Serdecznie zapraszam do udziału w aukcjach charytatywnych, których beneficjentem jest Stowarzyszenie Rodziców Dzieci Chorych na Białaczkę i Inne Choroby Nowotworowe ze Szczecina. Jest to oczywiście Organizacja Pożytku Publicznego i jakiś czas temu stuknęło nam 30 lat.
Poważny wiek, prawda? Działa od samego początku (a nawet wcześniej) w Oddziale Świętego Mikołaja w SPSK nr 1 PUM w Szczecinie. Stowarzyszenie powstało, by wybudować ten Oddział, w którym obecnie działają dwie niosące nadzieję dla ciężko chorych dzieci Kliniki - Klinika Pediatrii, Hemato-Onkologii i Gastroenterologii Dziecięcej oraz Klinika Pediatrii i Onkologii Dziecięcej.
Stowarzyszenie znajdziecie w sieci - zapraszam na spacer na ich stronę www oraz na fb, gdzie mają swój fp. Tam też będziecie się mogli zapoznać z ich działaniami na rzecz Małych i Dużych Dzielnych Wojowników.
Przedmiotem aukcji jest strój wioślarski - nowy, nieużywany, ale za to podpisany przez naszą "medalową" osadę z Mistrzostw Świata w Wioślarstwie, które odbyły się w 2014 w Amsterdamie.
Na stroju autografy złożyli:
- Wojciech Jankowski - trener
- Daniel Trojanowski - sternik
- Marcin Brzeziński
- Mateusz Wilangowski
- Robert Fuchs
- Piotr Juszczak
- Mikołaj Burda
- Krystian Aranowski
- Michał Szpakowski
- Łukasz Pawłowski - srebrny medalista IO w Pekinie 2008 w LM4-
Strój przekazany na aukcje charytatywne przez siostrę jednej z naszych podopiecznych, której dziękujemy za ten dar:-)
Kiedyś prowadziliśmy już tu aukcje dla Stowarzyszenia Rodziców Dzieci Chorych na Białaczkę i Inne Choroby Nowotworowe, ale niestety przyszła pandemia i pozamykała wszystko. Ok, allegro było otwarte, ale my zawiesiliśmy aukcje, ponieważ spotykanie się z kurierami, listonoszami w czasach kwarantann - było według nas trochę zbyt ryzykowne.
Obecnie wracamy, a celem nie jest Remont Świętego Mikołaja - który już w dużym stopniu również dzięki aukcjom w serwisie został przeprowadzony, a coś zupełnie przyziemniejszego i przyjemniejszego - wakacje.
Wakacje dla podopiecznych Stowarzyszenia oraz ich rodzin. Wiecie przecież, że jak choruje dziecko to choruje cała rodzina? A w dodatku choroby onkologiczne wymagają zbyt często długiej rozłąki. Dlatego naszym celem jest wysłanie (za zgodą lekarzy rzecz jasna) jak największej ilości Wojowników na wakacje. Z rodzicami i rodzeństwem.
Do tej pory zrobiliśmy to już pięć razy, a celem jest oczywiście szósty raz.