Bardzo dobry wzmacniacz stworzony przez lidera rynku audio w złotych latach Technics'a pracujący w klasie A. Jego max pobór mocy z sieci to 250 Watt co świadczy o jego dużej mocy wyjściowej. Dzięki budowie opartej o klasę A i całkowitym poborze mocy 250W, przyzwoitej pojemności kondensatorom filtrującym 2 x 4700 mikroFarada wzmacniacz pracuje stabilnie, tzn. kondensatory zapewniają zapas mocy przy mocnych uderzeniach basu, dzięki temu nie ma efektu jego załamania nawet przy głośnym odsłuchu! Wzmaciacz posiada możliwość podłączenia 2 par kolumn, para MAIN lub REMOTE (4-16Ohm) bądź MAIN+REMOTE (8-16Ohm). Posiada regulację bass, treble, balans oraz funkcję podbicia tonów Loudness, Tape Source (Tape/ext), załączenie/odłączanie par kolumn MAIN i REMOTE (np. gdy chcemy słuchać muzyki tylko na słuchawkach). Posiada standardowe wejścia chinch na 5 segmentów oraz gniazdo słuchawkowe na przednim panelu typu "duży jack". Istnieje możliwość podpięcia korektora graficznego (equalizera), znacznie podnoszącego dynamikę dźwięku. Wzmacniacz wyprodukowany został na japońskich podzespołach co gwarantuje jego wieloletnią bezawaryjność - takich konstrukcji już dziś się już nie produkuje!

- moc: 2x60W przy 8 Ohm mocy znamionowej, 2x70W przy 4 Ohm, New Class A

- wyjścia: solidne zaciski zakręcane na 4 kolumny

- wejścia audio: PHONO, TUNER, CD/AUX, TAPE1, TAPE2/EXT

- regulacja bass, treble, balance, volume

- funkcja ON/OFF Speakers MAIN/REMOTE

- funkcja LOUDNESS (podbicie dynamiki dźwięku)

- możliwość podłączenia korektora graficznego znacznie podnoszącego dynamikę dźwięku (TAPE2/EXT)

- gniazdo słuchawkowe (typu duży jack)

- zasilanie 220-230V, max pobór prądu z sieci 250Watt

- wymiary ze stopkami(szer.x głęb. x wys.) 43 x 22 x 10,5cm

Oferowane urządzenie jest w 100% sprawne bez wad ukrytych. Towar od nowości nie był naprawiany - wszystko pracuje na fabrycznych ustawieniach, bez zastrzeżeń. Jeżeli urządzenie posiada elementy ruchome jak potencjometry, to zawsze poddawane są konserwacji, aby nawet po długich latach użytkowania nie występował efekt tzw. "trzeszczenia".