<Zdjęcia na dole aukcji!>
Witam,
Mam do sprzedania Syrenę 105, jedną najładniejszych (jeśli nie najładniejszą) w Polsce (od 1 właściciela, którym był mój dziadek). W 2013 roku wygrała konkurs na najładniejszą Syrenę podczas Bydgoskiej Syreniady. Na dzień dzisiejszy ma przebieg jedynie 7140km. Przed odbudową 80 000km.
Auto po gruntownej, profesjonalnej renowacji,, która została przeprowadzona w latach 2009-2011. Dowodem najwyższej jakości odbudowy jest absolutny brak jakichkolwiek wykwitów rdzy do dnia dzisiejszego i niezmiennie świetny stan techniczny. Syrena garażowana w idealnych warunkach – suchym, nieogrzewanym garażu z lekkim dostępem świeżego powietrza.
Auto odbudowane w oryginale (poza tapicerką – skóra naturalna, również na boczkach), bez kompromisów i oszczędności, w większości na fabrycznie nowych elementach, takich jak m.in:
- silnik (!), chłodnica,
- amortyzatory, przeguby, półosie
- zderzaki
- elementy chromowane: „usta”, kołpaki, ramki świateł i kierunkowskazów,
- gumy, termostat, stacyjka,
- podłoga …i wiele więcej
Rama i felgi starannie wypiaskowane i zabezpieczone.
Elementy nadwozia oczyszczone do gołej blachy, uzupełnione, zakonserwowane i dokładnie pomalowane.
Drugim, oprócz tapicerki, nieoryginalnym elementem są dodatkowe maty głuszące na podłodze i grodzi silnika.
Auto w rodzinie od wyjazdu z fabryki w 1977 roku, woziło dziadka, babcię oraz moją mamę i wujka, kiedy byli dziećmi. Ja sam zakochałem się w tym samochodzie od wczesnego dzieciństwa. Nie raz po przywitaniu się z dziadkiem, od razu ciągnąłem go do Syreny. Miłość do auta trwała nieustannie, aż w 2009, po otrzymaniu na własność Syreny, podjąłem decyzję o jej odbudowie (później okazało się, że założony przeze mnie budżet został przekroczony 4-krotnie – w konsekwencji zapożyczyłem się na ponad 10 000zł). Nad autem pracowały 4 osoby, w tym ja – zajmowałem się logistyką, szukaniem nowych części, rozwiązywaniem pojawiających się problemów itp. W sumie SETKI (a może i tysiące) godzin roboczych. Dziś nie zdecydowałbym się na taki ruch, mając świadomość ile to zajmuje czasu i zabiera energii.
Czemu sprzedaję? Nacieszyłem się tym autem, wywoływałem regularnie uśmiechy na twarzach przechodniów, zaliczyłem zloty - poznałem wielu fajnych ludzi, których pozdrawiam w tym momencie, wiozłem do ślubu znajomych i nieznajomych, sprawiając im wielką radość, były wycieczki po Polsce, w tym do miejsca pierwotnego użytkowania samochodu… co przeżyłem, to moje. Zauważyłem jednak, że w ciągu ostatnich 2 lat wyjechałem może z 5 razy oprócz regularnego przepalania auta, dlatego (z bólem serca, nie ukrywam) podjąłem decyzję o sprzedaży, bo u mnie Syrena się po prostu marnuje.
Zdjęcia, jakie zamieszam dotyczą różnych okresów, w tym także remontu – nadal to to samo auto! wszystko jest w pełni udokumentowane. Myślę, że próżno szukać takiej dokumentacji w innych egzemplarzach.
Szczerze mówiąc nie spotkałem na aukcjach egzemplarza z taką historią i po tak starannej renowacji, dlatego zachęcam do oględzin – gwarantuję, że nie będziecie zawiedzeni.
Auto świetnie sprawdzi się u kolekcjonera bądź jako samochód do ślubu!
Rozważę każdą sensowną ofertę.
Chętnie odpowiem wszelkie pytania pod numerem: 693-491-848