Do sprzedania CD T+A CD3000R - najwyższe źródło jakie wypuściło T+A.
Zbudowane bez żadnych kompromisów jako demonstracja zaawansowania T+A w zakresie budowy źródeł cyfrowych. W tej chwili jest właściwie białym krukiem na rynku, nie spotkałem się z drugim egzemplarzem tego CD w Polsce, nawet na ebay trafia się raz na kilka lat.
Sekcję cyfrową obsługują w nim po 4 przetworniki na każdy kanał pracujące w trybie double-differential na które składają się dwa Burr Brown PCM 1702 w najwyższej selekcji K obsługujące częstotliwości niskie oraz dwa Delta/Sigma NPC SM5864AP odpowiadające za częstotliwości średnie i wysokie. Dalej mamy filtr cyfrowy Pacific Micronics PMD 100 oraz DSP napisany przez T+A realizujący 8-krotny oversampling przy rozdzielczości 56 bitów oferujący dodatkowo możliwość wyboru jednego z pięciu typów filtrów cyfrowych: FIR short, FIR long, IIR, Bezier, Bezier IIR.
Dzięki takiej konfiguracji odtwarzacz jest w pełni zbalansowany, zarówno w części analogowej jak i cyfrowej!
Sekcja analogowa każdego z kanałów jest zamknięta w osobnym miedzianym ekranie. Odtwarzacz ma znakomity przedwzmacniacz mogący sterować bezpośrednio końcówką mocy. Sterowanie głośnością jest zrealizowane poprzez drabinką rezystorową przełączaną przez sześć przekaźników. Wg recenzji ze Stereo S/N wynosi 106 dB, nierównomierność charakterystyki w całym paśmie 0,03 dB nawet z włączoną regulacją poziomu.
CD ma osobne zasilacze dla części analogowej i cyfrowej, z których każdy posiada dedykowany transformator 80VA, sekcja cyfrowa i analogowa są dodatkowo separowane galwanicznie.
Napęd to zmodyfikowany mechanicznie napęd CDM 12.4/0,5 Mk II z cały czas dostępnym laserem, zamknięty w grubym metalowym ekranie. W napędzi zmodyfikowany m.in. talerz, który tu jest wykonany z galwanicznie złoconego mosiądzu. Izolację napędu od warunków zewnętrznych zapewnia 5 warstwowe chassis wraz z trzypunkowym systemem podparcia zrealizowanym na specjalnych sprężynach
Odtwarzacz ma wyjścia XLR o poziomie 8V, RCA oraz Triax o poziomie 4V, wszystkie o bardzo niskiej impedancji 10 Ohm, dzięki czemu można bezproblemowo stosować długie kable. Wyjścia mogą być regulowane lub stałe, tryb ustawia się przełącznikiem na tylnej ściance, dodatkowo jest to sygnalizowane na wyświetlaczu. Do dyspozycji są również wyjścia cyfrowe - elektryczne oraz odłączalne wyjście optyczne.
Generalnie jak to w przypadku T+A - najlepsze istniejące komponenty na rynku i topowe rozwiązania technologiczne zamiast audiofilskiego powietrza podlanego voodoo marketingiem i mizerną elektroniką w środku.
Odbiornik zdalnego sterowania jest zrealizowany jako zewnętrzny, podłączany do odtwarzacza złączem z tyłu obudowy, tak wiec odtwarzaczem można sterować zdalnie mimo ukrycia go w szafce.
Waga odtwarzacza - 20 kg czyli więcej niż większość wzmacniaczy zintegrowanych
W stereo był sklasyfikowany w najwyższej Referenzklasse ze 115+ punktami analogicznie jak Burmester 001, 115 punktów bez + miały Krell KPS28C oraz Linn CD12, a także Gryphon Tabu czy Marantz CD-7 co chyba jednoznacznie świadczy o klasie tego źródła.
Odtwarzacz ma obecnie wstawiony lepszy filtr cyfrowy. Na podstawce, w której był zamontowany Pacific Micronics PMD100 obecnie znajduje się Burr Brown DF-1704 zmontowany na płytce DF-PMD kupiony jako gotowy kit w audiotuning.de. Zamiana ta jest w pełni odwracalna, po prostu wyjmujemy w/w moduł z podstawki i wkładamy stary filtr, który oczywiście posiadam.
Do odtwarzacza posiadam oryginalnego pilota, karton oraz instrukcję. Odtwarzacz około 1,5 roku temu był wyczyszczony włącznie z soczewką, wykonałem wtedy kilka zdjęć wnętrza, które pokazują jego absolutnie fabryczny stan. Do odtwarzacza dodaję dodatkowo nowy zapasowy laser - oryginał Philips, a nie żaden chiński OEM.
Sprzedawany tylko ze względu na zmianę na o wiele droższą kombinację dzieloną. Odtwarzacz zastąpił wcześniej używany Audio Aero Capitole 24/192 Mk. II, który miał podobnej klasy prezentację w zakresie średnicy i wysokich tonów, nie miało natomiast fenomenalnego rozciągnięcia na basie i dynamiki jakie ma T+A.
Brzmienie:
- w wersji z modułem DF-1704 - absolutnie kapitalna dynamika, doskonały ultra niski i świetnie kontrolowany bas, bardzo neutralna średnica, zjawiskowa namacalność wokali, ultra czyste i detaliczne wysokie tony. Scena bardzo naturalna, bez tendencji do sztucznego wycofywania ani wypychania na twarz, po prostu wszystkie plany są dokładnie tam, gdzie się ich spodziewamy i świetnie czytelne, nawet te najdalsze.
- W wersji z PMD100 mamy lekkie zmiękczenie basu i złagodzenie wysokich tonów. Odtwarzacz traci wtedy nieco ze swojej niczym nieskrępowanej dynamiki, ale gra w sposób bardziej dystyngowany.