Translator - kieszonkowy tłumacz języków obcych - szybki i prosty w obsłudze z językiem Polskim. Razem 33 języków
Jesteś za granicą i nie znasz języka? Żaden problem !!
Naciskasz niebieski przycisk i mówisz coś po polsku. Gdy skończysz mówić, puszczasz niebieski przycisk a translator od razu tłumaczy na język, który wcześniej sobie ustawiłeś.
Gdy osoba, którą zagadałeś, usiłuje coś odpowiedzieć szybko podsuwasz jej pod usta swój translator i wciskasz czerwony przycisk. Gdy skończy mówić, puszczasz czerwony przycisk a translator tłumaczy na Twój język. To wszystko.
Banalnie prosta obsługa. Do ciebie należny przyciskniebieski, dla obcokrajowca przycisk czerwony..
Translator posiadający funkcję rozpoznawania mowy i tłumaczenia zarówno pełnych zdań, jak i prostych zwrotów. Urządzenie mimo swoich bardzo małych rozmiarów (jednych z najmniejszych wśród translatorów elektronicznych) posiada nieporównywalne możliwości w zakresie dostarczania najwyższej jakości tłumaczeń.
Przekaz informacji z telefonu na translator odbywa się poprzez Bluetooth.
Translator działa na urządzeniach z systemem Android oraz iOS 6.0 i wyżej (iPhone, iPod itp.). Do działania urządzenia potrzebna jest zainstalowana aplikacja w telefonie oraz połączenie z internetem (nie działa w trybie offline). Do naszego translatora aplikacja jest darmowa, podobnie jak wszelkie aktualizacje. Wszystko tłumaczymy w naszej instrukcji, którą sami przygotowaliśmy. Służymy pomocą i poradą.
.
Akumulator: 3.7V 750mA
Wymiary: 123 x 36 x 12mm
Obsuguje język Polski plus inne jęzki:
Chiński, Angielski, Koreański, Japoński, Francuski, Niemiecki, Hiszpański, Tajlandzki, Włoski, Holenderki, Grecki, Portugalski, Rosyjski, Arabski, Węgierski, Rumuński, Szwedzki, Fiński, Czeski, Duński, Polski, Indyjski, Hinduski, Norweski, Kataloński, Chorwacki, Indonezyjski, Turecki, Wietnamski, Hebrajski, Malajki, Słoweński, Bułgarski
Super INSTRUKCJA w języku POLSKIM zrobiona przez zespół naszego sklepu oraz wsparcie poza kupkowe w przypadku jakichkolwiek kłopotów w instalacja lub obłoga.
Zobacz film jak to działa. Należy skopiować link do przeglądarki.
https://www.youtube.com/watch?v=UWjnNGGYQfY&t=34s
https://www.youtube.com/watch?v=UWjnNGGYQfY&t=34s
https://www.youtube.com/watch?v=UWjnNGGYQfY&t=34s
UWAGA ! Osoby które używają translatorów muszą mówić powoli i wyraźnie. Należy robić przerwy między zdaniami. Unikać pochrząkiwania, kaszlenia, stękania, mruczenia i przeciągania ostatnich liter wyrazu. Zaleca się budowanie prostych, krótkich zdań, z pominięciem przenośni i skrótów. Translator błędnie tłumaczy zawiłe zdania. Podobnie jak tłumacz Google.
Korzystanie z translatora wymaga pewnej umiejętności, którą trzeba opanować. Podobnie jak dziennikarz, który korzystając z mikrofonu, przeprowadza wywiad. Nie można mówić jednocześnie. Prosząc obcokrajowca o zabranie głosu warto wykonywać jakiś określony, wyraźny gest aby obcokrajowiec wiedział w którym momencie ma zacząć mówić. Np. machnięcie ręką, otworzeniem ust lub nadstawieniem ucha co oznacza SŁUCHAM, NADSTAWIAM UCHO, MOŻNA MÓWIĆ.
