Outbacka mam od sierpnia 2017 czyli ponad rok. Takiego auta szukałem ok. 1,5 roku - bezwypadkowy, nieskorodowany, komfortowy i żwawy. Wszystkie inne dyskwalifikowałem po 5min oględzin - ten egzemplarz zaspokoił moje wyśrubowane oczekiwania. Sprzedaję, bo trafiła mi się okazja na Legacy IV. Uważam, że Outback jest lepszym samochodem od 10 lat młodszego Legacy pod względem komfortu podróży. Jest znacznie ciszej wewnątrz, a po nierównościach się nim po prostu płynie.
Film: https://www.youtube.com/watch?v=PRT0hfzXm-U
Outback jest gotowy do jazdy. Wywiera wspaniałe wrażenia na kierowcy, pasażerach i przechodniach ;), więc spodziewam się, że pierwszy oglądający to auto nim odjedzie. Poniższy opis jest kompletny i zgodny z rzeczywistością - starałem się wymienić wszystkie wady. Wiem jak to jest oglądać używane samochody - w opisie i przez telefon bajka a na miejscu kupa złomu, która ledwo się turla. Ten egzemplarz jest zadbany i poza małymi jak na swój wiek niedociągnięciami jest bardzo atrakcyjnym egzemplarzem.
Gdy już utwierdziłem się w przekonaniu, że auto faktycznie jest OK oddałem do SubCar Tyski na wymianę olejów w skrzyni, silniku, dyferencjałach, uszczelnienie silnika plus pare innych pierdół jak hamulce przód za łączną kwotę ponad 3000PLN.
Zawieszenie na 5+ wszystko co było do wymiany jest zrobione. Amortyzatory samopoziomujące z tyłu są sprawne! Na kołach 18" tym autem można zasuwać po asfalcie jak i po wiejskich drogach bardzo komfortowo - za to go uwielbiam.
Zeszłej zimy zakupiłem widoczne na zdjęciach Japońskie felgi SSR Vienna LM9 18" + opony całoroczne Kleber.
Latem serwis klimy, wymiana filtrów silnika/kabinowego i oleju silnika po 15.000km oraz serwis gazu (filtry, regulacja i wymiana czujnika temperatury gazu). Klima jak i gaz sekwencyjny są absolutnie sprawne. Podsumowując samochód serwisowany na bieżąco dzięki czemu nie trzeba się o nic martwić na drodze. Jazda outbackiem to czysty relaks.
Wiosną przegląd przeszedł z komentarzem, że skrzynia się poci - mechanicy mówią, żeby tego nie ruszać, bo można tylko "poprawić". Zresztą - poprzedni właściciel informował mnie, że skrzynia przeszła pełną regenerację za kwotę 8.000PLN - brzmi wiarygodnie, bo skrzynia chodzi aksamitnie.
Wnętrza czyste i pachnące (latem wyprałem). Tu i ówdzie uszkodzenia od otarć itd. ale nie ma śladów wożenia dzieci, czy psów jak to często bywa.
Głośniki przednie wymienione na sprawne od Legacy IV.
Fabryczne lusterko wymienione na takie z wideorejestratorem i kamerą cofania ukierunkowaną na haka - parkuje się na żyletki jak widać.
Mechanizm wycieraczek przednich zregenerowany (zużywają się), blenda tylna wymieniona na niepękniętą (oryginalna była nieszczelna).
Spalanie gazu z moją bardzo ciężką nogą z wiecznie włączoną klimą (nawet zimą) po Warszawie 14,5L LPG.
Lakierowany częściowo był tylny lewy błotnik - tu jest jedyny niewielki problem z rdzą w narożniku za kołem. Reszta auta nie ma śladów istotnej korozji, samochód ma grubą warstwę środka antykorozyjnego na całym podwoziu - pewnie nałożona jeszcze w Szwajcarii dzięki czemu od spodu nadal nie ma nic poważniejszego od "rdzawki" tam gdzie środka było mniej.
Prawy przedni błotnik wymieniłem sam po tym jak wjechałem przy parkowaniu w niewidoczny słupek. Udało się kupić w kolorze, niestety długo leżał na placu i jest trochę porysowany.
Zderzaki malował poprzedni właściciel po obcierkach i małej kolizji przodem (dlatego tylna rejestracja jest pognieciona - z przodu chciałem mieć ładną). Klapa tylna malowana przez poprzedniego właściciela celem usunięcia jakiejś korozji. Czujnik lakieru mogę udostępnić.
Wady:
Co najmniej jedna żarówka podświetlenia zegarów zimą nie działa
Osłony kolektora wydechowego ciut rzężą (spawane rok temu, ale znów się poluzowały)
Amory klapy tylnej zimą słabną, czasem nie da się otworzyć bagażnika - trzeba przesmarować mechanizm klamki
Akumulator jest taki sobie ale przy -10oC wciąż odpala
Konsumpcja oleju ok 4l/10.000km - jak ktoś mówi, że jego nie bierze to... na pewno tak jest ;)
Zimny silnik zimą klekocze minutę (ten typ tak ma)
Dopłata 3500PLN za koła widoczne na zdjęciach. W cenie oryginalne 16" z oponami letnimi (do wymiany ze starości)
Dopłata 500PLN do radia Alpine CDE-195BT z bluetoothem
Cenę można negocjować na miejscu w granicach rozsądku - na elegancki obiad z kobietą. Handlarzom dziękuję.