Tytuł : UKŁAD I RYSUNEK TEGAZZA.
Wymiary grafiki : 15 NA 16 cm.
Rycina ukazała się w latach 60-tych XIX wieku ( 8 IX 1867 r. nr 363 ) w czasopiśmie Tygodnik Ilustrowany.
Stan db- Delikatne przebarwienia i rdzawe plamki. Naddarcia marginesu i grafiki w dolnej części wdzierające się około 4 cm. w rysunek.
Druga strona zadrukowana. Grafika idealna do przycięcia i oprawy.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Sarmatyzm
– barokowa formacja kulturowa dominująca w Rzeczypospolitej od końca XVI do drugiej połowy XVIII wieku. Opierała się na micie, jakoby szlachta polska miała
pochodzić od Sarmatów – starożytnego ludu zamieszkującego początkowo między Dolną Wołgą a Donem. Po Sarmatach szlachta miała odziedziczyć umiłowanie
wolności, gościnność, dobroduszność, męstwo oraz odwagę.
Mit ten odegrał ważną rolę w barokowej literaturze polskiej i miał ogromny wpływ na kształtowanie umysłowości, obyczajowości i ideologii polskiej szlachty.
Według opinii Tadeusza Mańkowskiego: teoria sarmackiej genezy narodu i państwa polskiego w tym świetle to nie mit, ani też bajanie niekrytycznych umysłów
kronikarzy, lecz wyraz poszukiwania swojego «ja» przez bardziej oświecone warstwy narodu, poszukiwanie tradycji historycznych przez naród, który poczuł się
na siłach i chce coś znaczyć, szukanie swego miejsca wśród innych narodów o odległej przeszłości[1]. Wpłynął tym samym na spójność i solidarność narodu
polskiego po unii lubelskiej, i był o podobnym znaczeniu, jak np. starożytni Germanie dla Niemców.
Pogląd o sarmackim pochodzeniu szlachty polskiej obalono w XIX wieku.
Sarmatyzm był oryginalnym połączeniem kultur Wschodu i Zachodu.
Sarmaci wierzyli w szczególną rolę Polski, która miała być oazą złotej wolności, otoczoną przez państwa absolutystyczne.
Nierozłączną częścią sarmatyzmu były idee republikańskie: praworządność, tolerancja religijna, samorządność i wybieralność urzędników, także tego
najwyższego – króla, nazywanego przez współczesnych historyków dożywotnim prezydentem. Ustrój Rzeczypospolitej był uważany za najlepszy w świecie, a
polski Sejm za najstarszy. Chętnie przyrównywano go do ustroju republikańskiego Rzymu i greckich polis. Podstawą Rzeczypospolitej były prawa kardynalne,
czyli Artykuły henrykowskie oraz pacta conventa, a w okresie późniejszym również liberum veto. Każdą próbę ich naruszenia traktowano jak najwyższą zbrodnię
i podejmowano próby odwołania króla, który ośmielił się sprzeciwić masom szlacheckim.
Sarmatyzm sławił również dawne zwycięstwa polskiego oręża i domagał się od szlachty podtrzymania tych tradycji. Nieodzownym elementem stroju była szabla –
zwykle karabela. Szlachta ćwiczyła wojenne rzemiosło – przez udział w wojnach, służbę, zaciąg; nawet rozrywki jak polowanie przygotowywały do ewentualnego
boju.
Religia[edytuj]
Akt Konfederacji Warszawskiej z 1573 pierwszy w Europie akt prawnie gwarantujący swobodę wyznawanej religii Osobne artykuły: Zgoda sandomierska i
Konfederacja warszawska (1573).
I Rzeczpospolita na tle ówczesnej Europy cieszyła się względną religijną tolerancją. Pierwszym aktem będącym krokiem w stronę równouprawnienia w zakresie
wyznawanej religii na terenie Rzeczypospolitej była tzw. zgoda sandomierska podpisana w roku 1570 między przedstawicielami kościołów protestanckich
działających w Polsce: zwolenników Lutra, braci czeskich i kalwinów[2]. Porozumienie to doprowadziło do dalszej liberalizacji prawa i przyznania całkowitej
swobody wyznawanej religii w Polsce.
Swobody religijne oraz wolność wyznania zagwarantował mieszkańcom Rzeczypospolitej Akt Konfederacji Warszawskiej z 28 stycznia 1573 roku. Dokument ten
uważany jest za początek gwarantowanej prawnie tolerancji religijnej w I Rzeczypospolitej oraz całej ówczesnej Europie. Swobody religijne w Rzeczypospolitej
skłoniły wielu prześladowanych przez Świętą Inkwizycję w innych krajach europejskich innowierców do masowej emigracji do Polski. Dla przykładu po edykcie
wydanym w 1548 roku przez cesarza Ferdynanda I, który nakazywał Braciom czeskim nawrócenie na katolicyzm lub emigrację, znaleźli oni schronienie w
Rzeczypospolitej[3]. W 1564 roku nawet polski Kościół katolicki sprzeciwił się wygnaniu arian z Rzeczypospolitej.
