Opis za Andrzejem Miedzińskim:
'Pytanie co jest po drugiej stronie wszystkiego ? jest motorem napędzającym sztukę Witolda Kaczanowskiego. Dlatego pewnie, od kilku lat artysta na pustyni w Nowym Meksyku, za pomocą materiałów wybuchowych tworzy ponadczasowy Pomnik Monument. Dlatego pewnie, maluje swoje obrazy. Bo niemożność odpowiedzi na to pytanie sprawia, że ludzie uciekają w sztukę, religię, muzykę czy literaturę. W skrajnych przypadkach ucieczką może być alkohol, narkotyki, samodestrukcja. Nieumiejętność radzenia sobie z odpowiedzią powoduje ból i samotność. Wszystkiego tego Witold K. w swym życiu po trosze doświadczył.
Urodzony w 1932 roku w rodzinie o pięknych inteligenckich korzeniach. W roku 1955 kończy ASP w Warszawie. Jego nauczycielami byli Eugeniusz Arct, Wojciech Fangor, Henryk Tomaszewski. W 1964 wyjeżdża do Francji a potem do USA.
Do Polski ze swoją twórczością wraca po 40 latach na dużej wystawie w Łazienkach Królewskich, choć wcześniej starał się związek z krajem utrzymywać. Jest pierwszym polskim artystą, któremu Dom Aukcyjny Sothebys organizuje wystawę retrospektywną na 60 lat twórczości. W 2007 roku w Amsterdamie. Jednocześnie postać artysty wcale nie jest odlana z brązu. Kaczanowski to birbant i playboy. Ma szczególną łatwość nawiązywania kontaktów. Znajdowania się w centrum światowej bohemy artystycznej. Picasso rysuje jego portret. Przyjaźni się z Hłaską, Polańskim, Gutowskim, Kosińskim, Frykowskim, Prewertem. Nie stroni od pięknych bogatych kobiet. Jego prace w nowojorskiej galerii La Boetie wiszą obok prac Candlera, Chagalla,Giacomettiego, Matisa, Miro.
Postacie na wielu jego obrazach przypominają punkt, znak graficzny zawieszony w nieokreślonej przestrzeni. Jego obrazy są z pogranicza abstrakcji i sztuki przedstawiającej. Zamiast kartonu Witold K. bo tak się zwykle podpisuje, skorzystał z papieru milimetrowego. Wymiar z ramą 61 na 50 cm.'