Podczas tłumaczenia mogą powstawać błędy. Wówczas należy poprosić o zbudowania zdania w inny sposób. zbudować Należy wiedzieć, że tłumaczenie translatora jest cały czas modyfikowane, poprawiane i uzupełniane o nowe zdania i zwroty. Z każdym rokiem tłumaczenia są lepiej wykonywane. Pierwsze telefony komórkowe też były prymitywne. Translator jest cały czas jest udoskonalany i modernizowany poprzez poprawianie aplikacji, z którą translator ma kontakt. Nie trzeba kupować drugiego translatora. Podczas prac modernistycznych, które trwają ok. 8h mogą powstać przerwy w aktywności translatora co blokuje możliwość korzystania z tłumacza. Poem wszystko wraca do normy. Prosimy o cierpliwość,
Obsługa translatora jest najtańsza w krajach Unii Europejskiej. Osoby, które poruszają się po państwach Unii Europejskiej i mają jednocześnie w swoim kraju wykupiony telefoniczny pakiet internetowy mogą swobodnie i najtaniej korzystać z translatora. W odległych krajach poza Unią Europejską trzeba zakupić najtańszą kartę SIM i wsadzić do translatora.
Wykupić Internet to nie wszystko. Jego szybkość a tym samym szybkość translatora inaczej będzie wyglądać w każdym Państwie. Trzeba też uwzględnić możliwości danego operatora i rejon po którym się poruszamy. Odradzamy tereny bardzo bezludne. Dlatego kupując na miejscu kartę SIM warto zadbać aby był na niej szybki Internet a operator posiadał rozbudowaną siatkę wież transmisyjnych.
Oceniając jakość translatora, zrób to w Polsce a nie zagranicą ponieważ Polska ma jedną z najlepszych sieci internetowych. Z drugiej strony na całym świecie następuje rozwój i polepszenie internetu.
Przekaz informacji z telefonu na translator odbywa się poprzez Bluetooth.
Poniżej mapa obrazująca siłę i szybkość internetu w poszczególnych krajach europy.
Używanie translatora przypomina przeprowadzenie wywiadu z wykorzystaniem z ręcznego mikrofonu. Trzeba opanować ruchmikrofonem (translatorem). Nie mogą jednocześnie dwie osoby mówić, ponieważ translator odmówi tłumaczenia lub będzie źle tłumaczył.
Zasada obsługi jest prosta. Gdy jedna osoba mówi, druga musi tylko słuchać. Trzeba wysłuchać obcokrajowca i wysłuchać translatora.Zdania muszą być krótkie. Trzeba odsunąć translator od obcokrajowca, gdy ten zbyt dożo mówi. Nie jest to proste. Dlatego powyższy Film reklamowy zmontowano przy pomocy dobrze zagranych fragmentów.. Instrukcja obsługi translatora jest poniżej.
Aby zapobiec chaotycznej komunikacji, trzeba narzucić swój porządek rozmowy, poprzez szybkie ustawiania translatora w odpowiedniej pozycji. Wygląda to tak
Odzywając się do obcokrajowca trzymamy translator przy swoich ustach i wciskamy przycisk niebieski. (własny zaprogramowany język) Trzymając wciśnięty przycisk niebieski zaczynamy mówić.
Po skończeniu mowy puszczamy przycisk, przesuwamy translator na środek i translator z automatu zaczyna tłumaczyć.
W czasie tłumaczenia translator trzymamy pośrodku, między sobą a obcokrajowcem. Translator trzeba traktować jako trzecią osobę w dyskusji, której nie wolno przerywać. Ponieważ translator ma bardzo głośny głośnik, nie ma problemu ze zrozumieniem.
