Mlecznik z porcelany o kolorze gęstej śmietany – z bukietami kwiatów – bez złoceń – co moe oznaczać, że z okresu 1935-45 – kiedy Hitler zakazał dekorowania porcelany metalami szlachetnymi…
Wymiary
Wysokość 10,8 cm, średnica wlewu 5,5 cm, średnica brzuśca 8,7 cm, średnica podstawy 9,5 cm, od dzióbka do ucha 14,5 cm
Stan bardzo dobry
Idealny nie tylko do nalewania mleczka do kawy lub herbaty- z powodzeniem posłuży także jako sosjerka.
FABRYKA PORCELANY KOEPPELSDORF
Armand Marseille, jak sugeruje nazwisko, nie był Niemcem. Urodził się w Sankt Petersburgu w 1856 roku. Zmarł w Coburgu w 1925 roku. Jego ojciec był francuskim budowniczym na dworze cara. W 1884 roku założył fabrykę porcelany w Köppelsdorf i tym samym zapoczątkował radykalną zmianę małej góralskiej wioski w centrum przemysłowe. Köppelsdorf stał się lokalną stolicą produkcji porcelany. Fabryka stała przy dzisiejszej Friedrich-Engels-Strasse, a jej obszar rozciągał się do Köppelsdorfer Strasse. W 1887 roku inny słynny producent Ernst Heubach, widząc jakość miejscowego surowca- i okoliczne lasy- zbudował również fabrykę porcelany przy stacji kolejowej w Köppelsdorf i rozpoczął produkcję porcelanowych ręcznie malowanych głów dla lalek. Obie rodziny połączyły się w 1915 roku, kiedy piękna córka Armanda poślubiła syna Heubacha. W 1894 roku powstała konkurencyjna fabryka Hering & Sohn (dawniej Koch und Weidhase).
Jak pisze ekspert od historii przemysłu porcelanowego w Sonneberg, Ottomar Kröckel, ożywienie wynikało z faktu, że ogromnie wzrosło zapotrzebowanie na głowy lalek i porcelanę codziennego użytku, a elektryfikacja wymagała tysięcy porcelanowych izolatorów, a wraz z budową Sonneberg-Lauscha linii kolejowej w 1886 r. umożliwił import niezbędnych surowców. Według badań Kröckela Armand Marseille rozpoczął produkcję w 1885 r. od budowy parterowego domu z muru pruskiego i pieca, w którym wytwarzano porcelanowe fajki i porcelanowe dzbany. Był to też punkt wyjścia do produkcji główek lalek, które były wykonywane w dużych ilościach. Właściciele okolicznych domów wciąż natrafiają na głowy lalek podczas kopania na działkach w ich posesjach, ponieważ wykopy pod fundamentami domów często były wypełnione odpadkami porcelanowymi. Ręcznie malowane głowy lalek z Sonneberg - bo tak nazywa się miasto które powstało z wiosek Koppelsdrorf i Huttenstein trafiły do wszystkich zakątków świata, dzięki produkcji lalek Sonneberg.
Kiedy porcelana w głowach lalek była coraz częściej zastępowana innymi, tańszymi i trwalszymi materiałami, firma przeszła na porcelanę techniczną. W 1919 roku fabryki porcelany Ernsta Heubacha i Armanda Marseille formalnie połączyły się, tworząc United Köppelsdorfer Porzellanfabriken. Niestety po wojnie Turyngia i Koppelsdorf znalazły się w sowieckiej strefie okupacyjnej. W 1953 roku fabryki porcelany Armand Marseille i bracia Schoenau & Swaine zostały wywłaszczone. Komunistyczne władze utworzyły VEB (przedsiębiorstwo państwowe) Sonneberger Porzellanwerke. Jednak normalne działanie było utrudnione z powodu bliskości granicy z RFN- był to teren strzeżony przez wojsko- każdy pracownik fabryki musiał mieć specjalne zezwolenie na przebywanie w rejonie przygranicznym- mur berliński ciągnął się przez całe DDR – chroniony przez wojsko- które strzelało do śmiałków prób ujących pokonać pas drutów kolczastych podłączonych do prądu – i 3,75m mur - był widoczny z okien fabryki… W 1964 roku w centrum Köppelsdorf zakończyła się produkcja porcelany.