Znajome Twarze - Demian Biedny

Książka z serii: Biblioteka Szpilek

Pierwsze powojenne wydanie: 1951 r.

Nakład tylko 3270 egzemplarzy.

Unikalny zbiór społecznie i politycznie zaangażowanych wierszy satyrycznych, felitonów i fraszek na temat aktualnych wówczas wydarzeń międzynarodowych, publikowanych w większości na łamach "Prawdy"

Książka ilustrowana jest zjadliwymi politycznymi rysunkami i karykaturami Borysa Jefimowa.

Diemjan Biedny, właściwie Jefim Aleksiejewicz Pridworow (1883-1945) — rosyjski pisarz, satyryk, bajkopisarz i poeta. Autor bajek politycznych, wierszy satyrycznych, poematów i felietonów na temat społecznych zmian okresu porewolucyjnego. Cieszył się nadzwyczajną przychylnością władz, ale 1929 popadł w niełaskę i po napisaniu libretta do opery komicznej "Bogatyri" (1936) został wydalony z partii. W okresie II wojny światowej współpracował z agencją Okna TASS pisząc wiersze patriotyczne i agitacyjne.

Liczba stron: 148

Stan: dobry/bardzo dobry. Drobne uszkodzenia okładki.

Możliwy odbiór osobisty w Warszawie (Praga-Południe lub Śródmieście) albo wysyłka.

Spis treści:

Przedmowa do wydania rosyjskiego

Grożą nam

Grożą nam

Podłe bajdy

Ententa leży ciężko chora

Co prawda, to prawda

Przyjęcie u lwa

Aż tu pod bokiem

Zgadzamy się

Szykują „szlagier”

Niedelikatne pytanie

Wielki pomnik dziejów

„Pacyfiści”

Pszczoła

Jeż

Ich demokracja

Groźny znak

Amerykańskie sukcesy

Dla kochaneczka nie żal pierścioneczka

Rekiny

Ciemność

Niewątpliwie czarny

Posadzili

Też „rekord”

„Rozkwit”

Czują burzę

A u nas nie tak, u nas inaczej

Jest czego pozazdrościć

Szczęśliwy kraj, w którym

Paralele rosyjsko-amerykańskie

„Indyjski gość”

Jeden sugeruje, a drugi ratuje

„W Ameryce nie istnieje niewolnictwo”

Handlarze niewolników

Chińskie cienie

Ocean „spokojny”

Snują pajęczynę

Wspólna sprawa proletariuszy

Perspektywy

„Szlak tryumfalny” zdrajcy

My wam powiemy

Czang Kai-Szek „w niebiesiech”

Głosy z wyspy

Marnie jakoś

Nowa „angielska choroba”

„Przyjacielska rozmowa”

Dwa światy

„Anglia bruździ”

Czym to pachnie?

Też odkrycie!

A nie odwrotnie?

„Nowe prawo”

Takich kapitalizm nie potrzebuje

Słabe nerwy

Powiem wam prawdę

Niezupełnie dookoła

„Czarna Kartagina”

Klimat moskiewski jest nieodpowiedni

Dokoła Wojtek

Coż, prawdę mówiąc

Przykład poglądowy

Co, strach obleciał?

A mówiłem

Ciągneli, ciągnęli aż przeciągnęli

Tego monsieur Coty nie uniknie

Czyrak

Dom pani Tellier

.

.

.

.