Przedmiotem aukcji jest 10 nasion ostrej papryki
ROCOTO GIANT RED
Papryka Chili Giant Rocoto to odmiana papryczki tworząca kuliste owoce podobne do małych jabłuszek, dlatego jest też bardzo dekoracyjna. Jej miąższ jest soczysty, ma grube ścianki. Papryka ta może dorastać nawet to 2 metrów wysokości i zniesie nawet małe przymrozki, dlatego bez problemu można ją uprawiać na naszych balkonach. Do zawiązywania owoców jest ważna temperatura, powyżej 27'C mogą się nie zawiązać. Chilli Giant Rocoto ma działanie rozgrzewające organizm. Trzeba jednak uważać z tego rodzaju papryką, nadmierne spożywanie chili może zwiększyć ryzyko nowotworów żołądka. Aby złagodzić ostry smak po zjedzeniu papryki chilli należy wypłukać usta olejem roślinnym, wypić szklankę tłustego mleka lub zjeść lody, a pieczenie ustanie. Płukanie wodą nie zneutralizuje ostrości.
Papryka Chili Giant Rocoto zastosowanie:
W postaci surowej i suszonej - do sosów, zup, sałatek i dipów; sproszkowana - stosowana jako przyprawa. Dobrze komponuje się z owocami morza oraz pizzą. Papryka Chili Giant Rocoto jest bogatym źródłem witaminy C – bardzo ważnego uczestnika procesów, które chronią organizm przed atakami wirusów. Pod względem zawartości tego składnika zajmuje pierwsze miejsce wśród wszystkich warzyw. Średniej wielkości strąk zapewnia 150 proc. naszego dziennego zapotrzebowania na witaminę C, której papryka (w przeciwieństwie do wielu innych warzyw) nie traci w trakcie gotowania, pieczenia czy suszenia.
Papryka Chili Giant Rocoto uprawa:
Wysiew do doniczek przez cały rok, rośliny można przesadzić pod folię po ostatnich przymrozkach. Nasiona poleca się namoczyć w letniej wodzie, co przyspieszy kiełkowanie. Poleca się zastosować specjalną ziemię do wysiewu warzyw lub krążki torfowe. Później rośliny należy przepikować. Gleba powinna być żyzna, przepuszczalna- papryki nie tolerują przelania (dobrze zrobić drenaż), stanowisko słoneczne, ale nie pełne słońce. Kiełkowanie następuje w przedziale 2 -4 tygodni. Zbiory 110 dni od wysiewu. Papryki nawozimy regularnie, najlepiej nawozami organicznymi. Papryczki chilli wymagają wysokich temperatur aby dobrze owocowały (dobrze je chować do domu w zimne dni), są to rośliny uprawiane głównie w tropikalnym klimacie, dlatego dobrze zapewnić im temperaturę powyżej 20 st. C. Rośliny można uprawiać w domu wystawiając na zewnątrz w ciepłe dni lub w szklarni.
Oferowane nasiona warzyw są nasionami do celów kolekcjonerskich dla fanatyków czy kolekcjonerów danych odmian. Nasiona są izolowane grupowo aby zachować czystość odmiany, przeznaczone do uprawy amatorskiej i w rozumieniu ustawy nie stanowią kwalifikowanego materiału siewnego i nie są przeznaczone dla podmiotów profesionalnych.
NASIONA POCHODZĄ Z PAPRYKI IMPORTOWANEJ Z KRÓLESTWA NIDERLANDÓW,GDZIE UPRAWIANA JEST JEDNA ODMIANA W JEDNEJ SZKLARNI,NASIONA IZOLOWANE GRUPOWO.
# ZDJĘCIA REALNE ŚWIEŻEJ PAPRYKI Z KTÓREJ SĄ POZYSKIWANE NASIONA
Opis uprawy:
Ziemia/doniczki/nawozy
Ogólnie przyjęta jest zasada, ze im większa doniczka, tym większa roślina i tym większe plony. Ja osobiście używam doniczek 5.7L, Oczywiście zasada ta nie obejmuje upraw w gruncie, należy tylko zadbać o kilkadziesiąt cm odstępu żeby rośliny nie plątały się.
Ziemia, której używam to najtańsza ogrodnicza ziemia w dużych workach, można użyć żyźniejszej, można użyć ogrodowej, kwestia funduszy, braki nadrabiamy i tak nawozami.
Nawozy są te same co przy uprawie pomidorów np. Czyli nawóz na wzrost typu biohumus itp. I na kwitnienie, jakieś Plantony. Kwestia zaufania i doświadczenia. Ja używam najtańszych. Jeszcze kwestia ASAHI SL. Papryka uwielbia ASAHI, po przycince, po jakimś treningu, a nawet profilaktycznie co jakiś czas obficie spryskuje rośliny tym specyfikiem. Papryka dzięki temu krzewi się szybciej, rośnie na niej więcej odrostów i ogólnie plony są większe.
