Witam. Mam do sprzedania uszkodzoną mazdę 323F BA. Mazda ma uszkodzone sprzęgło. Wracając raz do pracy nagle poczułem, że zrobiło się miekie i zaczęło łapać przy samej podłodze. Udało mi się dojechać do domu. Stało się to na początku maja. Od tego czasu zrobiłem jeszcze dwie trasy do sąsiedniej miejscowości (4km w jedną stronę) po dodaniu płynu do hamulcy bo był ubytek. Sprzęgło było twarde, ale nisko łapało. Mazda nie ma ważnego przeglądu skończył się w maju 26. Miesiąc później kupiłem nowy samochód. Szkoda mi jej złomować wole oddać komuś kto się nią zaopiekuje. Wszystko w niej było robione na czas, i jak tylko coś zaczęło się z nią dziać (stuki zgrzyty) to od razu do mechanika. Mazda jest na oponach zimowych (14"), ale nadają się raczej do wymiany. Silnik (Z5) też raczej się nadaje do remontu bo dymi na zimnym i po hamowaniu silnikiem.
Mazda jak każda mazda wymaga poprawek lakierniczych nadkola tyle już raz były robione.