Szanowni Państwo,
W ofercie rzezbiony zagłówek "Janus" z plemienia Pende (Kongo-Zair).
Afryka nie zna pojęcia "sztuki" w europejskim znaczeniu. Każde z dzieł, niezależnie od tego, czy chodzi o rytualną maskę, nóż, figurę przodka, fetysza, czy lalkę, misę, czy taboret - wszystko to ma swoją użytkową funkcję. "Sztuka dla sztuki" w tradycyjnym afrykańskim społeczeństwie nie istnieje.
W czasach plemiennych murzyni nie znali umeblowania, w ciepłym i suchym klimacie dom był miescem snu. Tylko nieliczne plemiona posiadały rzezane z jednego kawałka drewna stołki, lub podpórki pod głowę. Spotykane już coraz rzadziej, figuralnie rzeźbione siedziska i krzesła pochodzą wyłącznie z chat wodzów , albo z nieistniejących już posiadłości białych kolonizatorów, gdzie stanowiły swego rodzaju "curiosum" i robione były na specjalne zamówienia.
Tego rodzaju stołki były symbolem autorytetu politycznego. Niektóre plemiona wierzą, że siedzisko przejmuje zarówno energię swojego posiadacza, jak i ducha drzewa z którego zostało wykonane. Dlatego do jego wykonania używano tylko określonych gatunków drzewa, których duch, jeszcze przed ścięciem musiał zostać przebłagany przez daniny ofiarne. Po wyrzeźbieniu proszono ducha drzewa aby w nie wniknął i "zadomowił się" w nowym miejscu.
Najwspanialej rzeźbione kariatydowe stołki pochodza z Kamerunu, Tanzanii i Kongo.
Drewniane zagłówki były bardzo osobistymi przedmiotami użytkowymi, często grzebano je wraz z ich zmarłymi wlaścicielami. W zależności od plemienia i klanu z którego pochodziły przedstawiały określone formy i wzory. Służyły zastępując poduszki wszędzie tam, gdzie noszono skomplikowane fryzury. Podpórkę podkładano pod szyję, aby kunsztownie nakręcone warkoczyki i loki nie dotykały ziemi.
Wymiary około 18x16cm
Telefon w zakładce "o sprzedającym" - na dole oferty.
Zapraszam na pozostałe moje aukcje.