Oferuję elektryczny wyciskacz do cytrusów SILVER CREST i zapasowy dzbanek.
Wyciskacz jest sprawny i w bardzo dobrym stanie. Dokładam drugi dzbanek, razem z podstawką - jest niesprawna, ale może ktoś ją sobie naprawi. No cóż, wyciskanie soku w czasie burzy nie zawsze jest dobrym pomysłem, a całkiem złym przy rozłączonym uziemieniu instalacji elektrycznej. Jednak model tego wyciskacza jest na tyle sprytny, że przy kolejnym zakupie skusiłam się na niego znowu. Druga podstawka, nie ma jej na zdjęciach, miała zostać naprawiona "kiedyś" ale moi panowie jej nie naprawili. Nawet przestali korzystać z urządzenia bo mogą sobie poćwiczyć mięśnie, ale za to nie każda kobieta może wycisnąć sok z kilograma cytrusów bez bólu w rękach. Gdyby nie przeprowadzka jaka mi się szykuje to nie miałabym okazji przerzucenia obowiązku wyciskania soku na moich panów ;-) Mając do wyboru: albo mniej gratów przy przeprowadzce i wyciskanie soku przez kogoś innego, albo więcej gratów do przeprowadzki i samej wyciskać sok - wybieram to pierwsze :-)
Nakładki do wyciskania cytrusów są dwie, białe, do każdego dzbanka i do tego jeszcze przezroczyste pokrywki. Rozmiary nakładek pasują do mniejszych i większych owoców.
Każdy dzbanek ma regulację oczek sitka, żeby sok był z miąższem lub bez - fajna sprawa.
Konserwacja: płyn do mycia naczyń i delikatna gąbeczka - nie mam zmywarki... jeszcze :-)
Dzbanek mieści więcej niż pokazuje miarka na nim - ok 4-5 szklanek soku, tylko taka objętość soku może zakrywać sitko. Starcza na 4-5 osób cudownego nektaru z grejpfrutów (większa nakładka do wyciskania) lub pomarańczy (mniejsza nakładka). Dla jednej osoby sok z jednego owocu prościej wycisnąć ręcznie - to prawda, ale jak ktoś lubi większe ilości soku to zapraszam do kupna. Taki sok do ambrozja dla organizmu.
Będę wdzięczna za zakup bo przygotowuję się do przeprowadzki i dlatego wyprzedaję rzeczy.
Zapraszam do zakupu wyciskacza z dodatkowym dzbankiem i jakimś jeszcze dodatkowym gratisikiem.
Przesyłki pakuję mocno, w bąbelki i kartony.