Gdy translator skończy, szybko podsuwamy go pod usta obcokrajowca i wciskamy przycisk czerwony. Trzymamy go wciśnięty i czekamy aż zacznie coś mówić. Gdy obcokrajowiec mówi, translator trzymamy nieruchomo. Staramy się wyłapać moment w którym obcokrajowiec skończy mówić aby puści przycisk.
Gdy skończy, puszczamy przycisk czerwony a translator ponownie ustawiamy w pozycji środkowej. Pozycja środkowa oznacza: ty i ja milczymy, teraz mówi translator, nieprzerywany.
Potem ponownie przysuwamy translator pod swoje usta, wciskamy przycisk zielony i zaczynamy mówić. Itd. Itd.
Podsumowując: My gadamy do wciśniętego przeciska niebieskiego, a obcokrajowiec do czerwonego Aby się nie myliło zapamiętaj schemat :
W ciśnięty Niebieski – Puszczamy na środku – Wciśni. Czerwony
Nieumiejętne i chaotyczne machanie translatorem powoduje, że zdania są zbyt cicho wypowiedziane lub są urywane albo nadpisywane. Wówczas translator milczy lub źle tłumaczy. Cała wina spada NIE na kupującego translator ale na sam translator. Potem niesłuszne oceny. W tej chwili jest to zdecydowanie najlepszy dostępny translator na rynku, a jego oprogramowanie ma regularne aktualizacje.
Jego zaletą jest silny donośny głośnik, mocny akumulator, brak blokowania telefonu i banalnie prosta obsługa z pominięciem ekranu dotykowego który jest niestabilnym i wątpliwym sposobem obsługi
ZANIM KUPISZ JAKIKOLWIEK TRANSLATOR – PROSZĘ PRZECZYTAJ TEN PORADNIK !
Do obsługi translatora trzeba mieć pod ręka telefon komórkowy z ciągłym dostępem do sieci i Internetu, co uzyskuje się za pomocą karty SIM w sadzonej w telefon. Podczas podróżowania telefon, w którym zamontowaliśmy wcześniej aplikację trzymamy w kieszeni, natomiast do komunikacja używamy tylko translator (trzymany w ręce). Nie wszyscy sprzedawcy o tym informują, przez co wprowadzają kupujących w błąd. Przemilczają konieczność dostępu do Internetu. Szczególnie sprzedawcy z Chin.
Na dzień dzisiejszy nie ma żadnych translatorów poniżej 1200zł, które mają na stałe wgrany język polski i nie wymagają dostępu do Internetu. Te które mają wyświetlacz, także wymagają dostępu do Internetu. Translatory powyżej 1200zł także wymagają dostępu do Internetu. Bez Internetu pracują tylko translatory z uproszczoną, podstawową bazą danych, która jest przydatna przy podstawowej komunikacji (np. na lotnisku, w sklepie), ale nie nadaje się do rozmów towarzyskich, handlowych i biznesowych.
Obecnie na stałe w tanie translatory wgrywane jest tylko dziesięć najbardziej popularnych języków. Są to angielski, hiszpański, portugalski, włoski, niemiecki, francuski, rosyjski, chiński, koreański, japoński. Translatory te pracują w trybie OFFLINE czyli poza siecią. Pozostałe translatory aby funkcjonowały potrzebują dostępu do Internetu i pracują w trybie ONLINE czyli połączone są z siecią. Tak więc aby zataić informację, że translator do pracy potrzebuje internet, można sprytnie napisać - translator pracuje ONLINE. Wadą małych translatorów jest mała bateria, która wytrzymuje do trzech godzin. Idąc na całodniową wycieczkę w drodze powrotnej będziemy już bez Internetu
Pytanie czemu tak mało języków? Ponieważ każdy jeden z dziesięciu języków musi mieć zdolność tłumaczenia pozostałych dziewięciu języków i to w dwóch kierunkach. Przykładowo z włoskiego na koreański oraz z koreańskiego na włoski. Razem daje to 200 kombinacji i pochłania mnóstwo pamięci. Tak olbrzymia baza danych ledwo mieści się w tak małym urządzeniu gdzie 80% przestrzeni zajmuje bateria. Podobnie nie można jednego miliona piosenek ulokować w odtwarzaczu MP3. Problem ten znają producenci książkowych encyklopedii i słowników, który zostali wyeliminowani przez najnowsze internetowe technologie. Pamięć Internetu jest nie ograniczona i żaden translator nie pomieści tak wielkiej bazy inormacji 150 jezyków razy 150 języków = 45 000 !!
