Witam!
Mam na sprzedaż pierwsze autko mojego życia z którym przeżyłem wiele radosnych chwil.
Po 9 latach wspólnej jazdy autko w końcu odmówiło posłuszeństwa. I niestety muszę go sprzedać.
Na stacji pokazuje że to czujniki ogólnie związane z rozrządem. Efekt taki, że rozrusznik kręci ale auto nie pali.
Wymieniłem dwa: wałka korbowego na dole i od góry. Na ,,plaku,, odpala i pracuje na jałowym. Jednak gaśnie w trakcie jazdy. Nie mam już pomysłów co z nim może się dziać.
Do ostatnich chwil rowerek był zrywny, palił średnio 6,5l\100km. Nie bałem się nim jechać ani w góry ani nad morze, czy nawet za granicę.
Gdy go kupowałem podobno był robiony u mechanika majsterklepki kochającego trytki, kleje na gorąco i tym podobne rzeczy.
W takim też duchu był naprawiany przeze mnie. Ma jeszcze wiele mankamentów do małych napraw i kilka blacharskich.
Rover na początku roku gdy jeszcze chodził miał wymienione tarcze, klocki hamulcowe, filtry i płyny eksploatacyjne. Ma ważny przegląd i OC.
Zapraszam do kupna, choć autko nie jeździ jestem pewien, że da się go naprawić lub w ostateczności sprzedać na części. Cena do negocjacji.