POWSTANIE STYCZNIOWE 1863
BITWA O KAZIMIERZ DOLNY
Déodat Gabriel Lejars z oddziału ochotniczej piechoty kolonialnej (żuawi śmierci) w bitwie o Kazimierz prowadzący ostrzał z nowoczesnego karabinu typu „Menier”.
Oryginalny drzeworyt sztorcowy z r. 1863
Rycina pochodzi z tygodnika Le Monde Illustre, sygnowana u dołu „BRABANT”.
„Najbardziej niezwykłe wydarzenia z batalii o Kazimierz opisane są przez generała Mileńskiego, komendanta korpusu powstańczego w prowincji Kaliskiej.
Za głównego bohatera uznaje się w nich jednego z naszych współobywateli, byłego podoficera de zuaves [żołnierz piechoty kolonialnej – przyp. tłum.] – Déodata Lejars, który znalazł się wśród polskich ochotników.
Oto kilka detali od naszego korespondenta na temat roli, jaką odegrał Léjars w batalii kazimierskiej – bitwie, podczas której dostał się w ręce Rosjan. Sczegóły te uzupelniają to, co publikowaliśmy wcześniej.
Powstańcy dostali właśnie kilka karabinów typu „Menier”, które od razu powierzono najlepszym strzelcom, wśród których znalazł się Déodat Lejars.
Od początku był on nastawiony na prowadzenie własnej, niezależnej akcji partyzanckiego strzelca. Dlatego wraz z innymi ochotnikami ulokował się w miejscu osłoniętym, umożliwiającym dobrą linię strzału. Zadaniem pozostałych uczestników było przekazywanie mu nabitej broni. Léjars ciągle strzelał, a karabin oddawał tylko po to, żeby dostać następny – nowo nabity. Zważmy, że Déodat Lejars znajdował się cały czas na linii ognia, w nieustannym zagrożeniu.”
WYMIARY
Passepartout: 33 x 27 cm
Obraz w prześwicie passepartout: 24,5 x 18,5 cm
Proszę spojrzeć też na inne ryciny z tego samego źródła poświęcone Powstaniu Styczniowemu, które wystawiłem albo wystawię w najbliższym czasie.
Proszę rzucić okiem na inne wystawiane przeze mnie grafiki i mapy