Najgorętszy towar tego sezonu - Pegasus.
Ale nie oryginał z Izraela tylko chyba licencyjny jakiś, niemiecki.
Tak, potwierdzam, Pegasus był używany przeze mnie ale bardzo mało. Nawet nie tyle, ile Suski mówił. ja to w ogóle nawet nie godzinę, bo okazało się, że moja żona nie miała do mnie na tyle zaufania, żeby na niego wsiąść.
Ale - żeby było jasne - wcześniej UZYWALI GO NIEMCY!!! Tzn. raczej tylko mieli niż używali, bo na rowerze mało jest śladów użytkowania.
Na oko - wspominając swoje poprzednie rowery - oceniałbym go na koło 30 lat.
Rozmiar ramy
Osoba śledzona, z przodu to idealnie pod wzrost 170-180
Śledząca osoba to raczej trochę niższa powinna być ale nie dziecko - śledzenie od 18 roku życia!
Jak go kupiłem, to wszystko było oryginalne i ze znikomymi śladami zużycia.
Kilka rys i obić na ramie.
Wymieniłem dętki i opony na specjalne Continentale do tandemu - zajedziesz na tym Pegasusie dalej niż nasz rząd. Oczywiście oddam też oryginalne opony z białym paskiem, jakby nowy właściciel chciał wrócić do pierwotnego wyglądu. Dodam też zapasową dętkę.
Wymieniłem też klocki hamulcowe, bo widzimy sami, jak wygląda jazda Pegasusem bez trzymanki i hamulców.
Co ciekawe, mój Pegasus ma oprócz hamulców szczękowych na oba koła, również hamulce hydrauliczne. I oba obwody działają. Podwójny system hamulców! Możliwe, że tego właśnie zabrakło w licencji, którą się rząd posługuje. A u mnie jest!
Ponieważ śledzony jedzie dla przyjemności a śledzący - musi, bo taką ma robotę albo zamiłowanie, jak Wąsik, to wstawiłem udogodnienia dla śledzącego: sztycę amortyzowaną i nowe miękkie siodełko (jakaś taka marka ale nie chce mi się teraz sprawdzać nazwy w piwnicy).
O śledzonego martwimy się mniej, więc dostał takie twardsze siodełko i zwykłą rurę podsiodłową.
Rower ma oryginalne oświetlenie na dynamo i wszystko ładnie świeci. Szczególnie ważne, że czerwone światełko świeci, bo naszym panom tego chyba czerwonego światełka zabrakło.
Z ekstrasów, to śledzony ma do dyspozycji pudełeczko pod siodełkiem na różne drobnostki, typu kajdanki, mała składana pałka czy gaz pieprzowy.
I jeszcze kupiłem koszyczek na bidon dla śledzącego montowany na kierownicę.
Na koniec napiszę drobnym drukiem, że Pegasus ma niedostatki: Otóż rower ma 6 przerzutek, które dobrze działają ale ma też osobną przerzutkę 2-biegową w piaście. I ta w piaście nie działa. Nie grzebałem w tym, bo jednak nie powinno się grzebać w takim systemie. Nie dzwoniłem też z pretensjami do producenta, bo nie chciałem się nadziać na odpowiedź - a u nas wszystko działa. Ja jeździłem bez tej drugiej przerzutki ale jeśli rower jest tak mało używany, to myślę, że to nie jest jakaś wielka sprawa i serwis sobie z tym poradzi.
Poza tym, nic mu nie dolega.
Jak rower się prezentuje, to zdjęcia mówią same za siebie.
Dorobiłem do niego bagażnik na dach samochodu, z 2 zwykłych bagażników rowerowych i ten bagażnik oczywiście idzie z rowerem - co to byłby za system, bez nośnika?
ODBIÓR TYLKO OSOBISTY z POZNANIA + MOŻLIWOŚĆ DOGADANIA SIĘ ZE MNĄ, ŻE GDZIEŚ PODRZUCĘ, BO TROCHĘ JEŻDŻE CZASAMI PO POLSCE.
ALE NIC NIE OBIECUJĘ!
ROWER MOZE U MNIE JESZCZE STAĆ PO LICYTACJI. TAK DO PÓŁ ROKU MAX.
Zapłaciłem za niego 2000zł ale przy takiej promocji, jak ma ostatnio Pegasus, to powinien na tej aukcji osiągnąć lepszą cenę. Niemniej, daję wywoławczą 1000zł, bo to minimum przyzwoitości.