Dlatego bazę danych najlepiej mieć w Internecie z którym łączymy się poprzez małą telefoniczną kartę SIM. Nie ma w tym nic złego. Przeciwnie, to najlepsze rozwiązanie. Dobra wiadomość jest taka, że połączenia telefoniczne wraz z bezprzewodową siecią Internetową w błyskawicznym tępię zalewają cały świat. Obecnie trwa zwariowany wyścig w budowaniu wierz transmisyjnych. Kto pierwszy ten lepszy. Zwycięzca będzie miał monopol na sprzedaż Internetu na danym terenie. Przypomina to dawny wyścig po działkę ze złotem. Obecnie rządzi dziesiąci gigantów telekomunikacyjnych, gdzie Orange klasyfikuje się na ostatnim dziesiątym miejscu.
Sieć telefoniczna i internetowa zalewa świat. Jest dostępna niemal we wszystkich hotelach, barach, restauracjach i ośrodkach wypoczynkowych. Telefonami posługują się obywatele nawet najbardziej biednych krajów. Dlatego NIE opłaca się kupować nawigacji, katalogów z hotelami, przewodników turystycznych i płyt z teledyskami. To wszystko jest w darmowe Internecie. Zamiast kupować urządzenie z pamięcią, lepiej jest kupić zwykłą kartę SIM na której jest dużo taniego Internetu. Jadąc za granicę i tak musisz to zrobić i nie ważne jest czy będziesz kupował translator, czy też nie. Człowiek bez telefonu czuje się jak bez głowy – bardzo niekomfortowo!
Podróżujący po Krajach Unii Europejskiej najlepiej wykupić u swojego operatora roaming. Twój operator (na podstawie podpisanych umów) będzie przechwytywał sygnał transmisyjny z zagranicznych wierz transmisyjnych w kraju gdzie podróżujesz. Odbywa się to „pocztą pantoflową”, gdzie sygnał przeskakuje z kraju do kraju. Będziesz normalnie dzwonił i serwował po Internecie, jak u siebie w kraju nie wyczuwając żadnej różnicy. Jedynie siła tego przekazu będzie uwarunkowana możliwościami danego operatora w danym państwie.
Linki do naszych krajowych operatorów z ofertami roamingu
Orange https://oran.ge/39tIBJ1
Play https://bit.ly/2ZFcVfn
T-mobile https://bit.ly/39w5StZ
Plus https://bit.ly/2QzSn3O
Pytanie, jaka jest cena takich połączeń? Śmieszna, zaraz powiem dlaczego. Odpowiedź znajdziesz poniżej.
Inaczej jest gdy będziesz podróżował poza państwami Unii Europejskiej. W tym przypadku aby nie spotkała ciebie przykra niespodzianka w postaci długiego rachunku telefonicznego, najlepiej jest wykupić u lokalnego operatora lokalna kartę SIM. TAK ROBIĄ WSZYSCY PODRÓŻUJĄCY! Jaka jest cena takich połączeń?
Teraz odpowiem na pytanie. Cena dla pierwszych i drugich jest śmiesznie niska, ponieważ nikt nie dzwoni przez w klasyczny sposób poprze wybieranie numeru. Wszyscy dzwonią przez Internet. Płacą tyle ile kosztuje polaczenie internetowe. Robią tak nawet najbogatsi. Wszyscy korzystając z darmowych komunikatorów takich Skype, WhatsApp, Messenger z facebooka.
