WYCEŃ SAM TRABANTA I ZAPROPONUJ GODNĄ CENĘ ZA ILE CHCIAŁBYŚ GO KUPIĆ
(rozmawiam tylko z poważnymi ludźmi).
Cena, którą widzisz na ogłoszeniu jest taka jaka jest. Uważasz za chcesz go kupić za inną kwote, to dzwoń i przedstaw swoją ofertę. Nie chcemy go sprzedawać, lecz sprzedać, ale godnie i w dobre ręce.
Witam wszystkich miłośników Trabanta oraz tuningu na mojej aukcji, której przedmiotem jest ten oto projekt Trabanta w wersji po swapie z Polo G40 o mocy 113 PS z możliwością podniesienia do 150 PS.
Samochód sprzedawany jest jako KIT-CAR rozpoczęty do samodzielnego ukończenia.
Dysponuję mnóstwem zdjęć i nie sposób je tutaj umieścić, ale postaram się w skrócie wszystko opisać.
Jakie były założenia projektu. Trabant kombi oryginalnie 1.1 (tzw trapolo) przerobione na auto które na drodze wyglądem z niedowierzaniem zadziwi niejednego nowobogackiego w swej wypaśnej furze za X-pieniędzy, zostawiając go na każdych światłach z tyłu.
Wybór najprostszy by pozostać wiernie marce VW padł na silnik z Polo G40 jednostkę 1,3 l doładowaną kompresorem typu G o małej pojemności i gabarytach, lecz dużej mocy i fantastycznym brzmieniu.
Samochód z zewnatrz został wystylizowany na starą 601-kę z delikatnym poszerzeniem tylko nadkoli, by się drogi trzymał na nieco szerszych kołach.
Kolor oryginalny z Trabanta z lat 70-80tych. Uznałem go za najbrzydzszy i taki też miał być, by wzbudzał pogardę innych kierowców. Teraz mi się bardzo podoba.
Czarny pas to sentyment, bo w czasach studenckich tak miałem jak poruszałem się tym Trabancikiem z ciemnymi szybami :) (mój gust)
Takie były założenia, które pomału zostału realizowane.
Może na wstępie zaznaczę, iż z wielką pasją osobiście i własnoręcznie zajmuję się renowacją pojazdów zabytkowych a zwłaszcza jednośladów na poziomie konkursów europejskich i zgodnie ze sztuką profesjonalnej renowacji przystąpiłem też tak do prac nad Trabikiem.
Co zostało zrobione:
Blacharka od A do Z zrobiona na FABRYCZNIE NOWYCH ELEMENTACH sprowadzonych z NIEMIEC. Wszystko kupowane jako oryginały z wytwórni Zwickau. Nic wspólczesnego badziewia.
Cały płat podłogi został nowy wstawiony wraz ze korytami, tunelami, progami i tzw jaskółką czy wroną (w slangu Trabanciarzy)
Karoseria przed pracami wypiaskowana i OCYNKOWANA metodą metalizacji natryskowej (również w otwartych panelach przed spawaniem)
Po wykonaniu blacharki dopiaskowana ponownie i docynkowana w miejscach pozostałych.
KAŻDA nowa blacha użyta do auta też wypiaskowana i ocynkowana (oczywiscie oryginalne reperaturki tak samo)
Przed wspawaniam profili zamkniętych każdy został zabezpieczony oprócz cynku odpowiednimi gruntami.
Uwaga, wszystkie oryginalne blachy reperacyjne zostały połączone tak jak w fabryce, czyli metodą ZGRZEWANIA PUNKTOWEGO,a nie spawów jak to Pan Henio/Kazio robi w przydrożnych warsztatach. Tylko miejsca niedostępne były spawane migiem.
Konstrukcja została delikatnie wzmocniona, tak że tego widać nie będzie. Samochód nie jest autem wyczynowym na rajdy, stąd brak klatki. Ma być pokazowym i służyć do zapewnienia odrobiny frajdy na drodze, a nie do codziennego użytku.
Po ocynkowaniu samochód został oddany do lakierni, gdzie zostały nałożone odpoiwiednie 3 grunty. Reaktywny do ocynku, jak i też akrylowy i epoksydowy. Na koniec na podwozie natryśnięta została GUMA z użyciem specjalnej aparatury natryskowej (dokładnie taka sama jak na fabrycznych taśmach produkcyjnych i to nie jest farbo-baranek ze sklepu za 20 zł tylko markowy Teroson).
Docelowo auto na długie lata żywotnosci. Nie uznaję konserwacji typu BITEX itp itd. Wystarczy pójśc do salonu Audi czy BMW i popatrzeć na auta od spodu jak wyglądają. Dobre materiały raz użyte wystarczają na wiele lat. Tylko Daewoo i inne tanie marki zalecały używanie jakiś konserwujących środków od razu po kupnie...