„Ten kraj stał się miejscem schronienia dla heretyków” – Stanisław Hozjusz kardynał, legat papieski na Polskę[4].
Sytuacja zmieniła się radykalnie po potopie szwedzkim, kiedy to zaczęto obawiać się wszystkiego co obce. Wiązało się to głównie z masowym poparciem,
jakiego protestanci udzielili Szwedom podczas potopu szwedzkiego. Wzrosła rola katolicyzmu, w 1658 wygnano arian, w 1733 odebrano różnowiercom prawo
sprawowania urzędów. Pojawiło się przekonanie o szczególnej roli Polski (przedmurze chrześcijaństwa) i zaczęto utożsamiać polskość i katolicyzm.
Zwyczaje[edytuj]
Polski szlachcic z nadziakiem i dwóch hajduków węgierskichDla sarmatów niezwykle ważne były więzy rodzinne i towarzyskie. Odnoszono się z galanterią do
kobiet. Ulubionym zajęciem była rozmowa. Bardzo chętnie przyjmowano gości: krewnych, przyjaciół, a także nieznajomych, zwłaszcza cudzoziemców. Dość
swobodnie posługiwano się łaciną. Urządzano wystawne uczty, zawsze zakrapiane alkoholem. Nieraz dochodziło do bójek. Na przyjęciach tańczono poloneza,
mazura, oberka. Dbano o swój honor.
Ślub brano w wieku 20-25 lat (kobiety) i 25-29 lat (mężczyźni). Małżeństwo określano jako głęboką przyjaźń, choć małżonkowie często nie znali się przed
zawarciem związku małżeńskiego, gdyż decydujący był majątek, nie zaś wzajemne uczucie. Mężczyźni często podróżowali (na Sejmy, sejmiki, odpusty, procesy
sądowe, pospolite ruszenie), kobiety spełniały się w domu jako gospodynie i matki.
Rodziło się bardzo wiele dzieci, wiele umierało nie osiągnąwszy pełnoletności z powodu słabej higieny i medycyny. Dziewczynki i chłopców wychowywano
oddzielnie – w towarzystwie kobiet do szóstego roku życia, następnie chłopców uczyli mężczyźni, po czym wysyłano ich do szkół przyklasztornych, by w
przyszłości posłać na studia, dziewczynki zaś były uczone czytania i pisania oraz zajęć gospodarskich.
Procesowano się o każdą błahostkę, ale sprawy najczęściej kończyły się ugodą (kompromisem).
Gości przyjmowano z wielkim przepychem, nawet pożyczano pieniądze. Sarmaci chcieli pokazać się, że są bogaci, mają dostatek wszystkiego. Pojawiło się wtedy
powiedzenie: „Zastaw się, a postaw się”.
Pogrzeby[edytuj]
Portret trumienny Stanisława WoyszyBardzo bogatą formę przybierał obrządek pogrzebowy zwany pompa funebris. Były to ceremonie, do których przygotowania
trwały czasem wiele miesięcy, nawet lat. W kościołach budowano specjalne rusztowania, ozdobne katafalki, nazywane z łaciny castrum doloris, na których
ustawiano trumnę. Religijne uroczystości poprzedzała zwykle procesja, na której czele jechał archimimus w zbroi zmarłego, odgrywający jego rolę.
Ciekawym przejawem sztuki charakterystycznej dla sarmatyzmu były popularne wśród szlachty polskiej portrety trumienne.
Strój[edytuj]
Rękojeść karabeli z roku 1614Wyróżniał się na tle Europy. Swymi korzeniami sięgał Wschodu. Był dostojny, bogaty i barwny. Jego podstawową częścią był żupan,
który przepasywano ozdobnym pasem. Na żupan nakładano kontusz, na niego zaś delię w wypadku chłodów (XVII wiek), oraz czasami różne odmiany węgierskich
narzut (XVIII w.). Najmożniejsze rody używały karmazynu i szkarłatu. Na nogach noszono szarawary. Na głowę wkładano kołpak z czaplimi piórami umieszczonymi
w szkofii lub konfederatkę (XVIII w., szczególnie popularna w okresie konfederacji barskiej).
Nieodłącznym i charakterystycznym elementem stroju szlachcica polskiego była także ozdobna szabla zwana karabelą z rękojeścią ukształtowaną na wzór głowy
orła[5]. Często w charakterze laski szlachcie używali także innej broni – nadziaków używanych czasem jako środka perswazji w krwawym rozstrzyganiu sporów
podczas sejmików ziemskich. Doprowadziło to do wprowadzenia zakazów ich używania przez cywilów w czasach pokoju w specjalnej ustawie wydanej przez sejm.
Zakazy spowodowały ewolucję nadziaków w tzw. obuszki, w których właściciele zawijali kolce do środka czyniąc je mniej groźną bronią.
Architektura[edytuj]Budowano wiele bogato zdobionych pałaców i kościołów, uczelni i szkół wyższych. Trzymano się rodzimych rozwiązań o bryłach gotyckich i
specyficznej dekoracji stiukowej sklepień. W kościołach wznoszono dla zasłużonych osób nagrobki leżące oraz półpostaciowe. Budowano dziesiątki tysięcy
dworów, prawie zawsze drewnianych, z sosny, jodły i modrzewia. Przy wejściu znajdował się ganek. Centralnym pomieszczeniem, w którym przyjmowano gości,
była duża sień. Istniała bardziej intymna część żeńska i bardziej otwarta część męska. Dwór posiadał alkierze. Ściany pomieszczeń były ozdobione portretami
przodków, pamiątkami po nich, łupami wojennymi. Do dziś zachowało się bardzo niewiele dworów z epoki staropolskiej, ale ich tradycje kontynuowano w XIX i
XX wieku.
Korneli Szlegel: „Polonez pod gołym niebem” Malarstwo[edytuj] Osobne artykuły: portret sarmacki i Portret trumienny.
Najznakomitsi polscy malarze okresu sarmatyzmu to Daniel Schultz i Bartłomiej Strobel. Reprezentują oni nurt malarstwa portretowego, jednak ich twórczość
możemy podzielić zasadniczo na dwa przeciwstawne nurty.
Pierwszy – nurt reprezentacyjny – uwidacznia się w dziełach Strobla. To sztuka chłodna, linearna, bardzo oficjalna, Portretowane postaci ustawione są w
pozycji stojącej, najczęściej jedną ręką wspierają się na boku, drugą nonszalancko kładą na stoliku. Osoby przedstawiane na obrazach Strobla ubrane są w
przesadnie bogate stroje, wykonane z najdroższych tkanin, których lśnienie możemy obserwować dzięki mistrzowskiej technice artysty. Dla podkreślenia rangi
portretowanego malarz umieszcza na obrazie przedmioty będące aluzją do herbu rodowego, co miało uwypuklać wspaniałość i ciągłość genealogiczną rodziny.
Inny styl prezentuje natomiast Daniel Schultz – jego dzieła twórczo nawiązują do sztuki Rembrandta – to portrety z pogłębionym studium psychologicznym
przedstawianej osoby. Postać, zawsze skupiona, w mniej oficjalnej pozie patrzy przenikliwym, nieco melancholijnym wzrokiem na widza. Kontury portretowanego
wyłaniają się z tajemniczego mroku. Wymowa dzieła skłania do refleksji nad kondycją człowieka i przemijalnością istnienia.
Przypisy1.^ Tadeusz Mańkowski, Genealogia sarmatyzmu, Warszawa 1946, s. 31.
2.^ Toruński synod generalny 1595 roku. Z dziejów polskiego protestantyzmu w drugiej połowie XVI wieku, Wojciech Sławiński, ISBN 83-89100-07-X, wyd.
Semper. 2002.
3.^ Henryk Gmiterek, „Bracia czescy a kalwini w Rzeczypospolitej”, Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej, Wydz. Humanistyczny, Lublin 1987.
4.^ Memory of the World | United Nations Educational, Scientific and Cultural Organization.
5.^ Włodzimierz Kwaśniewicz „1000 słów o broni białej i uzbrojeniu ochronnym” MON, Warszawa 1981, ISBN 83-11-06559-4.
Zobacz też[edytuj]Zobacz w Wikicytatach kolekcję cytatów
SarmatyzmSarmaci
Literatura polska - barok
tamga
Bibliografia[edytuj]Jan Stanisław Bystroń, Dzieje obyczajów w dawnej Polsce
Zygmunt Gloger, Encyklopedia staropolska
Czesław Hernas, Barok
Janusz Tazbir, Kultura szlachecka w Polsce
Andrzej Borowski (red.), Słownik sarmatyzmu
Zbigniew Kuchowicz, Człowiek polskiego baroku
Maria Bogucka, Staropolskie obyczaje XVI i XVII wieku
Linki zewnętrzne[edytuj]Sarmatyzm – Łukasz Kądziela, artykuł z WiŻ
Główne idee polskiego sarmatyzmu – Roman Mazurkiewicz
Sarmatyzm jako próba znalezienia własnej drogi w Europie
Sarmacya w Słowniku geograficznym Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich, Tom X (Rukszenice – Sochaczew) z 1889 r
źródło : Wikipedia.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------