Cześć! Fajnie, że tu jesteś i że lubisz koty :-)
Z okazji 19 urodzin Fundacji KOT, które są 18 marca 2024, polscy kociarze wspierają nasze bezdomniaki. Mamy nadzieję, że dzięki wsparciu wszystkich Darczyńców uzbieramy fundusze na leczenie kotów bezdomnych, utrzymanie kociarni, jedzenie dla naszych podopiecznych i tony żwiru. ;-)
Cały dochód z tej aukcji zostanie przeznaczony na potrzeby podopiecznych Fundacji KOT.
Ich losy możesz śledzić na Facebooku: Facebook/FundacjaKot
Przedmiotem aukcji jest plakat KOTOPĄCZKI autorstwa Moniki Kister znanej też jako Kisia.exe.
Plakat jest formatu A3. Praca dostępna w limitowanym nakładzie (10 sztuk na format).
Jak powstały Kotopączki?
W 2023 roku pewien tydzień zrobił Monice wyjątkową niespodziankę szykując trzy piękne święta, niemal jedno po drugim. Jeśli w jednym tygodniu możemy świętować piękno miłości, pączki i kochane kocie futerka, to jest to w rzeczy samej wyborny tydzień. Właśnie z tej okazji Monika stworzyła laurkę.
Fundacja KOT – Koty Otoczone Troską – od 2005 roku ratujemy bezdomne koty, często ofiary wypadków, kastrujemy koty żyjące na wolności, by ograniczać liczbę niechcianych zwierzaków i szukamy im dobrych domów adopcyjnych.
W minionym, 2023 roku, pomogłyśmy setkom kotów.
554 koty zostały wykastrowane (340 kotek i 214 kocurów), a w Kocim Szpitaliku leczyły się 154 koty. Nowe domy stałe znalazło 59 naszych podopiecznych.
Przez cały rok pomagamy też zwierzętom, które nie są pod naszą bezpośrednią opieką. Tu ciężko nam o konkretne liczby, historie niektórych z nich poznajecie w naszych mediach społecznościowych.
Przede wszystkim jest to pomoc przy odławianiu zwierząt na leczenie i kastracje, ale czasami też po to, żeby uciekinierzy bezpiecznie wrócili do domu; szukanie nowych domów i kierowanie opiekunów kotów w organizacji kastracji i leczenia, również w innych miastach. Na tyle, na ile możemy wspieramy karmicieli karmą i wypożyczamy im sprzęt, żeby mogli zorganizować kastracje lub leczenie zwierzaka we własnym zakresie i bezpiecznie zameldować go u siebie.
Nasza kociarnia jest „stara” - ma już 19 lat. W konsekwencji mamy dużo kotów przewlekle i nieuleczalnie chorych. W praktyce nieadopcyjnych [choć cuda się czasami zdarzają ;-)]. To właśnie one są najbardziej wymagającymi pacjentami oraz pacjenci Kociego Szpitalika.
Na zdjęciu obok widzisz naszą nową podopieczną, która siedziała na pasie zieleni na ruchliwej, kilkupasmowej ulicy w Toruniu. Dziewczyna jest bardzo wyniszczona, ma kilka wyników krwi poza normą, ale czuje się dobrze, z każdym dniem pięknieje w oczach. Postawimy ją na łapki, a potem będzie do adopcji. :)
Na zdjęciach poniżej widzisz:
- jednookiego Orzeszka, który oko stracił na skutek zaawansowanego kociego kataru. Chłopak jest już zdrowy, aktualnie przebywa w domu tymczasowym, gdzie czeka, aż ktoś się w nim zakocha. :-)
- Krokusa, kocurka, który trafił na tymczas we Włocławku wczoraj wieczorem (11.03.2024)! Chłopak jest oswojony i bardzo przestraszony. Przez ostatnie tygodnie żył na działkach, a w poszukiwaniu jedzenia przemierzał bardzo ruchliwą ulicę. Jeszcze nie dorobił się lepszych zdjęć. ;-)
Mrucząco dziękujemy za wsparcie!
Zachęcamy też do przejrzenia naszych pozostałych ofert.