Dzień dobry

Z bólem serca i po długim namyśle postanowiłem sprzedać jeden z moich niezrealizowanych projektów historyczno – marynistycznych.

Oferuję stalowy kadłub motorówki o długości niespełna 13 m i szerokości 3 m. Kadłub wyposażony jest w zmarynizowany silnik Forda po kapitalnym remoncie. Posiadam również przygotowane do napędu silniki, zbiorniki i pompy hydrauliczne.

Motorówka jest w moim posiadaniu od 2007 roku. Kupiłem ją z myślą używania na śródlądziu – głównie Odra i kanały. Jednak w trakcie inwentaryzacji nabytego kadłuba zainteresowały mnie nitowania blach i zaspawane przestrzeliny poszyć burtowych. Po kilku latach kwerend w licznych archiwach na terenie kraju, udało mi się częściowo odtworzyć bujną historię statku.

Łódź została zbudowana w roku 1931 przez Państwową Stocznię Modlińską podlegająca P.Z.Inż. z przeznaczeniem dla nowo powstałego, rozwijającego się Urzędu Celnego w Gdyni – zamówienie nr 6484. Posiadane przeze mnie kserokopie stoczniowych rysunków wraz z notą sygnowane są datą 11.06.1930; kreślił je R. Meyer, natomiast konstruktorem (projektantem) motorówki był inż. Jerzy Cwingman (wówczas kierownik biura konstrukcyjnego stoczni). „Łódź motorowa rozjazdowa dla portu w Gdyni” nosiła nazwę „Skarbówka” i do wojny służyła do patrolowania portu oraz redy gdyńskiej w walce ze szmuglerami.

Po wojnie „Skarbówka” została najprawdopodobniej wyremontowana i powróciła do UC w Gdyni. W 1950 r. została przekazana Wojsku Ochrony Pogranicza. Dalsze losy to Liga Przyjaciół Żołnierza, a po przemianowaniu Liga Obrony Kraju. W latach 60-tych motorówka przeszła remont w Płocku i jako statek „Kuba” należała do Wojewódzkiego Komitetu Kultury Fizycznej i Turystyki w Warszawie - pływała po Zalewie Zegrzyńskim. Tutaj ciekawostka dla wielbicieli polskiego kina. Motorówka w tym czasie zagrała główną rolę w finałowych scenach kultowej komedii Andrzeja Kondratiuka pt. „Hydrozagadka” (kadr w zdjęciach). Od połowy lat 70-tych motorówka miała wielu właścicieli i przechodziła kilka remontów, min. w porcie praskim (na zdjęciu – rok 1980).

Kilka lat temu podjąłem decyzję o odbudowie motorówki, w maksymalnym możliwym stopniu przywracając jej pierwotne kształty – chodziło o część nawodną i elementy zewnętrznego wyposażenia (jak na rysunku). W tym celu poczyniłem kilku zakupów. Niestety życie rodzinne i zawodowe oraz wiele innych zobowiązań nie dają mi przestrzeni na tak ambitne zadanie.

Najchętniej sprzedałbym „Skarbówkę” komuś, kto choć trochę w tym obiekcie widzi wartość historyczną, którą moim zdaniem należałoby zachować.

Więcej informacji telefonicznie.

Do obejrzenia w Opolu.