WYPRZEDAŻ GARAŻOWA - rower złożony na bazie aluminiowej ramy Author Spirit SX o rozmiarze 17 cali, na kołach 26", czyli mniej więcej na wzrost 165-170 cm. Rama pochodzi z 2002 roku, część komponentów typu kierownica, sztyca, obręcze, piasty również (były zamontowane w oryginalnym rowerze). Następnie na przestrzeni lat 2004-2006 sporo częsci było wymienianych na inne, z reguły z wyższej półki.
Obecnie rower ma zainstalowane m.in.:
- przedni widelec Marzocchi MX Comp z blokadą skoku (w dźwigience na prawej goleni)
- korbę Shimano XT hollowtech 42-34-22T (chyba, nie pamiętam już dokładnie wielkości tarcz ;)
- przerzutkę przednią Shimano XT, tylną Shimano LX
- hamulce V-brake Sram: przód 9.0, tyl 7.0, klamki Sram 7.0
- manetki obrotowe Sram Rocket (swego czasu najwyższy model w kolekcji Srama)
- kola 26 cali na obręczach i piastach Ritchey. Tylne ma teraz założoną oponę typu slick, ale jakby co to dorzucę używanego Continentala Twister z lekkim bieżnikiem terenowym
- uwaga: sprzedaję tak jak na zdjęciach, czyli BEZ siodełka, pedałów i gripów na kierownicy, ale jeśli kupujący zaoferuje dobrą cenę, to mogę je dorzucić do kompletu
Jak widać, rower ma założone dość dobre częsci - był przeze mnie składany stopniowy przez kilka lat w celu treningów i startów w maratonach MTB, których zaliczył ok. 30. Przebieg całego roweru od nowości szacuję na ok. 15-20 tys. km, ale poszczególne częsci mogą mieć przebieg różny, w zalezności od tego kiedy były zamontowane.
Rower jest ogólnie w stanie dość dobrym i w pełni nadaje się do jazdy. Ostatnio służył mi jak rower stacjonarny, wpięty w trenażer. Wiadomo, lata i sposób jego użytkowania (czyli treningi i jazdy w zawodach mtb) odbiły się nieco na jego wyglądzie - rama ma sporo odprysków lakieru, ale nie jest nigdzie popękana (moja waga wahała się w granicach 65-75kg). Oprócz tego lekko skrzywiony jest hak tylnej przerzutki co skutkuje m.in tym, że nie jestem w stanie idealnie wyregulować tylnej przerzutki (chyba że jest to wina pancerzy lub samej przerzutki, ale obstawiam raczej hak).
Podsumowując - z czystym sumieniem mogę polecić komuś, kto za małe pieniądze chce sobie kupić rower, który nawet po tylu latach będzie lepszy od większości szajsu z supermarketów. Bez wahania bym tym rowerem wystartował nawet w kolejnym górskim maratonie mtb, ale mam już nowego górala.
UWAGA: NIE WYSYŁAM ROWERU. ODBIÓR TYLKO I WYŁĄCZNIE OSOBISTY. Osoby zainteresowane kupnem mogą przyjechać na oględziny do Komornik, k. Poznania. Rower sprzedaję jako używany i niekompletny (brak siodełka, pedałów i uchwytów na kierownicę), na zasadzie "widziały gały co brały" ;) Zwrotów nie przyjmuję!