prosta w obsłudze, wązka Pralka automatyczna
Polar LT613 na 5kg prania, ładowana z góry
SPRAWNA, w dobrym stanie technicznym
ale, zaszła czymś górna obudowa i na fartuchu pojawiły się plamy
(bo stała zamknięta parę miesięcy czas przy drzewach na tarasie)
Ale wszystko wyszorowałem silnym środkiem czyszczącym tak, że jest czyste
za to, pozostała kwestia estetyki, bo do zera nie dało się domyć
(choć ktoś może próbować czymś lepszym, specjalnym lub dłużej namoczyć)
Więc pralka na panelu sterowania i częsci klapy ma dziwne chropowatości, może resztki skostniałego proszku
zaś fartuch z jednej strony ciemne ślady (chyba głębokie w gumie, która się odbarwiła).
Komory do proszku i płynu są wyczyszczone, może tylko w kilku procentach, jakieś naloty.
___________________________________________________________________________
Zrobiłem w niej parę prań, aby przeczyścić i przekonać się że nadal działa
(instrukcja do pobrania z sieci, mogę coś wydrukować i dodać - skąd się jaki program zaczyna)
___________________________________________________________________________
Trzymałem tę pralkę jako awaryjną, ale teraz jest mi zbędna bo i tak mam zwykle 2 inne
a teraz pozbywam się wszelkich nadmiarowych rzeczy
(nie jest dużo warta więc szkoda mi starań by kupować jakiś specjalny środek czyszczący,
może komuś też nie będzie to przeszkadzać - co nie wpływa na jakość prania, a estetykę).
___________________________________________________________________________
To nie jest bardzo stara pralka, co widać od spodu (poza tym chyba z roku 1998, o ile pamiętam)
Udzielam gwarancji rozruchowej na 14 dni (można też sprawdzić na miejscu)
Na życzenie więcej zdjęć (zrobiłem ich dość dużo)