Witam Allegrowiczów!
Do sprzedaży trafia jedno z najlepszych, o ile nie najlepsze combo Telefunkena - model Electronic Center 6001.
Wielki, ciężki sprzęt wyposażony w doskonały tuner radiowy w pochodzący w prostej linii z "parapetowej" linii amplitunerów 5050, 6040, 6060, 7050 skojarzony z doskonałą końcówką mocy z modelu 6060 zbudowaną na kapeluszowych tranzystorach Motoroli, a to wszystko okraszone doskonałym gramofonem S 500. Czy może być coś lepszego?
Gramofon jest doskonale znaną konstrukcją której nie trzeba przedstawiać. Telefunken S 500 - starszy brat modelu S 600, tutaj w wersji MkII, różniącej się sposobem mocowania podstawy ramienia .
Wyposażony w pełni sprawne ramię AS 212 Ortofona, z oryginalnym headshellem i wkładką Shure M91ED, po przeglądzie, wymianie gąbek tłumiących ruchy pływającego chasis, uruchomiona na nowo została elektryczna blokada dźwigni ramienia, wymieniona została żarówka sterująca wyłączeniem gramofonu przy końcu płyty, kilka miesięcy temu został założony nowy pasek.
Dla purystów pozostała ewentualna wymiana smaru w windzie ramienia i, co czynią wszyscy użytkownicy, wymiana igły we wkładce. Igła jest sprawna, ale ma już około 150 godzin pracy, więc nie wszystkim musi pasować.
Ogólnie stan gramofonu oceniam na dobry z dużym plusem.
Do transportu zdjęty zostanie ciężarek ramienia i talerz, a samo chasis zabezpieczone śrubami transportowymi.
Tuner jest bardzo czuły, mocniejsze stacje odbiera bez jakiejkolwiek anteny, stroi w stereo, posiada możliwość zapamiętania kilku stacji i sensorowego sterowania ich wyborem, co potrafi wzbudzić niemałe zaskoczenie u niektórych osób.
Końcówka mocy jest wyjątkowym przykładem najwyższych lotów konstrukcji Telefunkena. Bardzo ciepła, melodyjna, o ciepłym delikatnym basie i zrównoważonym pasmie pozostałych częstotliwości. Słuchasz radia godzinami? Gwarantowana miłość od pierwszego odsłuchu!
A teraz słowo o wadach combo.
Nie działa włącznik, po prostu nie zaskakuje w pozycji włączonej. Ja, na swoje potrzeby, dokonałem zmostkowania jego połączeń, a ponieważ radio grało całe dnie, więc nie stanowiło problemu by raz dziennie wyjąć wtyczkę z gniazdka.
Ma również naprawiane zawiasy pokrywy, zostały połamane w czasie transportu kilka ładnych lat temu, a sama pokrywa posiada pęknięcie widoczne na zdjęciu i przydałoby się jej polerowanie.
Ogólnie stan uszanowany jak na swoje 43 lata.
No i to...
By było na tyle, więcej grzechów nie pamiętam :)
Polecam serdecznie, bo jest to coraz rzadszy gość na aukcjach, a jeżeli się pojawia, to często nie jest sprawny, szczególnie po stronie gramofonu, a jest to sprzęt o wyjątkowych zaletach odsłuchowych.
Zapraszam do zakupu...