Przedmiotem aukcji jest 100 nasion ostrej papryki chili SCOTCH BONNET RED
Nasiona z sezonu 2020 na 2021/2022!
Z importowanej świeżej papryki szkalrniowej z Holandii więc urosną bez krzyżówek.
SCOTCH BONNET (Bahamian, Bahama Mama, Martinique pepper) – Nazwa nawiązuje do kształtu papryki, który przypomina szkockie nakrycie głowy. Papryka ta, często mylona jest z Habanero i Jamaican Hot. Charakteryzuje się wyjątkowo ostrym i bogatym jabłkowo-wiśniowo-pomidorowym smakiem.
Wygląd: długość ok.3-4 cm, szerokość 5-6 cm; chili o żółto-zielonym lub pomarańczowo-czerwonym kolorze, podobne do Habanero, bardziej jednak pomarszczone i okrągłe.
Zastosowanie: idealna do ostrych sosów i potraw z curry; główny składnik jamajskiej specjalności - sosu jerk
Występowanie: na Jamajce i innych Wyspach Karaibskich
Szkocka czapka, znana również jako papryka bonney lub karaibska czerwona papryka,
to odmiana papryczki chili, której nazwa przypomina jej czapkę tam o 'shanter.
Jest wszechobecny w Afryce Zachodniej. Większość szkockich czapek ma klasę temperaturową 80 000–400 000 jednostek Scoville.
Dla porównania większość papryczek jalapeño ma klasę cieplną od 2500 do 8000 w skali Scoville.
Jednak na niektórych wyspach karaibskich uprawia się całkowicie słodkie odmiany szkockiej maski zwane papryką cachucha.
Papryki te są używane do aromatyzowania wielu różnych potraw i kuchni na całym świecie i często są stosowane w ostrych sosach i przyprawach. Szkocka maska ma słodszy smak i ostrzejszy kształt, odmienny od habanero, z którym często się myli, i nadaje potrawom z palonego mięsa wieprzowego / kurczaka i innym karaibskim potrawom ich niepowtarzalny smak.
Czepki szkockie są używane głównie w kuchni malediwskiej, zachodniej Afryki, Antiguan, Kittitian / Nevisian, Anguilan, Dominikanie, St. Lucian, Saint Vincentian, Grenadii, Trynidadu, Jamajki, Barbadosu, Gujany, Surinamu, Haiti i Kajmanu oraz sosach pieprzowych, chociaż często pojawiają się w innych karaibskich przepisach.
Jest również stosowany w Nikaragui, Kostaryce i Panamie do receptur w karaibskim stylu, takich jak ryż i fasola, rondón, kiełbasa, pasztety wołowe i ceviche.
Szkocka maska jest praktycznie narodowym chili na Malediwach, gdzie nazywa się githeyo mirus ގިތެޔޮ މިރުސް.
Świeże, dojrzałe czapki szkockiej mogą zmieniać kolor z zielonego na żółty na szkarłatny; niektóre odmiany tego pieprzu mogą dojrzewać do pomarańczowego, żółtego, brzoskwiniowego, a nawet czekoladowo-brązowego.
Opis uprawy:
Ziemia/doniczki/nawozy
Ogólnie przyjęta jest zasada, ze im większa doniczka, tym większa roślina i tym większe plony. Ja osobiście używam doniczek 5.7L, Oczywiście zasada ta nie obejmuje upraw w gruncie, należy tylko zadbać o kilkadziesiąt cm odstępu żeby rośliny nie plątały się.
Ziemia, której używam to najtańsza ogrodnicza ziemia w dużych workach, można użyć żyźniejszej, można użyć ogrodowej, kwestia funduszy, braki nadrabiamy i tak nawozami.
Nawozy są te same co przy uprawie pomidorów np. Czyli nawóz na wzrost typu biohumus itp. I na kwitnienie, jakieś Plantony. Kwestia zaufania i doświadczenia. Ja używam najtańszych. Jeszcze kwestia ASAHI SL. Papryka uwielbia ASAHI, po przycince, po jakimś treningu, a nawet profilaktycznie co jakiś czas obficie spryskuje rośliny tym specyfikiem. Papryka dzięki temu krzewi się szybciej, rośnie na niej więcej odrostów i ogólnie plony są większe.
KIEŁKOWANIE
Jest kilka szkół kiełkowania, oto kilka z nich
- wrzucamy nasiona do kieliszka z wodą, dajemy im 24h żeby porządnie nasiąknęły i wrzucamy do ziemi na głębokość 2-3cm.
