Polonez caro z 1992 roku jako baza do renowacji - sam finalnie nie mam czasu. Od nowości w jednych rękach. Silnik po szlifie przy ok 160 tyś. teraz ok 200 tyś.
W zestawie mogę dodać drugi silnik od poloneza z 1992 roku też 1,5 ale z wtryskiem amerykańskim (wyjątek w tamtych latach) z przebiegiem 115 tyś ale silnik wymontowany stoi kilka lat. Do tego tylny most - wąski oraz inne części.
Blacharka do generalnego remontu ale do tej pory nie "spawana" - trochę polepiona taśmą.
Lakier oryginalny oprócz "noska" - wymieniony po kolizji (maska i lewy błotnik przełożony od drugiego też z 1992 roku więc raczej oryginał).