Dbamy o Twoją prywatność
Dzięki plikom cookies i technologiom pokrewnym oraz przetwarzaniu Twoich danych, możemy zapewnić, że dopasujemy do Ciebie wyświetlane treści.Wyrażając zgodę na przechowywanie informacji na urządzeniu końcowym lub dostęp do nich i przetwarzanie danych (w tym w obszarze profilowania, analiz rynkowych i statystycznych) sprawiasz, że łatwiej będzie odnaleźć Ci w Allegro dokładnie to, czego szukasz i potrzebujesz.Administratorem Twoich danych będzie Allegro oraz niektórzy partnerzy, z którymi współpracujemy.
Ułatwienia korzystania z naszych stron, prezentowania spersonalizowanych treści i reklam oraz ich pomiaru, tworzenia statystyk, poprawy funkcjonalności strony.Zgodę wyrażasz dobrowolnie. Możesz ją w każdym momencie wycofać lub ponowić w zakładce Ustawienia plików cookies na stronie głównej. Wycofanie zgody nie wpływa na legalność uprzedniego przetwarzania.
polityka plików cookiespolityka ochrony prywatności- 2,47 zł
- Narva W2,3W 2,3 W jedna sztuka
- 11,46 zł z dostawą
- 123,00 zł
- Owiewki Łada NIVA 2d. od 1998r. PRZODY
- 135,99 zł z dostawą
- 5,99 zł
- FLOURISH LAMA 2szt. nano podkładka przylepka mata
- 9,98 zł z dostawą
Opis
Łada NIVA 2003.
Witam wszystkich bardzo uprzejmie i serdecznie. Ponieważ zamieściłem tu sporo treści, to aby nie marnować na czytanie jakże cennego czasu niektórych potencjalnych nabywców, postanowiłem zamieścić kilka słów tytułem wstępu. Mam nadzieję, że po jego przeczytaniu, do dalszej lektury przystąpią tylko osoby poważnie zainteresowane aukcją.
Otóż, po pierwsze i najważniejsze: wbrew ogólnie panującym trendom, samochód chcę sprzedać w 100% uczciwie. Jako osoba „śmierdząca kadzidłem” staram się cały swój marny żywot wieść w sposób uczciwy i nie zamierzam robić wyjątków przy sprzedaży samochodu.
Jeśli zatem szukasz opisów typu: „nic nie stuka, nic nie puka” lub „jedyny właściciel kobieta” lub „stan licznika 33km - nie kręcony”, to zrezygnuj z dalszej lektury. Tutaj takich opisów nie będzie. Jeśli jesteś handlarzem i jesteś skłonny kupić ten samochód za połowę ceny – odpuść sobie. Jeśli chcesz zadzwonić i opowiadać mi, że Twój sąsiad Henio sprzedaje taką nivę w lepszym stanie i dużo taniej – nie dzwoń, kup od Henia. Jeśli oczekujesz samochodu, który będzie wyglądał jak z salonu – nie czytaj dalej i nie dzwoń – jedź do salonu. Poniższy tekst przeznaczony jest dla osób konkretnie i poważnie podchodzących do transakcji, chcących kupić samochód uczciwie i bez żadnych kombinacji, a także świadomych faktu zakupu samochodu używanego. Jeśli zatem powyższy wstęp nie odstraszył Cię, zapraszam do zapoznania się ze szczegółami aukcji.
Przedmiot aukcji
Samochód osobowy Łada Niva
Podstawowe dane techniczne
Rok produkcji: 2002
Data pierwszej rejestracji: 2003/06/04
Silnik: 1,7i
Moc: 80 KM
Dodatkowe wyposażenie: instalacja LPG, hak, bagażnik dachowy, orurowanie, immobilizer (wyłączyłem go).
