Przedmiotem aukcji jest wysłużony overlok, który ostatnimi czasy doprowadził mnie do szewskiej pasji przy próbie regulacji.
Chcąc zachować resztki cierpliwości chcę się go pozbyć w możliwie szybkim terminie.
Leciwy Japończyk, z pewnością po 40, szuka troskliwej opiekunki/opiekuna posiadającego ogromne pokłady cierpliwości do jego onsługi - jak to facet po 40-stce.
Ewentualnie można rozłożyć na części pierwsze i odpowiednio zagospodarować.
Z pewnością sprawdzi się też jako vintage'owy kurzołap.
Silnik, pedał, wszystko działa tylko skubaniec nie chce szyć jak należy. Zapewne da się go zreanimowalć ale pewności nie ma. Zakup na własne "ryzyko".
Także komu, komu? ;)