stan db-, Iskry, 1984, zniekształcony grzbiet
Książka została wykupiona z biblioteki. Posiada skasowane pieczęcie i odpowiednie adnotacje, może posiadać ślady po taśmie klejącej, na okładce mogą znajdować się nieaktualne sygnatury, całość kompletna, książka jest pełnowartościowa.,
"Część I, „Polski paszport", jest wprowadzeniem na drogę pełną przygód, typową dla dziesiątków tysięcy Polaków, którzy swą wędrówkę do wolnej ojczyzny zaczęli od marszu poprzez obce kraje i odległe kontynenty.
Po dwóch przegranych kampaniach, w Polsce i we Francji, srodze doświadczony żołnierz polski znalazł się w Wielkiej Brytanii. Tam dostał karabiny i stare, rozkalibrowane działa, którymi miał bronić Szkocji przed inwazją. Stanął więc na wybrzeżu pełen obaw, ale trwał na swym posterunku.
Kampanię francuską nazwano „dziwną wojną" albo „śmieszną wojną". Dla nas nie była ona bynajmniej śmieszna. Przeżyliśmy tragedię upadku Francji, w której gwiazdę tak bardzo wierzyliśmy.
Opowiadania szkockie zatytułowałem „Śmieszna wojna", gdyż tamten właśnie okres obfitował w różne zabawne wydarzenia, istne groteski. Z jednej strony groźba inwazji, powietrzny blitz na Londyn i inne miasta — z drugiej codzienny żywot żołnierski, konserwatyzm niektórych oficerów, kraj i ludzie o odr miennych obyczajach i temperamencie, jakże różnym od polskiego. Obłożone workami z piaskiem prymitywne schrony, szkocka plucha, nocne marsze we mgle w pogoni za domniemanymi spadochroniarzami, a przy tym wszystkim jakaś niefrasobliwość i niewzruszona wiara w zwycięstwo. Wielu z bohaterów „Śmiesznej wojny" wylądowało później we Włoszech i w Normandii. Oswobadzali miasta włoskie, francuskie, belgijskie i holenderskie, zatykali polskie flagi na ratuszach zdobytych niemieckich miast. Rozsiali swoje groby na szlaku marszu do Polski." - od autora