Tomahawk Charge
Kolejna doskonała pod względem szczegółów i wierności historycznej kreacja duetu Varavin & Gagarin.
Pieszy wojownik to bez wątpienia Apacz, Nawaho lub Kiowa, a więc przedstawiciel plemion zamieszkujących dzisiejsze pogranicze USA-Meksyk. Świadczy o tym strój (z bawełnianymi elementami), przede wszystkim charakterystyczna przepaska. Pas z metalowymi zdobieniami wygląda na nawajski. Mokasyny, tak jak na całym południu i preriach, podszyte są wyprawioną na twardo bizonią skórą; góra to oczywiście miękka skóra jelenia, łosia lub antylopy. Broń, którą się posługuje, to tzw. "gunstock club", maczuga wzorowana na siedemnastowiecznych muszkietach, które po oddaniu strzału można było albo mozolnie nabijać od nowa, albo odwrócić i używać kolby jako maczugi. Indianie już wcześniej używali maczug z wbitym kolcem, więc i tą koncepcję twórczo rozwinęli o wystające ostrza. Ciekawostką jest praktykowana przez plemię Cree sztuka walki okichitaw ("junak"), w której do dziś używa się tej broni.
Przynależności plemiennej konnego wojownika nie ma po czym ustalić; brak jakiejkolwiek broni palnej sugeruje, że chodzi o bardzo wczesne czasy (XVII-XVIII w.). "Trade tomahawks" rozpowszechniały się od północy (Francuzi i HBC) i wschodu (Anglicy); całkowicie skórzany strój jest charakterystyczny dla nomadów z prerii, zatem zaryzykowałbym południową część Kanady: Algonkin, Cree lub może Blackfoot, niemniej stylizacja na dowolne plemię Wielkich Równin będzie poprawna. Warto zwrócić uwagę na indiański sposób jazdy konnej bez użycia strzemion, uzdy ani typowego siodła.
Zestaw zawiera dwie figurki do sklejenia i pomalowania i proponowany schemat malowania, natomiast nie zawiera farb ani kleju - te trzeba dokupić oddzielnie.