WITAM NA MOJEJ AUKCJI!
Trzeba zrobić trochę miejsca na nowe tytuły, a i to nie do konca prawda ..................
Wszystkie sprzedawane przeze mnie płyty stanowią część mojej kolekcji, którą gromadzę od lat.
A wiec Panie i Panewki.....
Przedmiotem sprzedaży jest
cd stan bardzo dobry minus
wyd. Steamhammer
1992
Kat.-Nr.: SPV 084-76542
Barcode: 40 01617 76542 5
Matrix: BOD SPV 084-76542
.
Recorded at Dierks Studios III. Cologne and Musiclab, Berlin. 16.5 bis 12.7.1992
℗ 1992, Steamhammer.
© 1992, Steamhammer.
Original jewel case has the sticker "Tapping the Vein Tour '92".
cd
SODOM
Tapping The Vein
CD,Album, RARE FIRST PRESS,oryginal sticker
Cios dla tych,którzy włożyli śmierć w thrash metalu? A może powinienem zapytać, kto umieści thrash w death metalu? Cóż, większość publiczności Sodomy była pod wrażeniem po wydaniu Better Off Dead, który był powszechnie uważany za cienki i słaby, ale nie zapominajmy również, że miał masywne buty do wypełnienia po klasycznym agencie Orange . Niemcy postanowili odpowiedzieć na oskarżenia o „mięknięcie”, dostarczając okrutnego i brutalnego Tapping The Vein , prawdopodobnie najszybszego i najbardziej ekstremalnego rekordu w ich karierze.
Gitarzysta Michael Hoffmann, który zastąpił Franka Blackfire, nie przetrwał długo w składzie, a obowiązki gry na gitarze powierzono Andy'emu Bringsowi. Młody gitarzysta spełnił swoją rolę, zmieniając brzmienie zespołu w innym kierunku, często grając cięższe i bardziej gwałtowne riffy z prędkością światła. Ta ogromna prędkość w rzeczywistości tłumi wrażenie powtarzalności, które czasem zauważa się w riffach. Produkcja Harrisa Johnsa przyczynia się do anihilacji słuchowej, zapewniając pełniejsze i głośniejsze brzmienie gitary, a także surowe i nie wypolerowane brzmienie perkusji. Mówiąc o bębnach, jest to ostatni album Chrisa Witchhuntera z Sodom , z wyjątkiem The Final Sign Of Evil, co nadaje tej wersji dodatkową sentymentalną wartość. Rozdzierający gardło wokal Angelrippera zawsze był dość wyraźny, ale tutaj wujek Tom warczy jeszcze bardziej niż kiedykolwiek wcześniej - lub po to - wypełniając ten album znacznymi dawkami death metalu (posłuchaj na przykład szalonego ataku „The Crippler”) .
Rzecz z Tapping żyły jest to, że był całkowicie nieoczekiwany uwolnienie. Wydawało się, że Sodoma łagodzi ich dźwięk z każdą długością od czasu Mania Prześladowań, więc usłyszenie wybuchowej pierwszej piosenki o trafnych nazwach „Body Parts” i „Skinned Alive” wprawia cię w szok, nie wiedząc, co cię uderzyło. Przeszywające czaszkę, powolne riffy „One Step Over The Line”, które pojawiają się zaraz po tym, służą temu samemu celowi, pozostawiając słuchacza zdruzgotanego poza zbawieniem. Oczywiście jest tu trochę mięsa dla kochających punk punków takich jak ja, takich jak chwytliwy „Bullet In The Head”, inspirowany przez Motörhead „Back To War”, a zwłaszcza ulubiony mosh pit „Wachturm”. Ulepszone klawiaturą i progresywne (!) „Reincarnation” zapewnia zasłużone, nieco uspokajające zakończenie w rekordzie, który przez cały czas trwania przesuwa się do granic thrashu.
Jedyną wyraźnie złą rzeczą jest grafika, ale wybaczam im i widzę ukryte znaczenie za okładką Tapping The Vein . Niestety thrash metal był prawie martwy i pochowany w 1992 roku, ale Sodom odmówił pójścia z prądem. Zamiast tego zespół pozostał znanym wojownikiem, który od ponad trzydziestu lat konsekwentnie niszczy twoje błony bębenkowe; jest to jednak wersja wzmocniona sterydami, więc przygotuj się na bezlitosny atak, który wstrzykuje ognistą mieszankę thrashu i death metalu do twoich żył.
„Adrenalina pompuje
Lepiej ty niż
ja sprawię, że zaczniesz krwawić
Lubię brutalność”
Polecam!
Pozycja obowiązkowa.
Kawal Muzyki....
Tracklist
- 1, Body Parts, 3:02
- 2, Skinned Alive, 2:27
- 3, One Step Over The Line, 5:06
- 4, Deadline, 3:51
- 5, Bullet In The Head, 3:01
- 6, The Crippler, 4:09
- 7, Wachturm, 3:46
- 8, Tapping The Vein, 5:10
- 9, Back To War, 3:13
- 10, Hunting Season, 4:27
- 11, Reincarnation, 7:49
Co troche bede wystawial kolejne rzeczy,takze zagladaj !!!!!
Zycze udanej licytacji