Przebieg: 82 tys. (Myślę, że jest to uczciwy przebieg. Ja licznika nie przekręcałem a biorąc pod uwagę, że kupiłem go jako ośmiolatka z przebiegiem ok. 70 tys., to nie wydaje mi się prawdopodobne, żeby w parku krajobrazowym zrobili więcej)
Nr VIN: XTA21214021694403
Opony: wielosezonowe M+S Fulda o rozmiarze 175/75 R16C
Ważne terminy
Ubezpieczenie OC do 03/06/2015
Przegląd do 07/06/2015
Butla zalegalizowana do 2024
Krótka historia samochodu
Jestem drugim właścicielem pojazdu. Pierwszym był Suwalski Park Krajobrazowy. Zakupiłem go ok. 3,5 roku temu, kiedy to wyprowadziłem się z Warszawy i zamieszkałem praktycznie w środku lasu. Dojazd miałem dość marnej jakości i istniało duże zagrożenie, że podczas solidnych opadów deszczu lub śniegu mogę mieć problem z dotarciem do pracy. Wtedy właśnie podjąłem poważną decyzje o zakupie niezniszczalnego błękitnego ruskiego czołgu. Nie mogę powiedzieć, żebym przez ten czas musiał jakoś specjalnie wykorzystywać jego ponadprzeciętne zdolności, gdyż aura pogodowa była raczej sprzyjająca. Jednego roku faktycznie się przydał, kiedy to spadły wielkie ilości śniegu, a następnie przyszły roztopy. Wielkie zwały mokrego i ciężkiego śniegu skutecznie utrudniały poruszanie się zwykłym samochodem. Wtedy to moja nivka przejeżdżała z „uśmiechem na masce”.
Poza tym samochód nigdy nie był przeciążany jakimkolwiek offroadem, gdyż nie w takim celu był kupiony. Wybrałem się może ze dwa razy na przejażdżkę po lesie razem z dziećmi, ale i wtedy były to zwykłe ubite leśne drogi. Generalnie samochód służył mi tylko do tego aby dojechać do pracy i wrócić. Łącznie przejeżdżałem nim około 25 km dziennie. Oczywiście odjąć te dni kiedy miałem urlop, zwolnienie L4, czy tez ciepłe letnie dni, kiedy to jeździłem rowerem.
Na chwile obecną samochód przestał być mi potrzebny, gdyż zrobiłem sobie całkiem niezłą drogę i na dojazdy do pracy zakupiłem małe Seicento.
Naprawy i wymiany
Napraw jako takich nie było wiele, w większości przypadków były wymiany części, które zużywają się podczas codziennej eksploatacji. Nie ukrywam, że jestem osobą drobiazgową i bardzo przewrażliwioną na wszelkiego rodzaju nieprawidłowości. Lubię mieć samochód w stanie niezawodnym, zatem gdy cokolwiek budziło moje wątpliwości, od razu podlegało wymianie. Na początku wymieniłem kilka części chcąc usunąć problem „czkawki” i najwięcej zainwestowałem w niego w ostatnim czasie, wymieniając w nim wszystkie części zużyte lub budzące jakiekolwiek moje wątpliwości. I tak między innymi wymieniono:
pompę paliwową,
filtr paliwa,
świece,
czujnik temperatury,
filtr oleju,
olej,
rura dolotu powietrza,
tłumik środkowy,
tłumik końcowy,
płyn chłodzący,
akumulator,
parownik LPG,
legalizacja butli LPG,
elektrozawór wraz z filtrem LPG,
przewody LPG,
wysprzęglik,
pompka sprzęgła,
sworznie wahaczy,
śruba wahacza przedniego wraz z tuleją,
linki hamulca ręcznego,
klocki hamulcowe,
końcówki drążka kierowniczego (krótkie),
pompa wody,
termostat,
łożysko prawy przód,
zabezpieczono/pomalowano orurowanie, progi, felgi.
lampa przednia.
Teraz kilka rzeczy, które na pewno trzeba zrobić i kilka które zrobić można. Na pewno do wymiany jest jeden krótki krzyżak (koszt od 14zł), szczęki hamulcowe z tyłu (koszt od 19zł), końcówki drążka kierowniczego długie (koszt od 21,50zł). Podane ceny nie są zmyślone. Są zaczerpnięte z Allegro i tyle faktycznie kosztują części do tego samochodu. Można by już zacząć mysleć o wymianie oleju.