Na to wszystko po wypełnieniu ubytków położony został lakier firmy RM akrylowy (bez bezbarwnego) kod bodajże Trabant 603.
Poszycia plastikowe do ramy zostały przyklejone klejem do szyb.
Karoseria jest wymalowana w całości jak widać na foto, lecz wnętrze i komora silnika zostały jeszcze raz zmatowane papierem i czekają na nałożenie ostatniej warstwy lakieru. Wystarczy odkurzyć, okleić i trysnać.
Na tym stanęły prace u mnie z karoserią. Karoseria stoi na kółkach transportowych.
Do samochodu został zakupiony kompletny SWAP Polo, a dokładnie cały przód auta rozbitego tyłem. Jednostka została zaadoptowana do budy Trabika. A po zaadoptowaniu rozebrana na detale w celu weryfikacji. Są 2 skrzynie biegów (orygnalne G40 o długich przełozeniach). Silnik w fajnym stanie. Gładzie cylindrów lekko zostały przehonowane. Wał bodajze po szlifie. Korpus silnika wypiaskowany i polakierowany jak na foto. Głowica odczyszczona specjalna metodą do świeżego aluminium.
Układ hamulcowy przerobiony na hamulce z Polo G40, tył z tarczowe z grupy VW. Zawieszenie połączenie Trabant z Polo. Tak aby nie wychodzić poza grupę VW.
Każdy element metalowy, który jest polakierowny z zawieszenia czy z najmniejszej drobnicy, został wypiaskowany, OCYNKOWANY i lakierowny PROSZKOWO !!!
Do wnętrza zakupione zostały ciekawe sportowe fotele z Forda Probe widoczne na fotkach. O tyle ciekawe, że elektrycznie sterowane i pompowane.
Co jest do zrobienia. Przede wszystkim zacząć składać te puzzle, a w trakcie składania: dobrać odpowiednie zawieszenie (sprężyny) amory, przerobić półosie, wykonać sterowanie biegami, dorobić układ chłodzenia, dolotowy i wydechowy, wnętrze.
Nie wyjeżdżam z kraju, nie ściga mnie sąd, nie urodziło mi się dziecko, jestem do dyspozycji każdego względem udzielania rad i cennych informacji. Udostępnię wszelkie materiały zdobyte, na których się wzorowałem i wyznaczałem cele. Mogę też pomóc w pracach w granicach rozsądku i możliwości.
Samochód jest kompletny. Bardzo dużo nowych części. Idelany projekt dla kogoś kto nie ma zajęć na zimowe wieczory, dysponuje garazem, ma odrobinę weny twórczej i sprawności manualnej i chęc posiadania czegoś tak wyjątkowego.
Zestaw zawiera:
1. kompletne nadwozie Trabanta 1.1 polakierowane z całym ekwipunkiem jaki wyszedł z fabryki (bez silnika i skrzyni). Każdy detal, listewka, pierdółka jest.
2. kompletny zestaw SWAPA z Polo G40 (ładny KOMPRESOR) + w częściach 2 skrzynia biegów kod ATV (w zestawie wiązki, komputer, pompy paliwowe, hamulce, zegary)
3. nowe 4 tarcze hamulcowe, nacinane i nawiercane, nowe łożyska do kół, nowe gumy, nowe części VW zakupione w serwisie autoryzowanym
4. szerokie na 8 cali aluminiowe felgi (4 sztuki) o wzorze widocznym w galerii firmy Brock 14 cali
5. fotele z forda probe w liczbie sztuk 4 + tylne kanapy + oryginalne wnętrza z Trabanta
6. zaadoptowany z Opla Omegi hak holowniczy do przyczep z demontowalną końcówką za pomocą pokrętła
7. komplet łożysk TIMMKEN do skrzyni biegów, a także łożyska igiełkowe i nowe części zakupione w serwisie VW.
Pojazd z regularnie opłacanym OC i zarejestrowany na mnie od chyba 14 lat, jak nie dłużej.
Dysponuję własnym transportem ciężarowym. Dowóz możliwy po uzgodnieniu po całym kraju.
Nie masz tyle pieniędzy, nie dzwoń. Masz głupawe propozycje też nie dzwoń. Mogę sprzedać ale nie muszę. Cena po kosztach zainwestowanych. Nie licząc pracy własnej. Ktoś kto ma pojęcie o takich pracach wie ile takie coś kosztuje. Zatem szanujmy się nawzajem.
Nad zamianą się nie zastanawiałem. Masz fajną propozycję możesz zawsze zapytać.
Wszystkie widoczne przedmioty w tłach zdjeć nie związane z Trabantem oczywiście nie należą do przedmiotu sprzedaży na tej aukcji.
Kontakt:
tel. 888-22-88-33