Testament barona
Autor: Witold Stanisław Michałowski
Wydawnictwo: Ludowa Spółdzielnia Wydawnicza
Rok wydania: 1977
Oprawa: miękka
Ilość stron: 178
Waga: 0,24
Stan: używany
Ocena stanu: Książka w stanie dobrym. Wytarta okładka.
Postać barona Romana von Ungern – Sternberga (1886 – 1921) zafascynowała autora i ta fascynacja jest na łamach recenzowanej pracy bardzo widoczna. Michałowski z pasją - chociaż momentami bardzo chaotycznie - opisuje jego losy i dzieje Dalekiego Wschodu oraz z detektywistyczną zawziętością poszukuje śladów po skarbie krwatego barona. Ungern zresztą zafascynował sobą niejednego. Rosyjski Niemiec znad Bałtyku, carski oficer, wojenny awanturnik i kontrrewolucjonista czasów rewolucji bolszewickiej przeszedł do historii głownie jako dowódca walczącej z bolszewikami Azjatyckiej Dywizji Konnej oraz ostatni chan i władca Mongolii (1920-21). Lamajski neofita, zafascynowany pan - mongolizmem i ideą Azji dla Azjatów pragnął wskrzesić imperium Czingis–Chana. Nie udało się. Ale pozostawił po sobie legendę o krwawym pogromcy komunistów oraz zagubionym skarbie, w którego odnalezienie swego czasu zaangażowało się także CIA. Gdzie ukryto kosztowności ze skarbca dywizji barona Ungerna? W poszukiwaniu odpowiedzi na to pytanie autor zabiera nas w podróż po wschodniej Azji, opisując jej dzieje i polskie wątki tych dziejów, takie jak udział Polaków w odkrywaniu i podboju Syberii. Być może odpowiedź znał któryś z trzech niezwykłych Polaków z otoczenia Ungerna: pisarz Ferdynand A. Ossendowski, inżynier Kazimierz Grochowski lub oficer dywizji Karol Giżycki. Ich losy są zresztą równie zajmujące jak losy samego barona. Podążając tropem Ungerna, jego przodków i potomków, autor dociera do kolejnych osób odsłaniających przed nim nowe elementy niezwykłej zagadki, jaką pozostawił po sobie krwawy baron.