Oferuję do sprzedaży high-endowe organy Yamaha Electone EL-90.
Uwaga, to nie jest keyboard - parapet! Są to prawdziwe organy z trzema manuałami, setzerem i wszystkimi cechami normalnych organów, przy gabarytach bez problemu umożliwiających użytkowanie w domu. Bank brzmień jest bardzo zaawansowany, można w zasadzie symulować dowolne instrumenty, budować przebiegi dźwięków i edytować dziesiątki specjalistycznych parametrów. Manuały (klawiatury) można dowolnie konfigurować, łączyć, dzielić etc. Dodatkowo są pedały "żaluzji" czyli po organowemu głośności konkretnych sekcji piszczałek i drugi do efektów, np tonu. Do instrumentu mam oczywiście instrukcję obsługi i programowania.
Mamy ten instrument ponad 15 lat, kupiony swego czasu na straszne pieniądze. Mój syn uczył się na nich przez całą szkołę podstawową i średnią. Obecnie jest na studiach na kierunku organy, więc przesiadł się na duże instrumenty i z tego powodu zarzuciłem naprawę Yamahy.
Organy, jak napisałem w tytule, są do naprawy. Uszkodzenie polega na tym, że po kilkudziesięciu dźwiękach, zawsze takiej samej ilości, instrument się zawieszał. Wymieniłem sporo korespondencji z serwisem Yamahy, mam nawet schematy instrumentu. Po wykonanych testach w trybach serwisowych wyszło, że żaden z układów specjalizowanych nie jest uszkodzony. Banki brzmień się zgłaszają, procesory sygnałowe też, syntezatory działają. Usterka jest najprawdopodobniej typu ogólnego, co rokuje duże szanse na naprawę. W tej chwili instrument jest rozebrany, tj, wyjęta jest płyta główna. Wszystkie kondensatory są suche, jeden nawet wystrzelony i bardzo skorodowane były gniazda połączeń z płytami banku pamięci. Kondensatory są popularne, kosztują grosze, gorzej ze złączami. Są to co prawda typowe złącza JAE ale o nietypowej ilości pinów. W hurtowniach elektronicznych są bez problemu L42S i L48S, czyli 42 albo 48 pinów a potrzebne są L44S czyli 44 piny. Szukałem intensywnie i są do dostania za granicą, koszt około 6 USD za złącze. Potrzeba bodajże 5 szt. Jakoś tak czas mijał, miałem zamówić, zamawiałem, zamawiałem i ciągle zapominałem, brak czasu itd. Potem okazało się, że syn nie będzie już na nich grał i poszły do garażu. Złącza są obecnie fachowo wylutowane, wystarczy wlutować nowe. Większą część kondensatorów mam kupione. Jeśli ktoś znajdzie trochę chęci i przede wszystkim czasu, jest bardzo duża szansa, że organy będą grały.
Poza uszkodzeniem, stan jest wyśmienity. Klawiatury pierwsza klasa, wszystkie przełączniki, wskaźniki, ekran, guziki i gałki działają jak należy. Kolumna szerokopasmowa, podwieszana pod spodem, gra pięknie i ma niezłego "kopa". W pamięci zaprogramowanych jest sporo brzmień zbliżonych do bardzo znanych typów prawdziwych organów.
Ze względu na specyfikę i gabaryty, w grę wchodzi tylko odbiór osobisty. Konsola, podstawa i klawiatura nożna się demontują, więc całość zmieści się nawet do większej osobówki. Aby przewieźć instrument w całości, potrzebny jest minivan albo bus.
Cenę wystawiam do licytacji, od śmiesznego poziomu, ale licytacja nie jest obowiązkowa, proszę się nie krępować i dzwonić. Chętnie porozmawiam o rozsądnych propozycjach.
W razie pytań zapraszam: 601888312