Sprzedam balastowy jacht morski "Nautilus", typ Ursa - znana i ceniona konstrukcja Władysława Zawadzkiego z laminatu GRP. Zarejestrowany w PZŻ (POL 1325) jako statek morski z zatwierdzoną nazwą. Jacht został zbudowany w roku 1984 z myślą o poważnej żegludze, z większym niż wystarczający zapasem wytrzymałości i stateczności: solidne, zalaminowane wręgi i podłużnice, lekko przewymiarowana grubość poszycia, dwie pary want, zdwojony achtersztag, topsztag + stensztag, wszystko o średnicy 6 mm. Aluminowy bom i maszt wymienione po roku 2000 (oryginalne były drewniane) wraz z olinowaniem stałym. Długość 6,65 m, szerokość 2,2 m, zanurzenie 1,1 m (finkil wypełniony ołowiem). Pomiarowa powierzchnia żagla 19,5 m. kw., pełnolistwowy grot i duża genua po czterech sezonach na wodzie, może kilka razy postawiony genaker i nieco starsze: większa i lżejsza genua oraz mały fok/kliwer. Dwa kabestany Kowalika. Cztery płytkie bakisty w kokpicie, głęboki achterpik. Wewnątrz mała część kuchenna z dwupalnikową maszynka na gaz na kardanie i zlewem z dopływem wody zaburtowej i ze zbiornika, stół nawigacyjny, szafki pod stołem i zlewem i zakrywane jaskółki po obu burtach w przedniej połowie jachtu. Nominalnie cztery koje, jednak tylko trzy są pełnowymiarowe (dwie pojedyncze hundkoje i prawoburtowa koja dziobowa - lewoburtowa jest raczej dla dziecka). Stół oparty na pilersie podmasztowym położony do poziomu koi daje dużą powierzchnię do spania w przedniej części jachtu. Na wyposażeniu kotwica z liną, odbijacze, nigdy nie używane pagaje, praktycznie nowy bardzo długi bosak, środki ratunkowe etc. Osprzęt z nierdzewki - kosze rufowy i dziobowy, gniazdo na flagsztok, podnoszone jarzmo silnika przyczepnego, sztormreling. 

Pływałem na tym jachcie od jego nowości, pierwszy właściciel, przyjaciel rodziny, użytkował go do roku 2007, potem jacht stał w hangarze. Kupiłem go na początku 2014 roku i zleciłem przeprowadzenie remontu profesjonalistom z przystani "Marina" w Szczecinie. Cały kadłub został dokładnie wyszlifowany i pokryty nowymi farbami dobrej klasy, wymieniono wszystkie okna i luki oraz ich obramowania, uszyto nowe materace i wymieniono wszystkie szoty, cumy i część fałów. Wartość prac i materiałów zbliżyła się do 20 tysięcy zł. Na sezon 2015 wykonano nową zejściówkę i odświeżenie pozostałych elementów drewnianych (gretingi itp). Na sezon 2016 została wykonana nowa instalacja elektryczna - lampy hotelowe i nawigacyjna LED, nowa skrzynka rozdzielcza, przewody, gniazda 12V w kajucie i wodoszczelne w kokpicie - umożliwiają długie korzystanie z nawigacji, nowy akumulator żelowy. Zgodnie z regułami sztuki, co drugi sezon nowy antifouling. 

Jacht żegluje świetnie i jest bardzo dzielny i bezpieczny w trudnych warunkach. Osiąga bez problemu 4-5 węzłów przy 3B na większości kursów względem wiatru. We wtorek 16 sierpnia br mieliśmy okazję "zaliczyć" niezapowiadany sztorm 8-9B, z porywami powyżej 30 m/s na podejściu do Ueckermunde - mimo małych rozmiarów jacht sprawował się świetnie i zachowywał lepiej niż dużo większe "nefrytopodobne" niemieckie jachty w zasięgu wzroku. Wtedy jechaliśmy baksztagiem 7 węzłów na samym grocie bez najmniejszego problemu. 

W 2015 kupiliśmy za 4900 zł fabrycznie nowy silnik Mercury 5 KM w najlepszej wersji, z długą kolumną i ładowaniem akumulatora. Silnik jest jeszcze na gwarancji, ma skrupulatnie wyliczane godziny (teraz ok 40 mth) i regularnie przeprowadzany serwis u autoryzowanego przedstawiciela firmy. Pracował tylko na paliwie premium (bez higroskopijnych biododatków). Do silnika jest linia paliwowa z zewnętrznym zbiornikiem 12l kupiona w 2016, uszyty przez moja mamę pokrowiec oraz coś w rodzaju jarzma umożliwiającego zostawienie go zamkniętego w kabinie w trakcie dłuższego postoju w niepewnym miejscu. Podana tu cena jachtu nie obejmuje silnika, jednak oczywiście silnik z wyposażeniem może zostać sprzedany wraz z jachtem za dodatkową opłatą. Cena obejmuje natomiast solidne łoże zimowe i plandekę dla jachtu - łoże jest "transportowalne" (dwuosiowa przyczepa, jednak bez rejestracji). 

Jacht jest naprawdę gotowy do sezonu i można w każdym momencie nim wypłynąć. Można go oglądań na przystani ZSM w Świnoujściu Łunowie po wcześniejszym umówieniu się pod numerami 601 600 092 lub 609 884 291. Nie ma możliwości przejęcia z jachtem miejsca na tej przystani. Dla poważnie zainteresowanych jest szansa na więcej zdjęć na maila. Docierających czymś innym niż samochodem możemy odebrać np z dworca PKP. Sprzedaję tylko dlatego, że przesiadamy się na większy jacht.