Ostatnio WOŚP wspierałem sprzedając swój rower, teraz jednak roweru pozbywać się nie chcę �
Zapraszam zatem na wspólną, kilkugodzinna wycieczkę rowerową połączona z obiadem (ja stawiam!) gdzieś na Śląsku (do 20km od Katowic). Mozemy przejechać się po atrakcjach industrialnych, możemy oo terenach zielonych, co tylko zechcesz.
Albo zechcecie... bo śmiało możesz zabrać swoich znajomych, rodzinę, dzieci. Powiedzmy, że max. 4 osoby.
Jeśli chodzi o dystans, tempo - totalnie bez presji. Możemy przejechać 10km, możemy 70km. Coś tam razem wymyślimy przed wycieczką.
Jeśli chodzi o termin, jest mi obojętnie. Jedynie jak robi się ciepło, to mam sporo wyjazdów, więc mile widziana elastyczność i możliwość umówienia się na wycieczkę ciut wcześniej niż dzień przed 😊
Dla zwycięzcę znajdzie się też podpisany egzemplarz książki "Rower to jest świat".
Pozdrower!