Już dziś: niepowtarzalna okazja, żeby wrócić do tradycji prababek i zostać prządką!
Tureckie wrzeciono jest bardzo poręczne, można je rozmontować na trzy części i wygodnie przechowywać (oryginalnie wynalezione zostało przez plemiona koczownicze, które cały sprzęt do przędzenia, tkania i szycia musiały zmieścić na końskim grzbiecie). W Polsce trudno jest je dostać i zazwyczaj trzeba je sprowadzać (por. np. https://woolery.com/ashford-turkish-drop-spindle.html, https://www.amazon.com/Ashford-Turkish-Spindle/dp/B00JFEHQV8), a tymczasem zachwalane jest przez jedną z naczelnych polskich blogerek-prządek: https://polskiewrzeciona.wordpress.com/2010/05/29/wrzeciono-tureckie.
Wrzeciono marki Ashford jest znakomicie wyważone. Wykonane z drewna nowozelandzkiego buku srebrzystego, ma około 36 cm długości. Jest doń załączona krótka instrukcja obsługi w języku angielskim, plus w internecie można znaleźć mnóstwo tutoriali wyjaśniających, jak go używać.
Odbiór osobisty możliwy w Warszawie nawet tego samego dnia, dzięki czemu wrzeciono będzie np. znakomitym prezentowym zakupem last minute.