Dbamy o Twoją prywatność
Dzięki plikom cookies i technologiom pokrewnym oraz przetwarzaniu Twoich danych, możemy zapewnić, że dopasujemy do Ciebie wyświetlane treści.Wyrażając zgodę na przechowywanie informacji na urządzeniu końcowym lub dostęp do nich i przetwarzanie danych (w tym w obszarze profilowania, analiz rynkowych i statystycznych) sprawiasz, że łatwiej będzie odnaleźć Ci w Allegro dokładnie to, czego szukasz i potrzebujesz.Administratorem Twoich danych będzie Allegro oraz niektórzy partnerzy, z którymi współpracujemy.
Ułatwienia korzystania z naszych stron, prezentowania spersonalizowanych treści i reklam oraz ich pomiaru, tworzenia statystyk, poprawy funkcjonalności strony.Zgodę wyrażasz dobrowolnie. Możesz ją w każdym momencie wycofać lub ponowić w zakładce Ustawienia plików cookies na stronie głównej. Wycofanie zgody nie wpływa na legalność uprzedniego przetwarzania.
polityka plików cookiespolityka ochrony prywatności- 3 099 000,00 zł
- Biuro + hala z antresolą Transport Serwis TIR
- 4400,00 zł
- Lokal użytkowy "Skwer Banino" na wynajem
WYPRAWA NA ZORZĘ - Płn. Islandia z przewodnikiem (2130282968)
Organizacji charytatywnej Fundacja WOŚP
Sprzedający borsini
poleca 100,00%
|
1
Opis
WYPRAWA NA ZORZĘ POLARNĄ – północna Islandia w towarzystwie doświadczonego podróżnika i... kompozytora
5 dni na Islandii – ostatnia w tym sezonie okazja podziwiania spektakli zorzy polarnej.
Możesz dołączyć do doświadczonego podróżnika i kompozytora,
aby odwiedzić magiczną Islandię i przeżyć niezapomnianą przygodę w olśniewających „okolicznościach przyrody”!
Zanim nastaną długie jasne dni (co na Islandii ma miejsce już od kwietnia), kiedy marcowy księżyc będzie malał i pozostawiał w ciemności pierwsze wieczorne godziny – możesz komfortowo wybrać się pod koło podbiegunowe, aby podziwiać ZORZĘ POLARNĄ.
7 – 11 marca 2018
Rekomendowany bezpośredni przelot z/do Wrocławia:
wylot 7 marca (środa) po południu
powrót późnym wieczorem 11 marca (noc z niedzieli na poniedziałek)
Podczas pięciu dni przez 4 kolejne noce będziemy mieć szanse, aby upolować to niesamowite zjawisko.
A w ciągu dnia ? Odwiedzimy w zimowej aurze najsłynniejsze klejnoty islandzkiego „złotego trójkąta”: Geysir (miejsce najsłynniejszego gejzeru, którego islandzka nazwa przyjęła się dla tego zjawiska na cały świat), Althing / Pingvellir (historyczna dolina, jeziora i międzykontynentalna szczelina, gdzie gromadził się najstarszy na świecie parlament), Gulfoss (jeden z najsłynniejszych islandzkich wodospadów). Spróbujemy islandzkiego Skyru (tradycyjny ser), odmiennego od europejskich smaków czystego islandzkiego łososia, ale także kąpieli w jednym ze słynnych ciepłych basenów. W razie chęci zwycięzcy możemy też zwiedzić stolicę Islandii – Reykjavik. Ale przede wszystkim odwiedzimy krainę niedostępną dla „pocztówkowych” turystów – Westfjords (Fiordy Zachodnie) – jeden z ostatnich bastionów natury, miejsce wolne od cywilizacji, gdzie przez dziesiątki, a nawet setki kilometrów, można podziwiać nieskażoną przyrodę, wypatrując wodospadów, fok, polarnych lisów. Nie zabraknie czasu na ciszę, nieskrępowane obcowanie z krajobrazami, porządkowanie własnych myśli i „ładowanie akumulatorów” przed naszym codziennym cywilizacyjnym zgiełkiem.
Zwycięzca aukcji ma zapewnione w dniach 7 marca (wieczór) - 11 marca (wieczór):
- przewóz samochodem na wyspie (nie płaci za koszty wynajmu, paliwa, ani eksploatacji auta) przez Reykjavik, Golden Circle i na Fiordy Zachodnie. Zwycięzca aukcji dysponuje JEDNYM miejscem, przy czym dla komfortu w samochodzie podróżować będą nie więcej niż 4 osoby.
- nocleg we własnym oddzielnym pokoju (kameralny islandzki gesthouse) ze śniadaniem
- towarzystwo przewodnika od 10lat eksplorującego wyspę, znającego jej każdy zakątek i zwyczaje – tak ludzi jak i natury, w tym zwyczaje… zórz polarnych :)
- polowanie na zorzę, w miarę chęci i sił – do skutku ;) choć z przewodnikiem i cierpliwością skuteczność obserwacji jest niemalże 100%
- wstęp na jeden z gorących basenów na zachodnich fiordach
- dobrą atmosferę, wolność od bieżących trosk, polityki, niekiedy nawet (chwilowo) od sygnału GSM.
Spośród niezbędnych elementów wyprawy na miejscu zwycięzca płaci za siebie jedynie podczas obiadów lub obiadokolacji w lokalach/restauracjach.
Cena licytacji nie zawiera biletu lotniczego na Islandię.
