Woke S.A.
Korporacjom nigdy nie zależało na sprawiedliwości społecznej!
Vivek Ramaswamy
Wydawnictwo WEI
Rok wydania 2023
Oprawa Miękka ze skrzydełkami
Liczba stron: 300
Format 16,5 cm x 23,5 cm
ISBN 978-83-67272-09-4
Opis Szczegóły
Woke S.A. – Opis książki:
O tworzeniu się nowej oligarchii i niszczeniu przez nią wolności obywatelskich rękami skrajnej lewicy niektórzy już pisali. Ale dopiero Vivek Ramaswamy, whistle-blower w świecie milionerów, był w stanie opisać nam to wszystko tak dokładnie.
– R.A. Ziemkiewicz
Ramaswamy do niedawna był przedsiębiorcą, który odniósłszy sukces biznesowy, odsłonił mistyfikacje dzisiejszych – to biznesowo cynicznych, to kulturowo naiwnych – właścicieli korporacji i menadżerów wysokiego szczebla. […] Ramaswamy’ego niepokoi to, iż wielkie firmy obsadziły się w roli nauczycieli moralności całych społeczeństw.
– prof. Andrzej Zybertowicz
W naszym życiu gospodarczym i kulturalnym działa nowa, niewidzialna siła. Ma ona wpływ na każdą reklamę, którą widzimy i każdy produkt, który kupujemy, od porannej kawy po nową parę butów. „Kapitalizm interesariuszy” składa różne obietnice lepszego, bardziej zróżnicowanego i przyjaznego środowisku świata, ale w rzeczywistości ta ideologia, której orędownikami są amerykańscy liderzy biznesowi i polityczni, okrada nas z naszych pieniędzy, głosu i tożsamości.
Vivek Ramaswamy jest zdrajcą swojej klasy. Zakładał przedsiębiorstwa warte wiele miliardów dolarów, kierował firmą biotechnologiczną jako dyrektor generalny, został partnerem funduszu hedgingowego w wieku 20 lat, kształcił się jako naukowiec na Harvardzie i prawnik w Yale, a dorastał jako dziecko imigrantów w małym miasteczku w Ohio. Teraz zabiera nas za kulisy korporacyjnych gabinetów i pięciogwiazdkowych konferencji, do sal wykładowych Ligi Bluszczowej i tajnych organizacji pozarządowych, aby ujawnić definiujące oszustwo naszego stulecia. Współczesny kompleks przemysłowy dzieli nas jako ludzi.
Mieszając moralność z konsumpcjonizmem, amerykańskie elity żerują na naszych najskrytszych niepewnościach co do tego, kim naprawdę jesteśmy. Sprzedają nam tanie cele społeczne i naskórkowe tożsamości, by zaspokoić nasz głód sprawy i poszukiwanie sensu, w chwili, gdy Amerykanom, brakuje obu tych rzeczy. Ta książka nie tylko zdejmuje kurtynę z nowej agendy korporacjonizmu, ale także oferuje lepszą drogę naprzód. Amerykańskie elity mogą chcieć posortować nas w demograficzne pudełka, ale nie musimy w nich pozostać.
Woke S.A. zaczyna się jako krytyka kapitalizmu udziałowców, a kończy badaniem tego, co to znaczy być Amerykaninem w 2021 roku – podróżą, która zaczyna się od cynizmu, a kończy nadzieją. .
Uczta - Pan Nikt
Wydawnictwo 3DOM
ISBN 9788366227781
Format135x195 mm
Oprawa miękka
Ilość stron 402
„Uczta” to długo wyczekiwana książka geopolityczna od Pana Nikt – twórcy o kontrowersyjnych i nieszablonowych poglądach. Tym razem autor ukazuje nam, w jaki sposób postrzeganie rzeczywistości i priorytety zmieniły się w efekcie wybuchu pandemii.
Nowy rodzaj wojny?
Twórca znany ze swojej bezkompromisowej szczerości przedstawia pandemię koronawirusa, jako ściśle opracowany plan, w którym nic nie dzieje się przypadkowo. Komu mają służyć niejasne konsekwencje tego wykonanego na niewyobrażalną skalę sabotażu? Jaki jest jego prawdziwy cel? Analiza geopolityczna Pana Nikt jest o tyle rzetelna, że zaczęła powstawać jeszcze przed wybuchem – określanej przez autora WIELKĄ REWOLTĄ – pandemii, z którą świat zmaga się od końca 2019 roku – dzięki temu zapisy te przedstawiają wierny obraz tego, co przed nią wydawało się istotne. Powrót do rozważań już po wybuchu pandemii pozwala zatem obiektywnie ocenić, jak zmieniły się priorytety i postrzeganie świata.
Obie dynamiki mają wywołać przyśpieszenie wybuchu dwóch rewolucji.
Rewolucji w stosunkach międzynarodowych i w panującym układzie sił – dziś niewielu antagonistów, podmiotów państwowych byłoby w stanie i byłoby zainteresowanych w prowadzeniu pełnowymiarowej wojny „starego stylu”, dziś wojnę prowadzi się za pomocą „niewybudzających masowego konsumenta sposobów”.
Ma być, jak widzimy, strasznie. Mamy się bać i mamy być sterroryzowani. I ma na pewno być w 2022 roku o wiele „ciekawiej”. Kiedy Państwo czytają ten tekst, zapewne już wiecie, czym znów nas obrabiają od późnego lata, jesieni roku 2021.
Pan Nikt porusza kwestie m.in. przemówienia al-Kaddafiego na zgromadzeniu ogólnym ONZ z 2009 roku i pokazuje, jakie konsekwencje wypowiedź ta miała dla libijskiego przywódcy, a także określa wpływy Stanów Zjednoczonych, szanse i zagrożenia Polski, czy stan Kościoła katolickiego pod przewodnictwem Papieża Franciszka.
Koniec cywilizacji, jaką znamy?
Oni chcą, by ci, którzy mają lub za chwilę będą mieć już dość tego cyrku oraz ci, którzy zaczną w sposób agresywny ujawniać nastroje buntownicze w odpowiedzi na kowidowo-wyszczepienne dokręcanie śruby, spróbowali wywrócić „stary porządek”, „stary ład”. Otóż postrzegam to – ideę Wielkiej Rewolucji i próbę w konsekwencji stymulowania ruchów kontrrewolucyjnych (rewolucja w rewolucji) - jako złożony element wojny hybrydowej Stanów Zjednoczonych z Chinami - jeśli idzie o poziom geostrategiczny oraz – to już z innego porządku, porządku kulturowo-cywilizacyjnego, który jednakże zachodzi na ten pierwszy – element zmiany, podmiany, transformacji tożsamości społeczeństw, tożsamości człowieka, istoty człowieczeństwa w ogóle, zmiany modelu zachowania oraz modelu egzystencji m.in. polegającej na pogłębieniu odejścia, odwrócenia się resztek wiernych Tradycji katolików od Świętej Jedynej Wiary Katolickiej. W tym wymiarze, w wymiarze religijnym można postrzegać cały proces, jako tworzenie podglebia pod przyjście antychrysta.