Jest jedna rzecz nad którą można by się było zastanowić, czy robić, czy nie robić. Zdarza się, że gdy samochód jest zimny, łapie coś na kształt „czkawki”. Dzieje się tak przez jakieś 2 – 3 minuty póki nie złapie temperatury lub póki nie przeskoczy na gaz. Wymieniłem kilka części chcąc usunąć usterkę, ale żadna z wymian nie przyniosła zadowalającego skutku. Na jednym z for wyczytałem, że może to być kwestia wtryskiwacza benzyny. Dlaczego odpuściłem sobie naprawę i dlaczego piszę, że można to robić, ale nie trzeba? Po wymianie parownika LPG na nowy, temperatura została tak ustawiona, że samochód odpala praktycznie od razu na gazie, zatem przestałem odczuwać jakikolwiek dyskomfort związany z usterką. Oczywiście wiem, że nie jest to rozwiązanie problemu, a jedynie półśrodek i dlatego wspominam o sprawie.
Kolejna rzecz - od czasu do czasu występowały wahania obrotów. Bardzo rzadko, ale się zdarzały. Czasem miał za niskie obroty. Ostatnio objawy te nie występują. Na pewno trzeba by pomyśleć o wymianie opon, gdyż stan obecnych jest niezadowalający. Co do opon, to mój mechanik miał do sprzedania w niezłym stanie oponki od Toyoty Rav-ki i chce za nie 50 zł za szt., także przy okazji można nabyć. Tu i tam ma kilka rdzawych plamek. Widoczne głównie na drzwiach kierowcy i tylnej klapie. Posiada ich kilka (wszystko widoczne na zdjęciach) ale myślę, że to kwestia estetycznego podejścia. Jeśli ktoś szuka12-to letniego ideału to życzę powodzenia.
Jest też kilka rzeczy typowo kosmetycznych, jak np. odczepiona osłonka od głośników czy brak atenki, ale nad tym nie będę się rozpisywał. Ze wszystkim będzie się można naocznie zapoznać przy oględzinach auta. To chyba tyle co mogę napisać od siebie o kwestiach serwisowych. O niczym więcej mi nie wiadomo. Oczywiście jeśli ktoś będzie sobie życzył, to nie widzę problemu, aby podjechać na dowolnie wybraną stację diagnostyczną, czy jakikolwiek inny warsztat.
Ogólne podsumowanie sprawności pojazdu
Poza wymienionymi powyżej rzeczami, nie ma do czego się przyczepić. Samochód był na bieżąco eksploatowany i serwisowany. Mechanik, który oglądał go na podnośniku stwierdził, że w podłodze nie ma się do czego przyczepić. Progi, nadkola, można ocenić samemu – moim zdaniem jest super. Tapicerka nie jest poprzecierana ani brudna. Jestem osobą niepalącą, także wnętrze nie jest pożółkłe ani nasiąknięte wiadomym zapachem. Wszystkie napędy sprawne. W samochód na bieżąco inwestowałem i dbałem o niego. Nigdy go nie przeciążałem. Myślę, że jeszcze sporo pojeździ i kupujący na pewno będzie zadowolony.
Cena: 7800 brutto.
Dla osoby poważnie zainteresowanej zakupem, po oględzinach cena jest do negocjacyjnego dogadania. Oczywiście w ramach zdrowego rozsądku.
Osoby nie lubiące urzędu skarbowego uprzejmie informuję, iż mnie też nie wszystko się na tym świecie podoba, ale w umowę wpiszę taką kwotę, za jaką samochód zostanie faktycznie sprzedany.
Jeśli masz jakiekolwiek pytania bądź wątpliwości, dzwoń, pisz, smsuj itp. Poza gołębiem pocztowym postaram się odpowiedzieć na każdą formę pytania. Jeśli któreś ze zdjęć jest dla Ciebie nieczytelne lub budzi jakieś wątpliwości, napisz co konkretnie Cię interesuje, postaram się sfotografować element w większej rozdzielczości i przesłać Ci mailem.
Samochód stoi w okolicach Mińska Mazowieckiego !!!
Tel. 696-606-777
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.