Niestety handlarz używanym sprzętem budowlanym stwierdził , że po wylicytowaniu kwoty 400 złotych nic nie zarobi-odmówił zapłaty i piłę zmuszony jestem wystawić ponownie-nic sie nie zmieniło. piła stołowa produkcji państwa, które już nie istnieje " CZECHOSŁOWACJA" .Kupiłem ją w 2008 roku od człowieka, który ją miał po ojcu i twierdził,że jest od lat 90tych nieużywana. Jako że i ja nic wspólnego z drewnem nie mam w roku  zakupu pociąłem nią dosłownie kilka desek w garażu żeby się zmieściły do pieca typu koza i na tym zabawa z piłą się zakończyła i trafiła na 10 lat na strych gdzie stała do dnia dzisiejszego.Piła w co najmniej bardzo dobrym stanie a może i idealnym. Silnik 550W. Jak ja kupiłem to wymieniłem na nowe łożyska te na tym wałku do heblowania bo stare luzu co prawda nie miały ale tak jakby suche się wydawały. Nie pamiętam ile płaciłem za te łożyska ale sporo bo to są łożyska wahliwe (dwurzędowe) i były dobrej firmy. Noże w tej heblarce mają wyszczerbienia tak jakby w jakieś gwoździe ktoś kiedyś trafił. Wad ukrytych nie ma. Wpatrywałem się w zwoje silnika-żadnych przebarwień na silniku nie ma luzów pracuje bardzo ładnie i sprawia wrażenie mocnego. Kabel zasilający zakładałem swój bo temu co mi ja kiedyś odsprzedał włamali się na działce do altany i od wszystkiego co elektryczne kable poodcinali i przedłużacze pozabierali tak jakby na wypalanie miedzi to i piła kabel straciła. Piła waży 26,5 kg nic do niej więcej nie mam.