Osoby, które mają iphone lub inne urządzenia z jabłkiem masowo korzystają z niebywale wygodnej aplikacji FaceTime, którą stworzył sam właściciel Apple. Zrobił to, aby uciąć nosa operatorom komórkowym i wzbogacić swój własny produkt. Tak więc wszyscy swobodnie dzwonią, piszą do siebie, wymieniają się zdjęciami i rozmawiają przez Internet.
Zaufaj lokalnym operatom. Swobodnie korzystaj z telefonu, Internetu i translatora na obszarze gdzie będziesz pracował lub spędzał wakacje. Pokochaj kraj do którego jedziesz. Poznaj lokalne społeczności, ich zwyczaje, lokalne potrawy i lokalnych operatorów, którzy rywalizują miedzi sobą i czekają na ciebie z licznymi promocjami. Będziesz miał możliwość dzwonienia do znajomych, korzystać z map Google i ze wszystkich internetowych informacji. Nasz translator z mocnym akumulatorem i silnym głośnikiem nie będzie blokował twojego telefonu i rozładowywał jego baterii.
Przykładowe ceny starterów w wybranych państwach
Egipt Vodafone 4 GB 10 $ 38 zł https://bit.ly/2QByMjz
Niemcy O2 3GB 15 € 60zł https://bit.ly/39y7G5t
Chorwacja Hrvatski Telekom 3GB 28 zł https://bit.ly/2SLve0H
Hiszpania Orange 3GB 15 € 60 zł https://bit.ly/2uaE1iH
Francja O2 5GB 25 € 106zł https://bit.ly/2Qeio9B
Turcja turkcell 4GB 40TL 26 zł https://bit.ly/2SFTykN
Chiny AIS SIM Card 6GB 19 $ 72 zł https://bit.ly/2QByMjz
Wydawaj swoje pieniądze z głową. Jeżeli kupisz droższy translator (np. z wyświetlaczem + karta SIM) lub wybierzesz się w podróż z własnym modemem lub wykupisz u swojego operatora roaming - to nie licz na jakieś cuda. Wszystkie te urządzenia włącznie z translatorem oferowanym na tej aukcji będą korzystały z tych samych wierz transmisyjnych danego regionu. Żaden translator, telefon lub modem na kartę SIM, nie będzie działał na bezludnych terenach, jeżeli nie będzie tam wierz transmisyjnych.
Nie obawiaj się i nie daj się naciągnąć. Kup kartę SIM u lokalnego operatora. To najlepsze, najtańsze, najbardziej praktyczne i wygodne rozwiązanie. Wydaj pieniądze tylko na translator. Wszystkie translatory bazują na tłumaczeniach Google i pod względem tłumaczenia, nie ma lepszych i gorszych. Liczy się siła akumulatora, jakość i siła głośnika, prostota obsługi. Jedynie szybkość tłumaczenia zależy od szybkości Internetu i naszych umiejętności w budowaniu prostych i konkretnych zdań pozbawionych przenośni i ozdobników. Pozostaje tylko jeden problem. W jaki sposób kupić kartę SIM za granicą?
Kupując na tej aukcji translator dostajesz w prezencie nasz poradnik. Jeszcze go nie kupiłeś a już go dostajesz.
Poradnik jest dostępny pod tym LINKIEM. Będziesz miło zaskoczony. Miłej lektury.
https://bit.ly/35g0oQK
DLACZEGO NASZA OFERTA JEST NAJLEPSZA!
Mamy cztery rodzaje translatorów, pośród których najlepszym rozwiązaniem okazuje się translator duży, prosty w obsłudze i pozbawiony zbędnej elektroniki. Czemu? Oto wyjaśnienie.