Bilet ten zwycięzca kupuje we własnym zakresie / na własny koszt. Oczywiście i w tym zakresie może liczyć na bezinteresowną pomoc przewodnika, ale – dla uniknięcia wszelkich wątpliwości:
1. bilet lotniczy nie jest przedmiotem licytacji (w chwili rozpoczęcia aukcji koszt bezpośredniego przelotu na stronie przewoźnika Wizzair sumarycznie w obie strony we wskazanym terminie wynosi… 270 zł (!), ale ceny zmieniają się i standardowo jest to zwykle 400-700 zł.
2. termin nie może zostać zmieniony/dopasowany, przewodnik będzie dostępny wyłącznie we wskazanym terminie, w przypadku niemożliwości przylotu zwycięzcy nie ma szans na realizację podróży na tych samych zasadach kiedy indziej.
Słowo od przewodnika:
Islandia jest moim ulubionym kierunkiem podróży, bywam tam kilka razy w roku i spędzam dużo czasu komponując i odpoczywając z dala od cywilizacji, ale równocześnie bezpiecznie i otoczony przyjaznymi, gościnnymi ludźmi. Odwiedziłem najmniej znane zakątki wyspy, niedostępny interior oraz oszałamiające Zachodnie Fiordy, które stały się miejscem mojej świadomej ucieczki z otaczającego zgiełku. Tam też, oprócz piękna przyrody, regularnie podziwiam olśniewającą zorzę polarną. Możesz towarzyszyć mi w kolejnej – marcowej wyprawie.
Tym razem wyjeżdżam na Fiordy nie aby komponować, ale ponieważ tak postanowiłem spędzić kolejne… urodziny. 40-ka właśnie minęła, ale wciąż czuję w sobie moc! Nie jest to podróż sentymentalna, ani wyjazd do pięciogwiazdkowego resortu „na Kanarach” lub na Florydzie ;) To głębokie przeżycie i niezapomniane doświadczenie, obcowanie z rzeczywistością, której w Europie nie sposób odnaleźć.
Jeśli chcesz „poznać” zorzę polarną, a równocześnie w bezpieczny sposób doświadczyć samego siebie w przestrzeniach najświeższego powietrza i poruszających krajobrazów, zaznać spokoju i normalności – zapraszam do wspólnej podróży. Licytacja dla WOŚP oznacza, że Twoja zapłata w całości trafia do tych, którzy są w potrzebie! Ja nie oczekuję niczego więcej - nie jestem biurem podróży, nie żądam wpisowego ani żadnego udziału w kosztach – to ja pokryję koszt Twoich noclegów, śniadań, podróży po wyspie - w ten sposób razem pomożemy maluchom. Nie ważne czy lubisz mówić czy milczeć, czy chcesz kontemplować czy fotografować, kilka dni spędzonych razem na polowaniu na zorzę i przemierzaniu islandzkich krajobrazów, może być przygodą życia!
http://michalmoc.pl/podroze
Zdjęcia użyte w aukcji to moje amatorskie ujęcia. Nie umieszczam ogranych „letnich pocztówek” z turystycznych przebojów wyspy, gdyż stronię od miejsc zadeptywanych przez tłumne komercyjne wycieczki. Bywam na Islandii wszędzie i o każdej porze roku, ale preferuję to co unikatowe. W razie dodatkowych pytań „jak tam jest?” proszę śmiało pisać.
NAJCZESTSZE PYTANIA:
Dla zainteresowanych od razu odpowiem co do niezbędnej kondycji i warunków na miejscu:
Na wielu obszarach Islandii w marcu jest jeszcze śnieg (zorza lubi śnieg!), a przez cały rok można trafić na słoneczne dni bez wiatru lub pełne zachmurzenie i solidny wicher (zorza lubi wiatr!). Jest jednak znacznie cieplej niż w naszych wyobrażeniach dalekiej północy, trudno spodziewać się kilkunastostopniowych mrozów, raczej od paru stopni na minusie do paru stopni na plusie. Samochód ma napęd na cztery koła oraz opony z kolcami, używany z rozsądkiem jest bardzo bezpiecznym środkiem lokomocji (bardziej niż własne nogi). Moje islandzkie wyprawy zawsze dostosowuję do pogody i nie próbuję przekonać jej ani siebie, „że wiem lepiej”. Dlatego, gdy podróż przed siebie miałaby nie być komfortowa, lepiej zatrzymać się i korzystać z miejsca gdzie w tym momencie jest pięknie (to wg mnie klucz do poznawania tej wyspy). Gdy zaś chodzi o samą kondycję – Islandia, dla tych którzy ją znają, jest bardzo przyjazna do zwiedzania, nawet bez kondycyjnego przygotowania. Ewentualne spacery o tej porze roku są zazwyczaj krótkie, dostęp do atrakcyjnych miejsc jest wygodny, przydają się solidne buty (za kostkę i nie z płaską podeszwą;) oraz ciepłe ubranie z kilku warstw. Popularne określenie, że to „kraina ognia i lodu” może sugerować (i słusznie!) , że prawda jest... po środku: podczas tego wyjazdu ani nie zamarzniemy, ani nie znajdziemy się w zasięgu aktywnych wulkanów ;) A zatem kondycja ciała wystarczy „zwyczajna” – normalna codzienna sprawność ruchowa. Przydaje się za to dobra kondycja głowy – tj. psychiki (podczas wyprawy nie imprezujemy z alkoholem) – aby ogarnąć umysłem te niezwykłe widoki i zrozumieć, bez żalu, że takie życie też istnieje :)
Dlatego warto tam być. No i jeszcze ta zorza…
W razie szczegółowych pytań zapraszam do nieskrępowanego kontaktu.
Dodano 2018-01-10 14:35:48
Dodano 2018-01-10 14:45:19
Dodano 2018-01-10 18:02:11
Dodano 2018-01-13 23:47:01
Dodano 2018-01-14 14:13:27
Dodano 2018-01-15 00:21:18
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.