Tajemnica zielnika Róży Luksemburg
Róża Luksemburg pozostawiła po sobie nie tylko cenione do dziś prace z ekonomii i teorii rewolucji, ale także dzieło szczególne – zielnik. Na szaroniebieskich stronach szkolnych zeszytów umieszczała zasuszone i sprasowane fragmenty roślin.
Zielnik zaczęła tworzyć w maju 1913 r. w Südende, ówczesnej peryferyjnej dzielnicy Berlina, ostatnie karty zapełniła w październiku 1918 r. – zaledwie kilka miesięcy przed śmiercią – w zakładzie karnym we Wrocławiu. Jej kolekcja zajęła w sumie 18 zeszytów. 17 z nich zawiera zbiór roślin, natomiast jeden stanowią „notatki geologiczne i botaniczne”. Zeszyty są datowane, podobnie jak większość umieszczonych w nich wpisów. Róża Luksemburg prowadziła zielnik w języku niemieckim. Jak wynika z jej listów, opisując zasuszone elementy zbioru, korzystała z niemieckojęzycznych przewodników po roślinach, które kazała sobie przesłać do więzienia. Obok nazw niemieckich wpisywała także nazwy botaniczne.