KIEŁKOWANIE
Jest kilka szkół kiełkowania, oto kilka z nich
- kładziemy nasiona na wilgotne płatki kosmetyczne, najlepiej w miejscu przewiewnym żeby nie pojawiła się pleśń, czekamy aż wyjdzie kiełek i wrzucamy do dziurki w ziemi tak jak w poprzedniej metodzie.
- wrzucamy nasionka do ziemi i czekamy
Wody można użyć kranowej, niektórzy używają wody, którą gotowali razem z ząbkiem czosnku.
POCZĄTEK UPRAWY
Im roślina jest większa podczas przesadzania do gruntu tym szybciej zaowocuje i da większe plony. Dlatego można już jesienią sadzić papryki do doniczek i doświetlać w boxie żeby na wiosnę były jak największe. Nie jest to konieczne, papryka „odchowywana” na parapecie przez końcówkę zimy również się przyjmie i zaowocuje ale trochę późnej.
Kiełkom najlepiej dać urosnąć w jednorazowych kubeczkach 200ml, gdy roślina już wyrośnie i będzie miała ok 15-20 cm przesadzamy do większych doniczek, a najlepiej do docelowych. W tym momencie wzrost trochę spowolni z tego względu, że roślina buduje system korzeniowy. Można zacząć podlewać połową zalecanej dawki nawozu.
PIERWSZE KWIATY
Papryka sama zawiązuje owoce, nie trzeba jej w tym pomagać.
Jeśli roślina już będzie odpowiednio duża, zauważymy, że zaczynają rosnąć pąki kwiatowe. I tu spotykamy się z dwoma szkołami. Jedni te pąki obrywają aż do maja/czerwca żeby nie zaburzać procesu wzrostu rośliny nie pozwalając jej kwitnąć. Drudzy natomiast zostawiają to woli natury. Roślina, która nie jest gotowa nie zaowocuje, wypuści kwiaty, które tak czy siak opadną. Zdarza się, że już 20cm rośliny zawiązywały owoce, ale są też rośliny, które w ogóle nie zaowocują.
Gdy nadejdzie maj/czerwiec, czyli okres, w którym słońca jest już dużo, grzeje porządnie, a nasze rośliny są już piękne i duże zaczynamy podlewać nawozem na kwitnienie.
PIEKŁO W GĘBIE CZYLI OWOCE
Nadszedł czas gdy na naszych roślinkach pojawiają się pierwsze owoce. Kwiaty zawiązują małe pizdryczki, które z czasem rosną, aż w końcu osiągają maksymalną wielkość i wiszą żeby wybarwić się. I tu czas wybarwiania zależny jest od warunków. Czasem trwa to kilka dni, czasem miesiąc. W każdym bądź razie, niewybarwione do końca papryki możemy zerwać i odłożyć, papryka potrafi się wybarwić nawet na parapecie, dla przyspieszenia tego efektu można w sąsiedztwie położyć kawałek jabłka. Co z owocami zrobicie, wasza sprawa. Można suszyć, marynować, mrozić itp., itd., etc.
KONIEC SEZONU
Nadszedł koniec sezonu, jesień, światła coraz mniej, temperatura spada. Rośliny można spisać na straty ale też możemy je zimować. Zazwyczaj na drugi rok rośliny owocują obficiej. Pół biedy jeśli mamy rośliny w doniczkach, wtedy papryki przycinamy (obcinamy długie gałęzie, zostawiamy dosłownie kikuty), odstawiamy na czas zimy w ciemne, w miarę ciepłe miejsce ok. 10-15 stopni (np. piwnica) i sporadycznie podlewamy. Roślina przez ten czas zrzuci wszystkie liście, niektóre gałązki pousychają, czasem roślina po prostu umrze podczas zimowania. Na wiosnę, jeśli roślina nadal żyje, wystawiamy ją na słońce, obeschnięte gałęzie odcinamy, podlewamy od serca i spryskujemy np. ASAHI SL. Roślina powoli obudzi się do życia, wypuści nowe liście, nowe odrosty i proces uprawy zaczyna się od nowa.
Więcej problemów jest jak rośliny mamy w gruncie, można wykopać je, skrócić korzenie żeby zmieściły się w doniczce/wiadrze i postępujemy jak w pierwszym przypadku. Wiąże się to z większym stresem rośliny więc nie oczekujmy ze wszystkie dobrze przezimują.