Licytacja prowadzona jest przez Sztab #5075 w ramach 29. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy
Przedmiotem licytacji jest Zestaw Serników w słoikach od Cafe La Ruina i Raj z Poznania.
A to dopiero bomba! Oto serowe placki i harce, i to te naj najbardziej rozchwytywane, berlińskie i świętomarcińskie, w wersji słoikowej.
- 5 szt.
- pojemność: 200 ml/szt.
- termin przydatności serników: 5 dni w lodówce od daty produkcji, ale nie znamy nikogo kto by doczekał
- skład: tajemnica, dlatego jeśli są jakiekolwiek alergie, prosimy dopytać i odpowiemy, czy jadalny
Ze względu na konieczność przygotowania serniczków realizacja może zająć kilka dni.
Warianty przetwórstwa twarogowego:
- Berlin tajemniczy - Monika zawsze powiadała, że najlepszy sernik jaki zjadła w życiu robią w zaprzyjaźnionej kawiarni i palarni kawy Five Elephant w Berlinie. Przez 7 lat myślała, jak go podrobić, bo oczywiście receptura Sophie i Krisa jest tajemnicą. I tak, po tylu latach, za siedmioma górami i siedmioma lasami, na początku 2019 roku, Monika zaprezentowała wreszcie w Ruinie wariację na temat tego twarogowego arcydzieła. Jej receptura i technika sekret nad sekrety stay forever! A Goście? Od razu zwariowali i oszaleli na jego punkcie, a chwilę później stały się dwie rzeczy niemożliwe. Sławą przebił on wnet ten ulubiony o słonecznym mango, a Monika gdzieś tam przyznała też po cichu rację, że tak, to jest teraz najlepszy sernik na świecie. Nie mówcie nikomu. Tak smakuje Raj.
- Berlin 169% pistacjowy - a to z kolei tuning sernika z Berlina poprzez dodanie prawdziwego 100% masła pistacjowego, które powstaje z prażonych zielono mi orzechów pistacji. Zero chemii, zero ściemy, dlatego nie smakuje jak naturalne lody. Doskonałe źródło przeciwutleniaczy, w tym witaminy E, białka, błonnika i obficie tłuszczów nienasyconych, które skutecznie obniżają poziom złego i podnoszą poziom dobrego cholesterolu.
- Berlin laskowy - nuda, zamiast pistacjowego masła, jest laskowe. Jak lubiliście czekoladę z szybką z tymi orzechami jędrnymi, to ten sernik jest trochę jak ona, ale dużo dużo lepszy. I jak wszystko u nas nie zawiera okropnego oleju palmowego.
- o mango - Oto kolejne, zupełnie nowe serum dla duszy, krem na dzień i na noc, na witalność i po goleniu też. Oto zmysłowy, owocowy i impresjonistyczny sernik o dojrzałym w słońcu mango.
- masłoorzechowomalinowy - nowość! God bless America! To u Agaty i Petera w domu na romantycznym Potrero Hill w San Francisco po raz pierwszy zjedliśmy najprzepyszniejszą, klasycznie klasyczną, amerykańską kanapkę świata. Grubą pajdę genialnego, chrupiącego chleba upieczonego na lokalnym zakwasie przez Agatę namaściliśmy sowicie masłem orzechowym i malinowym dżemem. Ten placek serowy jest wspomnieniem wszystkich tak bardzo uśmiechniętych i zakręconych Amerykanów, których spotkaliśmy na zachodnim wybrzeżu. Jest naszym śródeckim sernikiem amerykańskim. Mniej cukru, zero chemii, full of love i z pozdrowieniami „yes, you can”.
- czekolada słodko-słona z orzeszkami - nowość! To nasz najstarszy sernikowy przepis i jeden z pierwszych twarogowych przetworów w Ruinie. Jeden z tych, który spowodował lawinę i całe to nieszczęście w szczęściu, dom wariatów, w którym dawniej przy Środka 3 Avenue, teraz Święty Marcin 34, tkwimy razem z Wami. Przez ten czas, na tym małym kawałku podłogi wymieniliśmy – Wy z Wami, Wy z nami, my z Wami, niepoliczalne ilości tej najważniejszej i najlepszej, inspirującej, dobrej energii.
- Indochiny słodko-kwaśne - Azjaci, według nas, nie mają chyba szczęścia do słodyczy. Prócz różnego rodzaju smażonek w głębokim tłuszczu, które uwielbiam, cała reszta jest dziwnej, niewiadomego pochodzenia konsystencji i galaretowatej powierzchowności. Jan twierdzi, że gdyby tylko mieli tam polski twaróg, ten sernik piekłaby i sprzedawała na małym plastikowym stoliczku co druga tajska babura. Jest aksamitnie kremowy, bardzo wyraźnie kokosowy z limonkowo--maślaną, oszałamiającą klajdrą. To słodko-kwaśne Indochiny zaczarowane w sernik.
- Dulce de leche Urugwaj - Powiadają, że większość najlepszych rockowych piosenek wszech czasów, które potrafi zaśpiewać każdy z nas, powstała po spotkaniu z konopią. The Beatles, The Rolling Stones, Elvis, Marley, Bowie, Hendrix, Led Zepplin i Pink Floyd. Można by jeszcze długo taką playlistę ciągnąć. Do samiuśkiego rana. Nie wiemy, jak to jest z historią najpyszniejszych serników świata, ale po upieczeniu tego wspomnienia ze spotkania z Daianą i Javierem nad Atlantykiem sami stwierdzicie, czy w cukiernictwie per analogia też można jak w sztukach pięknych. Oto nasz placek serowy z trasy przez Urugwaj, z paryskiej cukierni u urugwajskiego diabła. Oto czyste dulce z kofeiną.