Szanowni Państwo.
Proponuję bardzo stary kilim, narzutę, tkaninę, która jak sądzę nawet nigdy nie była używana. Złożona przeleżała w kufrze dziesiątki lat stąd jeszcze pewna sztywność materiału i zagięcia. Nie zauważyłam najmniejszych uszkodzeń, ubytków. W takim stanie, kolorową, kraciastą tkaninę można obejrzeć już tylko w Muzeum Etnograficznym w Białymstoku lub w Centralnym Muzeum Włókiennictwa, a zdobyć jedynie na drodze uczciwej licytacji, w tej aukcji.
Takie wielonicielnicowe tkaniny o geometrycznym splocie i wzorze są charakterystyczne dla krajów nadbałtyckich, a w Polsce spotykane kiedyś jedynie na Pojezierzu Suwalskim, Podlasiu i częściowo także na Mazowszu oraz Lubelszczyźnie. Ta konkretna, wełniana, wielobarwna tkanina została utkana na szerokich krosnach, w latach 50-tych, w gminie Gródek, w woj. podlaskim. Bliskość granicy białoruskiej z pewnością miała wpływ na kolorystykę tego typu tkaniny. To na Białorusi kraciaste tkaniny zachwycały bogactwem wzorów i kolorów gdy polskie, podlaskie były tworzone z dwóch lub tylko trzech. Tu na czarnej, grubej, lnianej osnowie widzimy całą paletę barw nici wełnianej: błękit, zieleń, fiolet, pomarańcz, żółć, róż....Wzór jest po obydwu stronach identyczny w kształcie, ale przeciwstawny kolorami. To kolorystyczne zróżnicowanie opiera się na zasadzie negatywu i pozytywu. To co z jednej strony jest w kolorze z drugiej jest czarne i odwrotnie. Można więc traktować rzecz jako dwustronną i tylko od nowych właścicieli będzie zależało którą wybiorą do zastosowania w swoim wnętrzu.
Krata była motywem bardzo często wykorzystywanym w tkactwie ludowym. W przeciwieństwie do pasiaków, które stanowiły nieodzowny element stroju ludowego, kraciaki były raczej używane do wyrobu tkanin użytkowych i dekoracyjnych. Zatem tkanina, którą proponuję to tradycyjny typ tkaniny dekoracyjnej używana niegdyś do przyozdabiania ścian, nakrywania łóżek, ław, stołów, siedzeń na wozach lub saniach.
Kilim wykończony jest bardzo solidnie, mięsisty, ciężki i zachowany w pięknym, doskonałym stanie. Nie zauważyłam braków, uszkodzeń, przebarwień. Z pewnością wymaga wyprania (można w pralce jak przy wełnie) lub choćby namoczenia w płynie pachnącym by wełna i len stały się bardziej miękkie, a sama tkanina pachnąca. Jak na tak starą rzecz przystało obecnie "pachnie" starym domem i naszym Antykwariatem.
Z uwagi na przebogaty, geometryczny wzór, piękną kolorystykę tkanina świetnie sprawdzi się jako kilim na ścianie, dywan na podłodze, ale równie pięknie będzie prezentować się jako narzuta na łóżku. Z pewnością wizualnie i fizycznie ociepli pomieszczenie.
Polecam zatem serdecznie i zapraszam do licytacji.
Wymiary: ok. 220x142 cm