- kładziemy nasiona na wilgotne płatki kosmetyczne, najlepiej w miejscu przewiewnym żeby nie pojawiła się pleśń, czekamy aż wyjdzie kiełek i wrzucamy do dziurki w ziemi tak jak w poprzedniej metodzie.
- wrzucamy nasionka do ziemi i czekamy
Wody można użyć kranowej, niektórzy używają wody, którą gotowali razem z ząbkiem czosnku.
POCZĄTEK UPRAWY
Im roślina jest większa podczas przesadzania do gruntu tym szybciej zaowocuje i da większe plony. Dlatego można już jesienią sadzić papryki do doniczek i doświetlać w boxie żeby na wiosnę były jak największe. Nie jest to konieczne, papryka „odchowywana” na parapecie przez końcówkę zimy również się przyjmie i zaowocuje ale trochę późnej.
Kiełkom najlepiej dać urosnąć w jednorazowych kubeczkach 200ml, gdy roślina już wyrośnie i będzie miała ok 15-20 cm przesadzamy do większych doniczek, a najlepiej do docelowych. W tym momencie wzrost trochę spowolni z tego względu, że roślina buduje system korzeniowy. Można zacząć podlewać połową zalecanej dawki nawozu.
PIERWSZE KWIATY
Papryka sama zawiązuje owoce, nie trzeba jej w tym pomagać.
Jeśli roślina już będzie odpowiednio duża, zauważymy, że zaczynają rosnąć pąki kwiatowe. I tu spotykamy się z dwoma szkołami. Jedni te pąki obrywają aż do maja/czerwca żeby nie zaburzać procesu wzrostu rośliny nie pozwalając jej kwitnąć. Drudzy natomiast zostawiają to woli natury. Roślina, która nie jest gotowa nie zaowocuje, wypuści kwiaty, które tak czy siak opadną. Zdarza się, że już 20cm rośliny zawiązywały owoce, ale są też rośliny, które w ogóle nie zaowocują.
Gdy nadejdzie maj/czerwiec, czyli okres, w którym słońca jest już dużo, grzeje porządnie, a nasze rośliny są już piękne i duże zaczynamy podlewać nawozem na kwitnienie.
PIEKŁO W GĘBIE CZYLI OWOCE
Nadszedł czas gdy na naszych roślinkach pojawiają się pierwsze owoce. Kwiaty zawiązują małe pizdryczki, które z czasem rosną, aż w końcu osiągają maksymalną wielkość i wiszą żeby wybarwić się. I tu czas wybarwiania zależny jest od warunków. Czasem trwa to kilka dni, czasem miesiąc. W każdym bądź razie, niewybarwione do końca papryki możemy zerwać i odłożyć, papryka potrafi się wybarwić nawet na parapecie, dla przyspieszenia tego efektu można w sąsiedztwie położyć kawałek jabłka. Co z owocami zrobicie, wasza sprawa. Można suszyć, marynować, mrozić itp., itd., etc.
KONIEC SEZONU
Nadszedł koniec sezonu, jesień, światła coraz mniej, temperatura spada. Rośliny można spisać na straty ale też możemy je zimować. Zazwyczaj na drugi rok rośliny owocują obficiej. Pół biedy jeśli mamy rośliny w doniczkach, wtedy papryki przycinamy (obcinamy długie gałęzie, zostawiamy dosłownie kikuty), odstawiamy na czas zimy w ciemne, w miarę ciepłe miejsce ok. 10-15 stopni (np. piwnica) i sporadycznie podlewamy. Roślina przez ten czas zrzuci wszystkie liście, niektóre gałązki pousychają, czasem roślina po prostu umrze podczas zimowania. Na wiosnę, jeśli roślina nadal żyje, wystawiamy ją na słońce, obeschnięte gałęzie odcinamy, podlewamy od serca i spryskujemy np. ASAHI SL. Roślina powoli obudzi się do życia, wypuści nowe liście, nowe odrosty i proces uprawy zaczyna się od nowa.
Więcej problemów jest jak rośliny mamy w gruncie, można wykopać je, skrócić korzenie żeby zmieściły się w doniczce/wiadrze i postępujemy jak w pierwszym przypadku. Wiąże się to z większym stresem rośliny więc nie oczekujmy ze wszystkie dobrze przezimują.