Osłonka uszyta specjalnie na aukcję 30 Finału WOŚP. Z przodu haft: GRAMY BO LUBIMY.
Rozmiar Tulisia to starszak. Będzie odpowiedni zarówno dla maluszka kilkumiesięcznego, jak i dwulatka! (komfortowo posłuży do rozmiaru ok. 92)
________________________________________
jeden z najważniejszych/najbardziej przydatnych produktów, jakie mieli okazję używać podczas swojej przygody z chustonoszeniem i początkami rodzicielstwa w ogóle! Tuliś to autorski projekt, z wieloma innowacyjnymi rozwiązaniami. To nie jest zwykły ocieplacz na chustę, to wielofunkcyjna osłonka, której można używać cały rok zarówno na chustę, jak i nosidło. Od pierwszych, do ostatnich dni noszenia swojego dziecka.
- Konstrukcja Tulisia:
Cieniutka baza (wodoodporność – 10 000 mm, paroprzepuszczalność – 5000 g/m/24h) + grube ocieplenie wykonane z 2 warstw polaru, które dopina się do bazy za pomocą rzepów. DLACZEGO TAK? Dzięki temu Tuliś z polarem ogrzeje malucha przy -15 stopniach (bez grubych kurtek czy kombinezonów!), natomiast bez polaru użyjemy go także przy +15 jako osłony przed silnym wiatrem w górach/na plaży czy padającym deszczem.
- Zakładanie Tulisia:
Osłonki można używać nosząc dziecko zarówno z przodu, jak i na plecach, przez mamę o wzroście 150 cm i dwumetrowego tatę. Zakłada się go za pomocą szelek (regulowana długość) zapinanych na krzyż na brzuchu lub plecach.
- Zastosowanie Tulisia:
Wiecie co jest mega fajne? Że Tulisia można używać także jako osłonkę na fotelik rowerowy, pierwszy fotelik samochodowy, czy na wózek (wtedy można odpiąć kaptur, który jest montowany do Tulisia za pomocą guzików)! Dzięki temu nie trzeba kupować osobnych śpiworków do wózka, czy otulaczy do przewożenia w samochodzie.
To teraz czytajcie co znajdziecie w/na Tulisiu i może okazać się dla Was baaaardzo przydatne
1. Komin - Uszyty z grubego polaru - ma za zadanie ogrzać szyję rodzica, stanowi także miłą podusię dla główki dziecka. Dzięki temu maluchowi jest przyjemnie, a mama/tata nie mają obślinionej garderoby.
2. Sylikonowe kuleczki - Przyszyte do wspomnianego wyżej komina mają dwa zadania: 1. Wykonane z atestowanego sylikonu, przyszyte na grubej mulinie - mogą służyć jako gryzak dla małego kangurka! 2. Zahacza się o nie małe gumowe pętelki znajdujące się na górnej krawędzi Tulisia - dzięki temu zarówno szyjka jak i kark maluszka są dobrze osłoniętej z każdej strony. (Zalecamy przypinać komin do Tulisia PRZED założeniem ocieplacza na dziecko - prezentujemy to na filmiku poniżej).
3.. Gumki przy kapturze - To jest HIT! Wiele osób w ogóle o nich nie wie, bo... są schowane w uszkach! W sytuacji kiedy mocno wieje czy pada, my mamy zajęte ręce, a nie chcemy aby zwiało kaptur z głowy naszego malca, to zapinamy gumkę na guzik, który znajduje się na szelce (na naszym ramieniu) i voila! Ale, ale! To nie koniec.. Znacie tę sytuację kiedy niesiecie malucha na plecach i spada mu czapka, czy kaptur, a Wy próbujecie wygiąć rękę w 5 miejscach aby dosięgnąć do głowy latorośli?... W Tulisiu nie zaznacie tego problemu! Wystarczy, że zapniecie koniec gumki na wspomniany guzik (znajdujący się na szelce). Po założeniu Tulisia sięgamy ręką na ramię, odepniemy gumkę, naciągamy kapturek na główkę dziecka i przypinamy gumkę ponownie - tylko na bliższą dziurkę!
4. Mufka na ręce - Na przodzie Tulisia znajduje się mufka - aby rodzic mógł jednocześnie przytulać malca i grzać swoje ręce. Do mufki można dokupić polarowe (wyciągane) ocieplenie - w mroźne zimowe dni zapewnia to naprawdę ogromny komfort dla dłoni!
5. Kieszeń - Wewnątrz mufki (od strony lewej dłoni) lub na mufce (w jednokolorowych Tulisiach) znajduje się zapinana na zamek obszerna kieszeń.
6. Na szelkach oraz przy mufce znajdują się odblaskowe elementy, tak więc niezależnie od tego czy zakładamy Tulisia na przód czy na tył - zawsze jesteśmy dobrze widoczni dla kierowców po zmroku.
7. Regulacja Tulisia została zaprojektowana w ten sposób, aby osobno można było dopasować górną krawędź (starszaki lubią czasem wyciągnąć sobie rączki nad chustę/nosidło/Tulisia) oraz pozostały obwód Tulisia - dwa stopery, po prawej i lewej stronie. System ten pozwala dokładnie dopasować ocieplacz do noszonego maluszka, a z czasem umożliwia “powiększanie” Tulisia aby służył rosnącemu dziecku w kolejnych miesiącach życia.
8. Po całkowitym poluzowaniu gumek z Tulisia powstanie duża płachta, której można używać jako kocyk/przewijak.
9. Do każdego Tulisia dołączany jest worko-plecak, który może służyć za pokrowiec na ocieplacz, lub - kiedy Tuliś jest w użytku - po prostu jako plecaczek na potrzebne nam rzeczy.
Ufff, to chyba tyle
Na koniec dodamy tylko, ze Tuliś jest niezaprzeczalnym must have wszystkich miłośników górskich wycieczek. Rodzic, któremu jest ciepło z racji intensywnego ruchu, może wędrować w cienkiej technicznej odzieży, a zachustowany (lub niesiony w nosidle) malec bezpiecznie, w ciepełku śpi sobie okryty Tulisiem.
Linki do instrukcji zakładania Tulisia:
przód: www.facebook.com/mabibi.mb/videos/2205847953041042
tył: www.facebook.com/mabibi.mb/videos/2548499775225828
prezentacja: www.facebook.com/mabibi.mb/videos/469081117066959
__________________________________
Projekt opracowania wzoru WOŚP30 do haftu komputerowego: Rafał Głowa idea7 Embroidery.
Wykonanie haftu: Marta Szarek