Cześć! Fajnie, że tu jesteś i że lubisz koty.
Zapraszamy Cię do zapoznania się z wyjątkową aukcją. Z okazji Światowego Dnia Tatuażu, który jest 17 lipca, polscy tatuatorzy po raz kolejny wspierają nasze kocie bezdomniaki. Każdy z nich przekazał na ten szczytny cel swoją pracę, którą wykona być może właśnie na Twojej skórze, pod warunkiem, że i Ty zechcesz wesprzeć koty z KOT'a.
Cały dochód z tej aukcji zostanie przeznaczony na potrzeby podopiecznych Fundacji KOT.
Ich losy możesz śledzić na Facebooku: Facebook/FundacjaKot
Na tej aukcji możesz wylicytować tatuaż, który wykona Kax Ink, jej prace możesz oglądać na IG: @kax_ink
Licytujesz wzór według Twojego projektu w stylistyce artystki. Wielkość 12-18cm długości.
Tatuaż zostanie wykonany w studiu Kalka Tattoo w Warszawie.
Termin tatuażu - termin sesji do ustalenia ze studiem, czas realizacji do 3 miesięcy od zakończenia licytacji.
Kax tatuuje od kilku ładnych lat, style w których się specjalizuje to watercolor z nieco komiksowym zarysem kresek i koniecznie intensywnym kolorem. Główne motywy, które chętnie wykonuje to zwierzaki, fantastyka i bajki. Poza tatuowaniem zajmuje się hobbistycznie innymi około artystycznymi rzeczami jak malarstwem czy grafiką komputerową. Jednak siłownia, gry i chińskie bajki nie są też jej obce.
Koty jako motyw przewodni w tatuażach Kax pojawiają się bardzo często. Przez całe 20 lat Kax miała psy, aktualnie nie ma nawet złotej rybki, a alergia na koty niezmiennie jej towarzyszy... Za to każda wrzutka na sierściuchy, niezależnie jakie, wydaje się jej słuszna i jeśli tylko ma taką możliwość, to dorzuca od siebie trochę dobra. :)
Prace Kax możesz śledzić na Instagramie: @kax_ink
W treści aukcji znajdziesz przykładowe zdjęcia jej prac:
Fundacja KOT – Koty Otoczone Troską – od 2005 roku ratujemy bezdomne koty, często ofiary wypadków, kastrujemy koty żyjące na wolności, by ograniczać liczbę niechcianych zwierzaków i szukamy im dobrych domów adopcyjnych.
W ostatnich latach pomogłyśmy setkom kotów, w samym 2023 roku wykastrowałyśmy 554 koty, a w naszym Kocim Szpitaliku leczyłyśmy 154 kotów. Dzięki wsparciu Darczyńców przez te wszystkie lata uratowałyśmy tysiące istnień.
Nasza kociarnia jest „stara” - ma już 19 lat. W konsekwencji mamy dużo kotów przewlekle i nieuleczalnie chorych. W praktyce nieadopcyjnych. To właśnie one są najbardziej wymagającymi pacjentami oraz pacjenci Kociego Szpitalika.
Na zdjęciu widzisz kotkę Jędzulkę. Jędzulka pojawiła się nadle na działce, gdzie dokarmiamy bezdomniaki. Chuda, malutka, wyniszczona, z katarem. Okazało się, że jest bardzo chora i stara. Od razu musiała mieć wyrwane zęby, ważyła tyle co kociak i cierpiała z powodu przewlekłych biegunek. Uregulowanie pracy układu pokarmowego zajęło nam kilka miesięcy, dziś Jędzulka ma lepszą masę, nie ma problemów z biegunkami, czuje się dobrze... jedynie oswaja się bardzo wolno, ale na to mamy czas. :)
Mrucząco dziękujemy za wsparcie!
Zachęcamy też do przejrzenia naszych pozostałych ofert.