Sprzedam uprząż z kokonem Karpofly Phantom Race light rozmiar L.
Jestem jej pierwszym właścicielem. Kupiona na początku 2014r w Beskid paragliding.
Dzięki dmuchanemu protektorowi, którego parametry w testach przeciążeniowych prowadzonych przez instytucje certyfikacyjne znacząco przewyższają wszystkie rozwiązania na rynku, jest niezwykle pakowny a za razem lekki. Bez problemu standardowy szpej ze skrzydłem rozmiaru M i kaskiem bez szczękowym mieści się w 90 litrowym plecaku.
Uprząż ta wykonana jest z grubej i odpornej na ścieranie cordury. Kokon to nie żadna "firanka". Wykonany jest z ciepłej, grubej, dwustronnej piankowanej wewnątrz tkaniny.
Niezwykle duży bagażnik jest w stanie bez problemu pomieścić metrowe kijki, kiszkę, plecak, kurtkę, wodę, coś do jedzenia i jeszcze pozostanie wolne miejsce.
Zintegrowany z kokonem kokpit, to w rzeczywistości nie tylko "deska na przyrządy" ale również pełnowartościowy schowek, do którego dostęp jest z dwóch stron, od góry, odpinając zamek, lub od dołu, odpinając rzep.
Dwoma szybkimi kliknięciami, cały kokpit można sprawnie odpiąć od kokonu, by móc go przenieść za pod spodem umieszczony wygodny uchwyt.
W odróżnieniu od większości przedziwnych patentów na zapinanie uprzęży czy kokonu, rozwiązanie stosowane przez karpofly jest jednym z najprostszych na rynku. Żadnych kuleczek, przekładek, przepinek, tasiemek i sznureczków. Aby zapiąć kokon wystarczy użyć dwóch wygodnych haczyków. Bez problemu, nawet w najgrubszych rękawiczkach.
A taśmy udowe, to tylko dwa szybkie zapięcia. Bez upierdliwych przekładanych kwadratów, jakie są obecnie stosowane w lekkich uprzężach.
Belka przyśpieszacza to żaden kompromisowy splot dziwnych lineczek. Pełnowartościowa pętla z taśmy, która po napięciu kokona sama się układa. A pod nią dodatkowa łatwa w czyszczeniu poliestrowa wyściółka, by używając belki brudnymi butami nie ocierać wewnętrznej strony kokona.
Karabinki to żadne taśmy, lineczki czy ultralekkie kwadraty. Pełnowartościowe mocne karabinki firmy finsterwalder z przeznaczeniem nie tylko dla pilotów solo ale również do tandemów. Charakteryzują się większą wysokością, co ułatwia wpięcie np. wyczepu przy zwykłych szerokich taśmach.
Duuuże boczne kieszenie zamykane na magnes. Dwie. Nie, to nie jest standard w tego typu uprzężach. Dlatego warto o nim wspomnieć. W środku uchwyt na linkę od aparatu. A do środka wejdzie nie tylko wspomniany aparat ale również dwie grube zimowe rękawiczki. Do każdej z osobna !.
Dodam jeszcze, że uprząż ta posiada wręcz nienaturalnej wielkości kontener na zapas. Tu nie będzie żadnego ryzyka zaklinowania w razie użycia.
A to wszystko przy rzeczywistej wadze 4,6 kg w rozmiarze L (bez zapasu). Mój wzrost to 185cm. Waga 85kg. Pasowała idealnie.
Jednak warto zapoznać się z tabelą rozmiarów na stronie producenta. Powinna pasować od 180 do 195cm i od 70 do 95kg.
Stan uprzęży oceniam na dobry plus. Z racji że :
Czarna codura już nie jest czarna. I to nawet pod tyłkiem, zatem to nie słońce ją wyjaśnia, ale marnej jakości zastosowany barwnik.
Kokon posiada kilka słabo widocznych zaszywek nitką. Jakieś przetarcia, przekłucia od rzucania uprzęży w kąt startowiska i kładzenia się na niej czy siadania w trakcie parawaitingu.
Protektor był klejony. Co z resztą nie wiele mu pomogło. Po dwóch godzinach, jeśli ktoś woli miękko pod tyłkiem, trzeba do dmuchać powietrza w locie. Co zresztą producent prawdopodobnie przewidział, umieszczając wężyk bezpośrednio na ramieniu przy twarzy. Trwa to kilka sekund i nie jest specjalnie upierdliwe.
Zainteresowanych proszę o kontakt przez formularz allegro. Podam wtedy numer kontaktowy i będzie można porozmawiać, umówić się, obejrzeć.