Amplituner o typowym, pięknym wzornictwie z lat 70-tych. Działają oba kanały i wszystkie lampki oświetlenia. Stan wizualny widoczny na zdjęciach. Przełączniki do konserwacji, czasem przerywają. Elektronika oryginalna, nie łatana chińskimi podróbkami.
Kabel zasilający z angielską końcówką, ale z łatwością można zastosować zwykły kabel zasilania jak do komputera. Wejście zasilające nie wymaga modyfikacji. Zasilanie 220 V.
Specyfikacja:
- Zakresy: FM, MW
- Moc: 20 watts per channel into 8Ω (stereo)
- Pasmo przenoszenia: 30Hz to 40kHz
- THD: 0.8%
- Czułość wejść: 2mV (mic), 2.5mV (MM), 250mV (line)
- SNR: 60dB (mic), 60dB (MM), 70dB (line)
- Wyjście: 250mV (line), 30mV (DIN)
- Wymiary: 434 x 144 x 345mm
- Waga: 9kg
- Rok produkcji: 1971
Dokładam wszelkich starań by sprzęt był dokładnie opisany, lecz należy pamiętać, że jest on używany, wyprodukowany wiele dekad temu. Nie można zatem założyć , że będzie nieskazitelny lub niezawodny. Piszę tak na wszelki wypadek, gdyż zdarzają się kupujący z zawyżonymi oczekiwaniami względem sprzętu vintage.
Możliwe jest wystąpienie wad lub nieprawidłowości nieopisanych w tekście, a wynikających z wieku przedmiotu. Możliwe jest również uszkodzenie przedmiotu przez przewoźnika w trakcie transportu, dlatego proszę o sprawdzenie jej stanu przy kurierze.
Życząc udanego zakupu, proszę o zapoznanie się z zakładką "0 sprzedającym".
Kupując sprzęt vintage nie kupujesz po prostu starych, używanych rzeczy. Kupujesz unikalny kawałek historii audio, którego nikt już nigdy nie powieli w milionach egzemplarzy, a który w Twoich rękach może stać się żywym okazem piękna, o które tak kiedyś dbano.
Reasumując, na zakończenie warunki sprzedaży w skrócie :
Zakup przedmiotu oznacza zapoznanie się z tymi warunkami i ich akceptację
- Jest to sprzedaż prywatna z moich własnych zasobów
- Nie odpowiadam za wady ukryte ( jest to sprzęt używany, mający już bardzo wiele lat)
- Przeprowadzam krótki test sprzętu przed jego wystawieniem na allegro, ale nie jest on w stanie ujawnić potencjalnych awarii w przyszłości.
- Nie biorę odpowiedzialności za transport, gdy państwo nie sporządzą w obecności kuriera protokołu szkody. Przesyłki są właśnie w tym celu ubezpieczane przeze mnie. Spory wynikłe z uszkodzenia lub zniszczenia przedmiotu przez przewoźnika spoczywają na kupującym.