Stan okładki: dobry, okładka tekturowa pokryta płótnem, częściowo zakurzona i zabrudzona, posiada ślady niewielkich plam i zabrudzeń oraz niewielkie ślady od wilgoci.
Stan kartek: czyste, w oryginalnym kolorze.
Obwoluta lakierowana, przetarta na krawędziach i na grzbiecie, ze śladami przetarć i zagięć oraz niewielkimi śladami drobnych zabrudzeń, na krawędziach górnej i dolnej występują niewielkie naderwania.
Na pierwszej stronie albumu znajduje się odręcznie napisany fragment jakiegoś wiersza oraz data, wykonane pisakiem.
Dwujęzyczny album polsko-angielski zawiera 108 reprodukcji dzieł Stanisława Ignacego Witkiewicza.
Pełne tytuły albumu:
- Stanisław Ignacy Witkiewicz. Zaginione obrazy i rysunki sprzed roku 1914 według oryginalnych fotografii ze zbiorów Konstantego Puzyny
- Witkacy. His missing paintings and drawings.
"W sierpniu 1913 roku wystawił Witkacy w salonie Towarzystwa Przyjaciół Sztuk Pięknych w Krakowie kilkadziesiąt prac, a była to pierwsza większa prezentacja jego artystycznych możliwości. Przedstawił portrety, rysunkowe i olejne, pejzaże z Zakopanego, Bretanii (gdzie gościł w 1911 roku u W. Ślewińskiego) i z Lowrany (w której od wielu lat przebywał na kuracji ojciec, Stanisław Witkiewicz) oraz 33 kompozycje rysunkowe o intrygujących tytułach: Śmierć przyjaciela (dwie wersje), Opiekun, Książę ze swym dworem, Rodzina i starający się, Ojciec z córką, Poeta i kurtyzana, Historyczki i ich mężowie, Błaganie o litość, Wariat, rodzina i doktor, Przestrogi, Zła wiadomość, Wyrzuty, Pogromczyni, Nauka, Powrót z pogrzebu, Alfons i abstynent, Rodzina, Melancholia, Pożegnanie, Plotki, Syn marnotrawny, Duszna atmosfera, Niezdecydowanie, Rozmowa istotna, Pewna zdobycz, Upadła kobieta i doktor, Niedobrana para, Pośrednik, Widma, Pokusy, Matka opuszczająca dzieci, Jego dziecko. Przytaczam tytuły tych kompozycji nie bez powodu: żaden z oryginałów jak dotąd się nie odnalazł, znane są tylko dwie kompozycje, już z 1914 roku, zachowane (bez tytułów) w Muzeum Narodowym w Warszawie. Trochę lepiej wygląda sprawa z pejzażami i portretami, dzięki kilku oryginałom można wyrobić sobie pogląd na wczesne malarstwo Witkacego. Cóż jednak z kompozycjami? Ich liczba na tak ważnej, niejako "promocyjnej" wystawie w 1913 roku świadczy, że musiał Witkacy uważać je za ważny punkt programu. Bez nich obraz wczesnej twórczości artysty nie może być pełny.
Badaczom malarstwa Witkacego owe kompozycje nie są jednak tak całkowicie nieznane, a to za sprawą artykułu T. Dobrowolskiego z 1961 roku o wczesnej fazie twórczości Stanisława Ignacego Witkiewicza. W artykule autor zamieścił kilkanaście reprodukcji rysunkowych kompozycji, wykonanych jednakże nie z odnalezionych oryginałów, lecz z zachowanych fotografii. Na wiele lat stał się ten opublikowany zestaw jedynym źródłem informacji o wyglądzie rysunków, nie wzbudzając bynajmniej większego zainteresowania witkacologów-historyków sztuki. Przyczynił się do tego i sam Dobrowolski, kwalifikując rysunki Witkacego jako wczesne, studyjne próby, w których widoczne są "prześlizgnięcia się nad trudnościami warsztatu". Ten pogląd lokujący wczesną twórczość Witkacego na marginesie jego dojrzałej działalności po roku 1918 podważyła pośrednio publikacja A. Micińskiej i B. Danek-Wojnowskiej listów Stanisława Witkiewicza do syna, gdzie ponownie reprodukowane fotografie rysunków znalazły się w nowym, ważnym kontekście. Z listów bowiem wyczytać można historię krystalizowania się Witkacowego stylu, a z niej między innymi to, jak wielkie znaczenie w tym procesie odgrywały właśnie owe rysunki, przez obu Witkiewiczów nazywane "potworami". Jeszcze jedną istotną dla rysunków informację przynoszą listy: Stanisław Witkiewicz, mimo iż przebywał w Lowranie, orientował się dobrze w bieżącej twórczości syna, to nie tylko na podstawie obrazów przywożonych lub malowanych podczas odwiedzin, ale przede wszystkim fotografii czynionych z prac przeważnie przez samego Witkacego i przesyłanych w listach.
Zbiór tych fotografii zachował się szczęśliwie w kolekcji Konstantego Puzyny i niemal w całości prezentujemy go po raz pierwszy szerokiej publiczności w tej książce. Składają się nań prace powstałe w latach 1908-13, olejne pejzaże, olejne i rysunkowe portrety oraz kompozycje przeważnie rysunkowe, choć także i olejne: razem 130 fotografii! Większość wykonana została w formacie 13x18 cm, pozostałe są mniejsze. Stan zachowania wielu odbitek nie jest już najlepszy, pojawiły się plamy, w niektórych partiach obraz zanika. Zdecydowano jednak i takie włączyć do albumu ze względu na ich wartość informacyjną.
Nie sposób przecenić wartość tego zbioru. 130 prac, z czego co najmniej sto dotychczas nieznanych, to wreszcie materiał, który pozwala poznać w znacznej mierze wczesną fazę twórczości artysty. Wobec braku oryginałów zdjęcia muszą nam je zastąpić, występują przeto na prawach niemal oryginału. Tym bardziej, że autorem zdjęć jest sam Witkacy (paru przyjaciel Witkacego - Tadeusz Langer i Jan Bułhak), sam też Witkacy opatrzył odbitki na odwrocie tytułami i uwagami, dotyczącymi technologii fotografii lub w przypadku reprodukcji obrazu olejnego - użytych barw. Tego rodzaju informacje mogły zainteresować Stanisława Witkiewicza, który na podstawie fotografii udzielał synowi w listach swoistych "korekt na odległość". Mają więc te fotografie swoją historię, wielokrotnie przeglądane przez Witkiewicza, układane w miniaturowe wystawy przywołują i dzisiaj ten listowy pomost między Polską a daleką Lowraną nad Adriatykiem. (...)"
(fragment Wstępu)
Zapraszamy do udziału w licytacji!
Zdjęcia: