Mieczysław Żołądź (1.09.1931 – 10.04.1996) – Lwówek Śląski kościół parafialny

linoryt dwubarwny, sygnowany ołówkiem - oryginał

Na linorycie został uwieczniony kościół w Lwówku Śląskim (dawniej: Loewenberg i Schlesien) pod wezwaniem Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny od strony dwuwieżowej fasady wraz z portalem głównym. Kościół ten może się poszczycić jedną z najstarszych metryk na Śląsku. Obok kościoła znajduje się gotycka kaplica Krzyża Świętego, która również została uwidoczniona na powyższym linorycie po prawej stronie.

Mieczysław Żołądź (1931-1996), zwany bolesławieckim Leonardo da Vinci, był artystą i pasjonatem wielu dziedzin: malował, rzeźbił, zajmował się grafiką i metaloplastyką, pisał legendy śląskie, był turystą i przewodnikiem wycieczek. Tworzył oryginalną sztukę sakralną, przeprowadzał kompleksową renowację wielu zabytkowych kościołów na Śląsku. Zasłynął przede wszystkim jako opiekun zamku w Grodźcu, któremu poświęcił dziesięć lat katorżniczej harówki ponad siły. Naprawiał dachy, krużganki, wieże, malował freski na murszejących i pokrytych pleśnią ścianach sal balowy i podziemi, wstawiał kominki, mozolnie zbierał eksponaty, militaria do przyszłego muzeum.

Swoje artystyczne życie związał z Bolesławcem oraz z najbliższą okolicą. Przez wiele lat miał swoją pracownię w tamtejszej Bramie Piastowskiej. Mieczysław Żołądź był pomysłodawcą i wykonawcą prac związanych renowacją bolesławieckiego ratusza, a przede wszystkim Pałacu Ślubów.

Arkusz papieru, na którym widnieje linoryt, ma rozmiary: 30 x 40 cm, zaś wymiary samego linorytu wynoszą: 20 x 29,5 cm. Linoryt jest opisany na dole po lewej odręcznie ołówkiem: Lwówek Śląski, kościół Parafialny oraz sygnowany i datowany odręcznie ołówkiem przez artystę: M.Żołądź 87, po prawej stronie u dołu. Dodatkowo linoryt jest sygnowany i datowany na płycie po prawej u dołu: MŻołądź '87.

stan zachowania linorytu: bardzo dobry

uwaga: podłużny ślad złożenia, który widnieje na skanie, będący wynikiem procesu zespolenia dwóch skanów z racji zbyt pokaźnych rozmiarów linorytu, w rzeczywistości jest niewidoczne