Szanowni Państwo.
Przedmiotem aukcji jest bardzo stara, z pewnością przedwojenna, duża, lniano-bawełniana narzuta, którą z powodzeniem można używać do przykrycia stołu, łóżka, bądź ozdobienia ściany. W każdym z czterech rogów jest wpisany we wzór napis: B.A. Gliksman Łódź.
Tego typu tkaniny to już rarytas, oczywiście te wykonane ręcznie, na krosnach tkackich. Widoczna na zdjęciach jest tym większą perełką gdyż firmową, oznaczoną.
Baruch Anszel Gliksman urodził się w Zgierzu 18 kwietnia 1862r. W 1877 roku przeprowadził się do Łodzi i wbrew woli rodziców podjął naukę zawodu. Gliksman zaczynał od ręcznej tkalni chustek i tkanin wełnianych przy ul. Piotrkowskiej. Od 1891r. prowadził fabrykę tkanin wzorzystych, a od 1902r. po odkupieniu od wspólnika jego części rozwinął produkcję obrusów, kap na łóżka, drelichu i materiałów obiciowych. Fabryka zbudowana 1902r. mieściła się przy ulicy Łąkowej 4 i składała się z tkalni, farbiarni i wykończalni. Mogła ona poszczycić się maszyną parową napędzającą 190 krosien angielskich do produkcji tkanin bawełnianych i kortowych do tkanin wełnianych, oraz zatrudnieniem 350 robotników. W 1922r. budynek przy ulicy Leszno 39 obecnej ulicy 28 Pułku Strzelców Kaniowskich 61/63 stał się własnością spółki. W 1923 roku firma została przekształcona w spółkę akcyjną z kapitałem 1.080 tys. zł, podzielonym na akcje o nominalnej wartości 1.000 zł. przez Jonasa Gliksmana i Isaja Treszczyńskiego, która produkowała tkaniny wełniane. Spółka w 1928r. osiągnęła obrót w wysokości 3 mln zł. Lecz 1930r. ogłosiła upadłość, a budynki 1931r. przejęła niemiecka hurtownia Edmonda Brombachera. Ze źródeł historycznych miasta Łódź można się dowiedzieć, że w budynkach przy Łąkowej 4, budynkach po dawnej fabryce B.A. Gliksmana na przełomie 1939/1940 roku znajdował się centralny obóz przesiedleńczy.
Wracając jednak do samej tkaniny, która jest przedmiotem dzisiejszej mojej aukcji. Kilim/obrus jest dwustronny, a to oznacza, że składa się z dwóch warstw w przeciwstawnych kolorach. Wzór jest po obydwu stronach identyczny w kształcie, ale przeciwstawny kolorami. To kolorystyczne zróżnicowanie opiera się na zasadzie negatywu i pozytywu. Niestety kolory nie wypadły na zdjęciach zbyt realistycznie dlatego zapraszam do osobistego obejrzenia przedmiotu w naszym Antykwariacie.
Piękny, kwiatowy, secesyjny wzór i solidnie wykończenie po bokach i w rogach. Wykonana całkowicie z naturalnych nici, i co najważniejsze zachowana w takim stanie, że jeszcze przez następnych kilkadziesiąt lat będzie cieszyć swą urodą nowych Właścicieli!!!. Narzuta, którą Państwu proponuję została wykonana jeszcze przed wojną, przy czym muszę zaznaczyć, że chyba nie była używana i dlatego jest tak cudnie zachowana. Na stronie gdzie przeważają ciemniejsze kolory, przy rancie została podszyta cieniutkimi pasmami materiału (patrz zdjęcie nr 12), czyli zabezpieczona przed strzępieniem się tkaniny. Bardzo dobrze zabezpieczona przez lata oparła się szkodnikom typu mole, czy wypłowieniu kolorów wspaniałego wzoru. Z pewnością wymaga uprania, choćby po to by pozbyć się niechcianego zapachu starego domu, i to właściwie tyle, TYLKO tyle.
Proponowana w tej aukcji tkanina świetnie sprawdzi się jako narzuta na łóżku, idealnie też będzie wyglądać na stole jako brus (choćby świąteczny), czy też zawieszona na ścianie. Na pewno wizualnie i fizycznie ociepli pomieszczenie, ale też podkreśli jego klimat.
Polecam zatem serdecznie i zapraszam do licytacji zabytkowej, rzadko spotykanej tkaniny.
Wymiary: ok. 201 x 144,5 cm.