WINNICE ENGADDI. BIBLIJNA DROGA DO SPOTKANIA Z OBLUBIEŃCEM

Studium w oparciu o listy św. Teresy od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza

Autor: Małgorzata Piotrkowska-Dańkowska

Rok wydania: 2016

Oprawa: miękka

Format: B5

Liczba stron: 240

ISBN: 978-83-65397-12-6

Genialna książka pokazująca drogę świętości św. Teresy od Dzieciątka Jezus! Jeśli interesujesz się Pismem Świętym i/lub duchowością karmelitańską - ta książka jest dla Ciebie!

Gdy otwieramy Biblię, nie tylko mówią do nas autorzy, którzy umarli dwa tysiące lat temu, ale mówi do nas Autor żyjący. Tym Autorem był dla św. Teresy od Dzieciątka Jezus jej Oblubieniec. Na każdej stronicy Pisma Świętego spotykała Chrystusa. Świadectwem tych spotkań są jej liczne zapiski, dzięki którym i my możemy doświadczyć Jego obecności. (ks. prof. dr hab. Krzysztof Bardski)

Fragment wstępu

Decyzja o wyruszeniu w drogę najczęściej motywowana jest celem, do którego pragnie się dojść. Odległość między nim a punktem wyjścia zwraca uwagę na poszukiwanie tego, co będzie pomocą w drodze. Niejeden podróżujący przekonał się o tym, że dążenie do celu samo w sobie przemienia człowieka, dlatego ważne jest, z kim dzieli się doświadczenia tego czasu.

Powszechnie używana dziś metafora drogi jako życia stawia przed nami bogactwo odczytań. W tej perspektywie określenie „biblijna droga” przywodzi na myśl obrazy ukazywane w różnych księgach Pisma Świętego, na przykład wędrówkę Izraelitów do Ziemi Obiecanej lub drogę krzyżową – ostatni etap ziemskiego życia Jezusa. Jeśli jednak celem życia staje się spotkanie z Jezusem, którego pokochało się szczególnie i weszło z Nim w relację oblubieńczą, to „biblijna droga” nie jest tylko historyczną opowieścią i nie musi mieć charakteru metafory. Słowo Boże bowiem pozwala na inne zobaczenie przestrzeni codzienności – odczytywanie realnych, konkretnych zdarzeń w Jego perspektywie, na podążanie do spotkania z Oblubieńcem zgodnie z wołaniem psalmisty: Twoje słowo jest lampą dla moich kroków i światłem na mojej ścieżce (Ps 119,105). Nie chodzi jednak tylko o interpretację rzeczywistości w kluczu biblijnym i o drogowskaz w życiu, chodzi o odsłanianie obecności Oblubieńca. Nie tylko więc podąża się ku Niemu, ale z Nim idzie: Ja jestem drogą i prawdą, i życiem (J 14,6).

W podobny sposób o Słowie myślała młoda karmelitanka z Lisieux. Pisała: „Zachować słowo Jezusa, oto jedyny warunek naszego szczęścia, dowód naszej miłości do Niego. Ale czymże jest to słowo?... Wydaje mi się, że słowem Jezusa jest On sam… On, Jezus, Słowo, Słowo Boga!”.