Pentax K10D + 18-55mm SMC AL WR

Pentax to system, który może szczycić się niezmienionym od lat mocowaniem obiektywów. Aparat K10D potrafi obsługiwać stare typy szkieł mierząc przez nie światło i w dodatku potwierdzając ostrość przy ustawianiu ręcznym. Dobra współpraca z obiektywami manualnymi wyróżnia Pentaxa spośród innych systemów. Dzięki temu Pentax zjednuje sobie całe rzesze sympatyków, bo w tani sposób, można zaopatrzyć się w zestaw szkieł pokrywający zakres ogniskowych odpowiadający użytkownikowi.

Zestaw używany - w pełni sprawny!

Posiada niewielkie, nierzucające się w oczy ślady użytkowania.

Przebieg 34278 zdjęć

W komplecie:

• pasek
• filtr UV
• ładowarka
• akumulator

K10D wyposażony został w mocowanie KAF2, obsługujące nie tylko wszystkie obiektywy AF z mocowaniem Pentaksa, ale także manualną optykę tej firmy w wersji A oraz najstarsze szkła z linii M i K. Ale to nie koniec-można również podłączać przez przejściówki i używać obiektywów m42 oraz średnioformatowych z systemów Pentaksa 645 i 67. Z tymi manualnymi obiektywami działa pomiar światła, potwierdzenie ostrości oraz redukcja wstrząsów SR. Ta ostatnia do możliwie skutecznego działania potrzebuje informacji o ogniskowej obiektywu, którą można uzyskać po podłączeniu obiektywu manualnego; wtedy na kolorowym LCD wyświetlane są ogniskowe, z których możemy wybrać tę odpowiadającą zamontowanej optyce. W K10D powróciły znane z wcześniejszych, analogowych aparatów styki zasilające funkcję powerzoom w niektórych starszych obiektywach.

Wizjer w K10D oparty jest o wysokiej jakości szklany pryzmat z powierzchniami powlekanymi srebrem. Obserwowanie kadru przez wizjer K10D jest bardzo przyjemne. Jasność obrazu na wysokim poziomie, ostrzenie ręczne wygodne (bardzo łatwo na matówce obserwować, kiedy obraz robi się nieostry), punkt oczny dość wysoki (powinien umożliwić bezproblemową pracę większości osobom noszącym okulary). Korekcja dioptrii w zakresie -2,5 do +1,5 dioptrii umożliwi wygodne korzystanie z wizjera okularnikom.

K10D leży w ręku pewnie, a to za sprawą dużych powierzchni pokrytych miękką gumą zarówno na uchwycie, jak i z tyłu pod kciukiem oraz z lewej strony aparatu.