1. Translatory które nie mają wyświetlacza, do konfiguracji i obsługi potrzebuję wyświetlacza z telefonu oraz pobierają z tego telefonu Internet, który jest na karcie SIM. Kartą SIM jest tylko w telefonie. Wybrane języki do tłumaczenia ustawia się w telefonie. Jest to czynność jednorazowa, którą wykonuje się zaraz po przyjeździe do danego kraju. Wykupuje się krajowy roaming (darmowe lub tanie rozmowy w Unii Europejskiej) i lub w odległych krajach lokalna kartę SIM.
Ponieważ jadąc za granice jesteśmy przyzwyczajeniu do korzystania z telefonu i Internetu i tak trzeba dokonać tego zakupu. Obsługa tych translatorów jest prosta i przejrzysta. Bezproblemowo wgrywa się aplikację i szybko ustawia wybrane dwa jeżyki. Ponieważ nasz telefon ma menu w języku polskim instalacje i konfiguracje translatora przeprowadza się w języku polskim. Do obsługi translatora służą tylko dwa duże przyciski i trzeci do włączania. Duzy głośnik i silna, duża bateria i mało elektroniki, instalacja w języku to najważniejsze zalety i atuty naszego translatora.. Do tego nasza dobrze zrobiona instrukcja języku polskim. Wszystko jest proste i oczywiste.
2. Translatory które mają wyświetlacz, aby działały także potrzebują telefon z którego pobierają Internet, który jest na karcie SIM. Sprzedawcy nie zawsze o tym informują a kupujący dowiaduje się o tym dopiero za granicą, gdy translator przestaje działać lub po powrocie do kraju, gdy dostanie gigantyczny rachunek za telefon. Języki do tłumaczenia ustawia się nie w telefonie ale w translatorze. Niestety wyświetlacze tych tańszych nie mają polskie menu. Posługując się angielskim menu trzeba przeprowadzić cały proces konfiguracji translatora, co dla osoby nieznającej języka angielskiego może być bardzo frustrujące.
Tak więc tego rodzaju translatory są doskonałe dla osób znających język angielski. Przy translatorze z wyświetlaczem także trzeba wykupić krajowy roaming lub lokalną kartę SIM którą wkłada się do swojego telefonu. Jeżeli urządzenie jest małe, będzie miało mniejszą baterię i mniejszy głośnik.
Jak bardzo skomplikowany jest proces konfiguracji pokazuje ten film https://bit.ly/3a4Tl0P Autorzy filmu aby uchronić się przed falą krytyki celowo zablokowali możliwość dodawania komentarzy.
3. Translatory które mają wyświetlacz i wejście na kartę SIM aby działały nie potrzebują telefonu. Działają samodzielnie ale jest nie wiele na rynku. Tu także wykupuje się krajowy roaming i lub lokalną kartę SIM. Aby rozmawiać przez własny telefon i korzystać z translatora trzeba wykupić aż dwa roamingi lub dwie karty SIM. Za ten „komfortowy dodatek (wyświetlacz i wejście na kartę SIM) trzeba jeszcze więcej zapłacić. Niestety wyświetlacze nie zawsze mają polskie menu. Posługując się angielskim menu trzeba przeprowadzić cały proces konfiguracji włącznie z dodatkową konfiguracją kupionej karty SIM + doładowywanie konta.
4. Translatory które mają wyświetlacz i wbudowaną kartę SIM aby działały nie potrzebują telefonu. Działają samodzielnie jednak są bardzo drogie ponieważ są na licencjach amerykańskich. Za tą cenę możemy kupić trzy telefony z androidem (wyświetlaczem) plus trzy wypasione pakiety telefoniczne z Internetem. Sprzedawca czasami w swojej ofercie oferuje dożywotni Internet co jest śmiałym i budzącym wątpliwość zobowiązaniem. Pytanie gdzie będziemy składać reklamacje, gdy za 20 lat przestanie działać w translatorze Internet? Warto o tym poczytać https://bit.ly/30dY5ws